Wątek: LET'S CRUSH AGAIN !!!

ja to sie upije jutro i chyba nie bede tego uzalezniac od nastroju tak czy siak musialabym sie zalac w trupa

no fajnie było,ale dzisiaj ciąg dalszy,znowu zarz wylatuję
wczoraj robiliśmy dużo zdjęć, może potem wkleję, na razie mam 2, ale nie pokażę ich

mam nadzieje że Ty będzisz na tych fociach i dlaczego nie chcesz pokazac tych dwóch ;> ciekawe co takiego na nich jest :d

strach pomyśleć

Pokaż, pokaż! na pewno są fajne

buź :*

hje Xixol :P

cieszę sie, widzę, ze u ciebie dobrze
super :*

mi sie podobają takie typy jak tobie, cociaż tacy bardzo męscy panowie też
mi to w ogóle sie podobają często panowie którzy koleżankom sie bardzo nie podobają, albo stwierdzają że są nieciekawi. No nic, taka jestem jakaś inna

buzi :*
spadam bo glupoty plotę :*

Zamieszczone przez Kitola

mi sie podobają takie typy jak tobie, cociaż tacy bardzo męscy panowie też
mi to w ogóle sie podobają często panowie którzy koleżankom sie bardzo nie podobają, albo stwierdzają że są nieciekawi. No nic, taka jestem jakaś inna

ja mam to samo... kiedyś każdego Włocha czy innego ciemniejszego faceta określałam jako Rumuna :P nie podobali mi się i tyle, teraz mi się zmieniło :P
ale co ja mówię, że jakiś koleś jest fajny, to dziewczyny na mnie z politowaniem... a jak im się podoba, to ja nie wiem co w nim widzą :P

kiedyś koleżankom miałam przedstawić kumpla... mówię, że on taki nieciekawy jest, że im się nie spodoba... okazało się, że się spodobał (jedna już teraz z nim jest :P )

a bo są gusta i guściki każdy woli co innego

mnie się w ogóle nie podobają faceci "normalni", ja wolę klimatycznych, no ale czasem trafiają sie ciacha wśród tych zwyczajnych, no np. kilka dni temu przyszedł do kawiarni taki francuz... rety, obserwowałyśmy go z kolezankami, a on widział,że go obserwujemy i sie głupio do niego uśmiechałysmy ale był wyjątkowy, taki typ marzyciela-artysty...włoski do ramion... rety, słodki był ach, mam nadzieje,że jeszcze do nas wpadnie i ogólnie, często piękni faceci do nas przychodza, tak mówię obiektywnie, nie chciałabym z takim być, ale sa piękni :P

dobra, przedwczoraj spotkałam sie z koleżanką, znowu piłysmy to domowe gęste piwo. przedtem spacerowałyśmy po parku, po prostu raj no i te zdjęcia robiłysmy
potem pojechałam na spotkanie ze starymi przyjaciółkami, które naprawdę mogę tak nazwać! no i zrobiłam im niespodziankę, bo wiadomo, skoro już jestem straszą barmanką, to robiłam im koktajle w domowych warunkach :P cubę libre i mojito akurat kupiłam limonki, w ogrodzie miałam mięte, ah,no pyszne były, a jak sie spytałam, który jest lepszy, to 70% spodobał sie mojito a ja sama nie wiem, nie moge zdecydować
a impreza była w ogrodzie, komary nam dokuczały, ale nie zabiłam ani jednego miło było i wesoło, tylko jak one gadały o pięknej opaleniźnie, to ja nie miałam nic do powiedzenia, a, i byłam w swoich nowych butach sado-mazo, bo jak po raz pierwszyz je założyłam, oczywiście wróciłam do domu zakrwawiona no wiec teraz mówię,że to moje buty sado-mazo

a wczoraj znowu spotkałam sie z koleżanką, poszłysmy do "naszego" sklepiku, ja kupiłam kolczyk do wargi i biały puder, a ona spodnie i kolczyk do brwi i akurat zjawili sie jacyś długowłosi z finlandii a , i był okropny deszcz, zalało nas trochę

dzisiaj jestem w dziwnym nastroju
niby jest wszystko ok
ale nie jest

mmmmrrrr prześlij linka do butów ;>