Wątek: LET'S CRUSH AGAIN !!!

pipuchna jebłam, po prostu jebłam

hahahahahah :P

spoko, mnie pipu nie zadziwiła wiem, kotku, że białeczko, no nie roślinne raczej, nie? a ja potrzebuje wit. B12, która znajduje sie tylko zwierzęcych pokarmach, albo...właśnie tam

no dobra, ja chcę GORSET, prawdziwy, mocno usztywniany, żebym nie mogla sie swobodnie schylić taki , co wypiera biust na wierzch, odchudza w talii 10 cm i jest piękny, mroczny, czerwony, czarny bądź ciemnoniebieski :P

dzis w pracy ciężko było, gardło boli dalej, coraz bardziej, ale niech organizm walczy!!! jem cytryne ze skórką, imbir i pije herbatki wierzę,że dam radę! a z tego powodu jakos nie mam apetytu, dziś na siłę zjadłam 4 tekturki z serkiem sojowym na kolacje, plus pomidor i ogórek

aha, no tak, kupiłam jeszcze 2 takie serki. i widziałam jogurt sojowy, ale nie jestem pewna,czy wszystkie składniki sa 100 % roślinne, jak to napisane na opakowaniu musze napisac do producenta bo jesli są roślinne, to już wiem, co będę pochłaniać w niebezpiecznych ilościach bo 100 g to tyko 58 kcal

kupiłam dziś sobie mnóstwo wegańskiego żarcia, plus 10 cd-r i cd-rw, mydełko ajurweda i coś tam jeszcze, nie pamiętam :P

w pracy sie nade mną zlitowali i jutro bede miała wolne

Podziwiam nie wiem jak potrafisz zyc bez mięśa dla mnie to normalnie aż niemozliwe

Fakt ostanio to nawet obiadu nie jem - a bo jedząc na stołówce nie schudne :P

Pozdróweczki

Co się dzieje z Paulą??

Zniknęła nagle nie wiadomo gdzie.
Mam nadzieję, że trzyma się postanowień.
Xixa ty nic nie wiesz?

Xixia to dobrze ze sie zlitowali

a gorsecik mmmmmm tez bym sciala taki seksi i mroczny

mammam --> no przeciez pisałam, co u pauli nie ma dostępu do netu, ale jesli będzie miała, to sama napisze, co u niej, ja nie będę wydawać sekretów :P

chora się czuję, kurcze, no, ale kolejne pół kilo spadło. jak tak dalej pójdzie, to chyba zacznę znikac w oczach, choc mama mówi,że juz teraz tak jest :P

ech, gardło...zrobiłam okład, omotałam się szalikiem i zaraz ide herbatke lipową zrobić, na razie płucze gardło solą, a fuj

no i dziś juz od rana pokłóciłam się z siostra, głupia menda

moje spodnie, w których łażę pod domu, juz ze mnie spadają :P

zaraz mnie prześcigniesz...

ale noe, juz gorączkowo nie chcę, żeby mi spadała, ale jak spada, to się cieszę. bo jeszcze mam dużo do zgubienia, więc się nie podniecam za mocno :P