wpadłam, zeby z całych sił gratulowac Ci 7! 7! 7! 7!, moze u mnie jutro tez sie pokaze? Jednak kot dał rade, bo to on, a nie slimak przekroczył te zaczarowana granice :)
Alez Ty pysznosci robisz Ktosiowi, na sam widok slinka cieknie :)
Trzymaj sie - buziaki :)