Czesc Anioku
wpadam z rewizja i co widze... same pozytywy - cudownie
Oby tylko tak dalej
U mnie dzisiaj troszke lepiej lecz... nie jest to jeszcze to... ale mimo wszystko dzieki za wsparcie
Czesc Anioku
wpadam z rewizja i co widze... same pozytywy - cudownie
Oby tylko tak dalej
U mnie dzisiaj troszke lepiej lecz... nie jest to jeszcze to... ale mimo wszystko dzieki za wsparcie
Gratuluje Aniołku kolejnych osiągnięć... rzeczywisce sporo ubyło... i własnie to cieszy jak sie widzi taki przeskok to prawie półtora kg.... sporo sporo
a co do bloku... ja przepis zmodyfikowałam wg wlasnych potrzeb i robie kokosowy mniam:P naprawde pychota i nie ma tak duzo roboty
aaa takie pytanie dietkujesz tylko czy cwiczysz cos??
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Aniołeczku Aniołeczku...gratulacje no 1.4 kg mniej toz to powod to dumy super oj i tak masz piekna wage:P
ostatnio własnie czytałam przepis na ten blok czekoladowy a jak zoabczylam zdj tego to myslalam ze popłyne..mmmm chyba bym sobiwe nie odmowiła takiego wiec nawte sie nie biore za to hihihihi
no a ja mam identycznie z kawa tylko ze ja ja pije yyyy 1 raz na tydzien nie czesciej a jak juz pije to albo Inke albo rozpuszczalna...;p hihihi Moj Tomek tez pije bo lubi i pije ilosci powodbe do CIbeie i za nic nie idzie go oduczyc bo poprostu lubi i juz hihihih
oooo kuicharzysz dzis fasolke..mmmm
Gratuluję tak pięknego spadku wagi Aniołku :P :P :P :P :P
I wypraszam sobie, jak to 56,1 kg przy 159 cm to nie rewelacja???
Ja mam 160 cm i ważę 55,5 kg i czuję się rewelacyjnie :P :P :P
Brawo!!!!!!!!!!!!!!!!!
Gratuluję wyniku :* naprawdę super przez tydzień 1,4 kg.Mam nadzieje,że mi wkońcu też ten wskaźniczek drgnie.Trzymam za Ciebie kciuki
Powodzebia :*
no gratuluję myślę, że masz już całkiem ładną wagę
jaki jest Twój cel? 48 kilo?
ja mam niewiele więcej centymetrów od Ciebie, ale zamierzam się zatrzymać na 53 :P
to takie małe marzenie, bo szczerze mówiąc myślę, że 58 mi starczy
poza tym jak do tylu dobiję, to będzie cud, co dopiero jeszcze mniej
a Tobie się należało za tak piękne trzymanie diety
Witam
dzisiaj znów byli goscie i troszke posiedzieli, jednak jak tylko pojechali, zabrałam się za robienie bloku czekoladowego i właśnie przed chwilą go skończyłam. a teraz wpadam z m.in. raporcikiem jedzeniowym
Frozen, lepiej nie kracz zawsze mogę (dla zapewnienia rozrywki :P ) skrasc się w nocy do lodowki i zjesc caly blok . Co to dla mnie
Lun,mam nadzieje,ze będzie tak dalej w dodatku widac,ze czasami cos co wydaje się być zastojem,jakby na to poatrzec wcale nim nie jest, bo az tak dlugo waga nie stala,a potem spadła o tyle,ze wzasadzie na jeden tydzien przypadło - 0.7kg. A wiele ludzi po tych 2 tygodniach stwierdziloby,ze dieta nie ma sensu i np. rzuciloby się na blok czekoladowy :P dlatego warto być cierpliwym
Boojko, kokosowy blok brzmi bardzo smakowicie bardzo lubie czekolade,ale tez wlasnie wszystko co kokosowe
A co do ruchu. Nie mam czasami czasu się poruszac wiec roznie to bywa. Ostatnio praktycznie robilam wieczorami tylko A6W + w weekendy czasami rowerek,jak znalazlam czas. Teraz skonczylam szóstkę, więc od przyszłego tygodnia w to miejsce chcę wstawić troche brzuszków i do tego może cwiczenia z hantlami, no i czasem w weekendy dodatkowo rowerek. Jestem na siebie troche zla ,bo w ten weekend wlasnie nie było rowerka Heh, i ogolnie chcialabym wiecej cwiczyc, bo niestety ruchu mam za malo. Ale i tak, przynajmniej robie cokolwiek,nie tak jak przy poprzednim odchudzaniu.
:P ale od poniedzialku zaczne sie wiecej ruszac!
Asq, ja obiecalam ten blok rodzince(zwlaszcza mój brat go uwielbia) wiec go zrobilam. Sama, jako ze lubie czekolade, toffi, krowki,a to jest takie cos pomiedzy to blok tez bardzo mi smakuje. Jednak jak powiem sobie „nie” to „nie”. Lubie w sobie ta silna wole I w ogole jestem strasznie upartym czlowiekiem, a czasami to się przydaje. Wiec blokiem można mi jezdzic pod nosem i mnie nie ruszy chociaz to dziwne, bo już np. silna wola mnie opuszcza,gdy np. chodzi o …nabial pamietam jak kiedys chcialam zrobic sobie diete kapuscianą :P ugotowalam gar zupy i wytrzymalam…pół dnia po czym rzuciłam się na…serek wiejski skonczylo się tak,ze dietkowalam,ale liczac kalorie i jedzac nabial,a zupke,żeby jej nie wylac,jadlam na obiady :P no ale, pewnie mi to nawet wyszło na zdrowie
Kasiu, po pierwsze jestes centymetr wyzsza i nadal mniej wazysz. No i ile z tego to mięśnie! Ale co jeszcze wazniejsze, na kazdym inaczej rozkladaja się te kilogramy. Ty wygladasz naprawde szczuplutko, a ja już nie bardzo. Tobie to nawet nie dalabym tyle kilogramow Za to ja wygladam nawet na więcej. Ale ze mna nie jest tak,ze czuje się strasznie gruba czy cos. Nie. Nawet akceptuje siebie taką jaką jestem. Zresztą potrafiłam i z jeszcze dużo większą wagą, ale chce poczuć się naprawde bardzo komfortowo. Tak jak Ty czujesz się teraz w swojej skórze Chociaż przyznam, że gdy waga jest już w pobliżu końcówki swojego wzrostu to czlowiek czuje się duzo lepiej, bo po prostu nie ma się już wtedy wielkiej nadwagi,a można dopracowywac sylwetke
Ilianna , po tylu zastojach,które przeszlam jednego jestem pewna , trzeba być cierpliwym i na pewno się to oplaci
Agassi, jak widzisz,mamy roznice 4 cm wzrostu, a swojego celu 5kg, wiec wychodzi na jedno :P Poza tym nie mowie,ze tyle będzie na pewno. Najpierw chce zobaczyc jak będzie przy 50. Tyle tylko,ze chyba nacykam sobie milion fotek,bo inaczej mam zawsze problem z ocenieniem czy jest ok. czy nie. Po fotkach lepiej to widac. Mysle jednak,ze mój cel wcale nie jest przesada, bo ja naprawde mam już taka budowe,ze raczej nie będę wygladac zbyt chudo ale do tego jeszcze dluga droga, wiec co tu rozmyslac nad tak odlegla przyszloscia. Ale możesz być pewna,ze będę rozsadnie konczyc diete, bo już raz to przerabialam. Nie chce żeby było zbyt chudo, bo nie mam zamiaru potem powtarzac calej historii. Ani to przyjemne, ani zdrowe, ani ladne. Jednak wiem,ze teraz wszystko będzie inaczej, bo mam ze soba duzy bagaz doswiadczen i nie popelnie tych samych bledow.
a to moje dzisiejsze jedzonko:
*kefir+otręby
*serek wiejski + rzodkiewy
* kefir mrożony
*sok pomidorowy
*fasolka po bretońsku
*twaróg
*w ciągu dnia 3razy magnez, 2razy cynk, maxivit
Koniec
Menu godne pozazdroszcenia Widzę,że świetnie Ci idzie.Oby tak dalej :*
No ja tez nosze sie z zamiarem przykładac więcej do cwiczen znaczy sie dzisiaj zaczełam.. zrobiłam swoj własny zestawik który ostatanio zaniedbałam... myslalam o tym zeby cwiczyc tak jak kiedys mi polecał kolega... znaczy sie codzien na inna partie ciała... ze miesnie wtedsy sie nie przyzwyczajaja a jednak kazdej czesci ciała poswieca sie sporo uwagi... moze by procentowało?
a jak tam wo weiderku u Ciebie... japrzed slubem probowałam robic ale doszłam chyba do 24 dnia tylko... musze miec regularnie wolne wieczory zeby robic ja jak nalezy... ale niestety nie jest to mi dane...
miłego wieczoru
papa!
największe jojo 80kg
obecnie -> 71,5
mój pamiętnik chwilowo zawieszony: to znowu ja... - Grupy Wsparcia Dieta.pl
Fakt na każdym te same kilogramy wyglądają inaczej dlatego do znudzenia będę powtarzać, że waga to nie wszystko! :P :P
Liczy się % zawartość tłuszczu i mięśni, i te proporcje dopiero decydują o tym, jaką mamy sylwetkę: sportową czy otłuszczoną :P :P
A ja lubię i fasolkę i racuchy za to pyzy, kopytka i inne takie mogą też dla mnie nie istnieć
Zakładki