dlugo cie nie bylo. Napisz cos bo zaczynam sie martwic :roll:
Wersja do druku
dlugo cie nie bylo. Napisz cos bo zaczynam sie martwic :roll:
witajcie wybaczcie ze nie pisze ale czas tak szybko leci mama jeszcze miałą wypadek już jest w domu i czuje się dobrze ale nastraszyła mnie nieźle :roll:
na studiach na 8 przedmiotów z 5 mam zaliczenie , łacina na warunek chyba pójdzie bo jak mama była wszpitalu nie poszłam pisać i napisze to na sesji . Anatomia na 8 kolosów narazie 5 zaliczonych w tym tyg pisze jeszcze 2 wiec 1 mam na warunku do sesji i zdam go w lutym :) najgorzej z biolą wczoraj były parazyty i watpie ze zdałam a mam 2 zaległe bo zawsze pisałam na 78% a od 80 zaliczenie więc jak co to 3 naraz żeby do examu mnie dopuścił . . . przez tą biologie moja medycyna może się skończyć :twisted: :roll:
diety brak waga 53-53.5 kg napewno wróce do dietkowania jak bedę na 2gim semestrze bo teraz nie mam do tego głowy jeszcze mam na dodatek grype
oj kochana to 3mam kciuki za zdanie pozostałych!!!!
nie dziękuje . . . przez tą biole to ejstem taka zeschizowana :roll:
nie dziwie sie ..ale spokojnie..uda sie!!
dziękuje asq za miłe słowa ;)
ta gorączka mnie taka osłąbiła że musiałam sie przespać i wracam do nauki :roll: pocieszajace jest to że na 240 osób tylko 60 ma zaliczoną łacine ;D
Sunnyy waaaaaaaaaalcz! Bo nie ma piękniejszego uczucia od tego kiedy się ustawia książkę po egzaminie na półce i wie, że już się jej nie będzie otwierało 8) .
Popieram Grzibcio. Kuruj sie i wracaj szybko do nas. 3mam kciuki za egzaminy :)
witajcie :) czytając testy i przypominając sobie all kości poczułam potrzebe zajrzenia na forum :D waga poranna bez zmian :) poszłam spać o 3 a wstałam godz temu :D samopoczucie pod wzgledem zdrowotnym beznadziejne a ogólne średnie :(
jutro walcze z ostatnimi szpilkami z anatomii i same testy mi zostaną jak zdam :roll:
ide Was odwiedzić i wracam pod kocyk z książką w rączce
Sunnyy widzę, że też u ciebie jutro przełomowy dzień :) . U mnie ostatni taki poważny egzamin, który po prostu muszę zdać a potem już luźniej :roll: . I też do jakoś trzeciej nie spałam, tylko, że szłam spać już przed 2, że niby trzeba przerzucić rytm, jak będę po 6wstawać na exam i lipa, jeszcze ponad godzinę rzucałam sobą w łóżku więc w myślach powatarzałam pytania a co nie wiedziałam to komórką świeciłam do booksów :twisted: :lol: .
Trzymam paluchy za owocny naukowo dzień :D a jutro szpile na plus :wink: . Będzie dobrze!!!