Wątek: wiosna puka do drzwi . . .przywitam ją szczuplutka :)

narazie wkułam 1 prelekcje a teraz ide do kościółka bo od października to odkłądam z tyg na tydz

już wróciłam zmarzłam i zgłodniałam zjem 2 paszteciki z mięsem mmmm

oooooo i jak tam nauka?

nauka zaraz zostanie wznowiona
2 paszteciki z miesem drożdżowe i aż 395 kcal ale zasyciłam apetyt i brzuszek mimo że paszteciki nie były dużej wielkości ;P
zrobiłąm sobie na później sałatkę z pomidora, ogórka konserwowego i kuszonego i kukurydzy

A sunny nadal swietnie dietkuje. Czekac tylko az suwaczek sie przesunie Milego dnia

oj znow nauka...ja sie dzis pouczyłam godiznke na fizykoterapie i Podstawy kształcenia ruchowego i an dzis dosc...a no jeszcze ang z kochaniem ale to juz sama przyjemnosc:P hihihihi

oooo paszteciki 2 i az tyl ekcal mialy?

mam wagę kuchenną i aż sprawdziłam wage i tyle mają ale nieważne miałam ochote i zjadłam w limicie przed chwilą było moje Kochanie i sie nie uczyłam <milczy> teraz wcinam sałatkę i wracam do nauki

zjadłam miseczke mandarynek 4 a tylko 100 kcal uwielbiam mandarynki po nich zawsze czuje sie taaka pełna
potem będzie rowerek :P chcoiaż tak bardzo mi się nie chce
wystarczy już tego obijania wracam do nauki

Kochanie bylo i milczysz??
Ja tez uwielbiam mandarynki. Owocnej nauki

milcze a propo tego co robiliśmy

dzionek na + właśnie spaliłam 400 kcal na stacjonarnym jestem cała wet , to już 14 dzionek bez słodyczy