-
pokumałam i podstawy już jakieś są jutro to rozbuduje :D teraz żeby nie było monotonni przeczytam swój referat :D dobrze mieć koleżanke na 2 roku ;) potem jeszcze troche słówek sprubuje wbić i jak będzie siła zajrze do anatomii tzn do testowych rzeczy
więc do jutraaa ;)
-
jejq no tyle dobrze ze masz kumpele na 2 roku hihihih zawsze cos podpowie.,pozyczy :P
-
dzień dobry ;)
ten referat to dała mi już w wakacje żebym jakby cuś sie właśnie o niego biła :D
śnaidanko zjedzone - 2 frankwuterki, 2kromki razowca z masmixem = 280 kcal
ide sie uczyć
-
Powodzenia wojowniczka :wink: , u mnie niestety ten sam program w niedzielę :roll:
-
nie dziękuje Kochana ;)
c.d. łaciny jak narazie :roll:
powiedziałam sobie że dam radę że wreszcie musi się udać mam nadzieje ze ten tydz bedzie przełomowy :!:
wracam do książek popijając kawusie
-
no kurde to dobrze ze CI dała referat...zawsze to jakis plusik:p hihih a z czgo to?:)
-
z PCP ;) łańcuchowej reakcji polimeryzacji
przed chwilą zjadłam surówkę i jabuszko potem obiad rybka i ziemniaki 2 gotowane w koszulkach
-
ale Wy sie dziwów uczycie:P
-
nie dość że niepotrzebnych to zeby to zdać trzeba całą noc kuć :twisted:
obiadek już zjedzony :D
-
podsumowanie dietkowego dzionka number 21 ;)
zjedzono: 950 kcal z wliczoną kawką którą mam zamiar wypić za godz ;)
to już 21 dzień bez słodyczy :D
spaliłam na rowerku 400 kcal ;)
-
a co Ty tak pozno pijesz kawe???
-
ejjj no swietnie dietkujesz :) I telefonik zajefajny :D
Moj tatus zazyczyl sobie telefon ode mnie pdo choinke... :P:D
-
witajcie
kawkę tak późno bo ucze sie do późna ale dzisiaj jakoś funkcjonuje bez kawy i mam zamiar jeszcze pokuć ;) z uczelni wróciłam dzisiaj była głowa i szyja i nie podoba mi się to wizualnie :roll:
limicik zachowany ale zdrowo nie było :( śniadanko 2 kromki razowca z masmixem mmm uwielbiam , na uczelni grahamka z szynką, później z kumpelą między zajęciami frytki ;) teraz cukierek mietowy
ruch to spacerek ok 1h po uczelni, do restauracji do W przed zajęciami :Dbieg do busaaa
-
ahiaaa dlatego kawusie nie no ja jak wypije kawke pozniej nic o 17 to noc mam z głowy...
hehehe oooo fryteczki dziś... no no a ktoz to widzial?:P
-
frytki zjadam raz w tyg z tą kumpelą :D ale nie zaburzają mi dietki ;)
ja mogę wypić nawet 3 kawy po 17 i tak padne
-
oooo bo jestes wyczerpana ta ciągła nauka!
-
lookłam na wspólnej :) teraz powtarzam łacine jutro kartkówka z 640 słówek i poprawa kolosa :/ i idę z moim facetem z anatomii looknąć moje szpilki bo może jak coś jest sporne to mi podwyższy ale nie ma co sie cieszyć
do świąt 3tyg i 3 kg do zrzucenia do końca roku wiem że to realne więc kontynuuje dietkę i nie wcinanie słodyczy :) jak narazie jestem bardzo zadowolona bo 1kh spada mi na tydz ;)
-
zmykam do książek ;) a Wam życze miłych snów ;*
P.S szczególnie Tobie asq25 bo zawsze jesteś z ogromnym wsparciem ;)
-
hehehe miło:0
ojjj no to trzymam kciuki bo pewnie teraz sie zbierasz na uczelnie albo jzu cosik zdajesz!!:)
wiesz 1 kg tygodfniowo to swietny wynik...tez bym tak chciała:p hihih ale ja jzu teraz wolno chudne...im blizej celu tym wolniej idzie...dziwne..:P
640 słowek z łaciny...ale to odnoszace sie do anatomiii czy jakiej tematyki??
i jeszcze kawusie rpzynosze:)
http://www.perfexim.pl/img/kawa.jpg
-
Ojjj kawusia. Ja w NIemczech wcale jej nie pije. 8) Dla mnie jest taka mocna, ze jak rano wypije jedna, to potem w nocy nie moge zasnac... Ale teskno mi do polskiej kawusi... :)
Ojj Ty sie uczysz tyle. Pozazdroscic wytrwalosci :) Z dietka idzie znakomicie, wiec na pewno do konca roku zrzucisz jeszcze te 3 kg :D
-
cześć słówka były w wiekszoście niemedyczne :D ale mam nadzieje że zdam
dzisiaj zjedzono ok może 700 kcal bo zdiagnozowałam z moim panem z anatomii że chyba wyrostek robaczkowy dał o sobie znać :/ moja mama miała perforacje w moim wieku a ja teraz zdycham
-
ooo to czemu Wy sie niemedycznych slowek uczycie???
ojejq woreczek juz?
-
robaczkowy ;) narazie mi się nie pogarsza :roll: mamie w moim wieku wycieli
nie wiem bo ta baba jest idiotką i uczymy się wszytkiego :?: za rok już nie będzie łaciny wogóle bo rozpoznania można po polsku albo angielsku pisać ;)
-
no własnie dlatego tez sie dziwie ze macie az taki nacisk na ta łacine...oj oj ...:)
mielgo dnia słonce:)
-
uuuu, współczuję z tym wyrostkiem. Zapewne męczy niemiłosiernie :( Trzymaj się jakoś biedulko :*
-
dzisiaj poszłam na uczelnie na chwile ale ból nie pozwolił mi na dłuższy tam pobyt facet chciał mnie położyć bo to chyba wyrostek uwielbiam to chyba :/ ale nie zgodziłam sie jak mi nie przejdzie to wtedy przyjdę ale niestety po super mocnym zastrzyku grzeciwbólowym którego magiczna moc mineła zaczyna znów boleć :(
jem mało tyle co mama we mnie wciska bo nie mam apetytu :(
był:
obważanek -250kcal
kromka razowca z amsmixem -ok 70
i gotowane cielęcimna z warzywami bardzo dietetyczna mała miseczka -kcal nie mam pojęcia
i już mie niedobrze :( wiem że to malutko ale na więcej nie mogę sobie pozwolić bo nie mam apetytu
-
jejq słonce to dlaczego nie idziesz do lekarza z tym??
-
byłam ale kazał zostac mi na odziale wiwec odmówiłam
-
ooo kurde a moze faktycznie to by było najlepsze rozwiązanie...bo sie tylko kochana meczysz:(
a jak tam dietka?:)
-
lepiej było chyba zostać niż tak cierpieć :( A może idź jeszcze gdzieś do innego lekarza? Przecież nie możesz tak sobie tego zostawić i faszerować się środkami przeciwbólowymi czy zastrzykami...
-
Uwazaj na siebie. Moze lepiej trzeby bylo zostac w tym szpitalu... :roll:
-
Sunny jak długo chcesz się jeszcze wygłupiać z tym wyrostkiem...? Aż ci pęknie i będzie za późno :roll: ? To co robisz to nie bohaterstwo a głupota :? ...błagam idź do szpitala i załatw to od zaraz...
-
-
lekarze są boscy to nie wyrostek a pęcherzyk graffa nie chce pęknac i dlatego taki ból dostałąm leki i ma pomóc ale przez to nie zaliczyłąm bioli i nie jestem dopuszczona do 1 terminu jutrzejszego :cry: :cry: :cry:
całyc zas plecy na tych studiach :/
mam leżeć w łóżku wec zmykam z ksiażką w łapce
jak narazie zjadłam :
- kromke chleba tostowego z szynką
- precelek krakowski
- kubek wywaru z zupy pieczarkowej
ale nie mam apetytu troche ciągnie mnie do słodyczy :( ale nie daje się dalej od 12 listopada nie miałam nic słodkiego w ustach
-
to co pisałam wcześniej dało ok 400 kcal a teraz był serek danio jabuszko z cynamonem + 1 naleśnik bez cukru i jajka zrobiony razem 350 kcal i soczek 150kcal kubuś co daje 900kcal pewnie troszke zaniżyłam chleb z szynką i zaraz kawka bedzie
-
zapomniałam że dzisiaj mikołajki :roll: :(
-
oj...no tak czasem bywa z tymi lekarzami....
oj kochana a mikolaj CIe odwiedizl?:0
-
chybe niegrzeczna byłam :roll: rodzice mi dożucili się do phona a ja all day prawie w szpitalu spędziłam wiec żaden wysłąnnik mikołaja mnie nie zastał :D
-
stanełam dzisiaj na wagę z ciekawości a tam zero zmian :( ytoszke sie zmartwiłam ale przecież od początku tyg nie byłam w łazience :x wiec mam nadzieje że do pn waga spadnie i te wszytkie leki nawadniajace
-
już po śniadanku razowic 2 kromki z masmixem mmm uwelbiam tak bez dodatków :D teraz kawa będzie co da w sumie 300 kcal
zmykam do książek