-
Martus, ale ty twarda jestes. kurde, tyle pokus wokol, no gratulejszyn...
co do wagi..to by z waga 53kg...ja nie wiem..ja juz widzialam normalna dziewczyne (ciebie!), jakby ta dziewczyna jeszcze 25kg zrzucila, to ja nie wiem...mysle, ze juz przy 60 bedziesz wygladala powalajaco, wiec moze nie musisz sie az tak katowac..zreszta nie sadze, zeby D. lubil typ wieszaka :wink:
-
Madziu - powiem szczerze - NIE WIEM
nie wiem bo w zyciu ktore pamietam nigdy nie wazylam mniej niz 74, 75
Wiec jak bede wazyc 69 to juz bedzie dla mnie cud bo zobacze 6 na wadze ktorej nie widzialam NIGDY
to 53 mam - bo tak powiedzial mi dietety
Ktos tez mowi ze 65 bedzie ok
nie wiem!!!
wiem ze jak sie zaczne dobrze czuc to nie bede juz dazyc do zrzucenia dalej
bede tylko chciala to utrzymac
Naprawde zobacz - tickerek jest tylko tickerkiem - jak bedzie nie wiem
Ja siebie nie moge sobie wyobrazic z waga 70 - wiec dla mnie naprawde te 53 to czysta abstrakcja
Ale kto to wie :P
---------------------------------------------------------------------------------------
Wlasnie sobie uswiadomilam ze osiagnelam juz prawie moj pierwszy nieformalny cel ktorym bylo dojscie do wagi startowej Tagotki (78kg)
Wiecie jaki mialam sen - ze sie zapomnialam i zjadlam mandarynke - i ketoza poszla sie czochrac i tak plakalam ze szok :P
-
Majussiu GRATULUJĘ WAGI :)
śliczne foteczki z wycieczki a Ty wyglądasz super !! :) w ogóle tych 78 kg nie widać! :) kochana jesteś urocza :D
trzymam kciuki za kolejny tydzień DC!!
buziaczki :D
-
Obrywałaś winogrona, chowałaś do toerbki i zabrałaś do domu.... KURDE! Czy tylko ja miękka dupa w korach jestem?
Każdy się w ten weekend czegoś wyrzekł a ja żarłam i żarłam...
-
Gratuluje spadku wagi :D :D :D :D :D :D A tak sie martwilas...warto bylo troche poczekac!!! Zobaczysz jak teraz kilosiki poleca :) Trzymam kciuki za dalsza walke, buziaki!
-
:D :D :D :D
Marta, jak byłam pierwszy raz na dC, też miałam takie sny :lol: :lol: :lol: :lol:
Otrząsnąć się z nich nie mogłam :D :D :D
Śniło mi się NIERAZ, że zjadłam COŚ i ketoza znikała :lol: :lol: :lol:
O matko :) :) :) :) :) :)
-
MARTUS......GRATULUJE SPADKU WAGI :!: :!: :!: :!:
W takim razie zamowie to co jest i zaczynam za 2 tyg.Za dwa dni rodzinka do mnie przyjezdza ze smakolykami wiec sobie narazie daruje diete.Nie chcialam zamawiac tych koktajli bo myslalam ze to ma jakies znaczenie co sie je...np.rano baton,po poludniu zupa i na kolacje koktajl ale z tego co piszesz to jest to calkiem obojetne i moga byc same koktajle byle tylko 3 torebki dziennie nie wiecej.
Pozdrawiam Cie goraco i przeylam duzego bbbbuuuzzzziiiiaaakkkkaaa:)
-
Awi - dziekuje :) Widac widac te 78 - spokojna Twoja rozczochrana
biodra to ja mam jak KUŃ
Atshe- prawda jest taka ze bym pewnie tez nie wytrzymala - ale dC jest dla mnie swieta - nie chce zniszczyc ketozy dlatego tak sie trzymam
Poleglas - no i trudno
Teraz sie podnos !!!!
Maja - mam nadzieje ze nastepne tez poleca - tak mi sie marzy 77.X do wyjazdu do cioci
Zobaczymy a i dziekuje :)
Kasia - no juz mi sie 2 raz tak snilo - smieszne tto troszku :P
Niki - ok bede do Ciebie pisac tylko tu
Ja zamawialam w polsce bo 3 tygodnie na samych np koktajlach to ja bym nie wytrzymala Urozmaicenie musi byc :D
Zamierzasz byc pelny cykl??
A co dokladnie robisz w Deutschlandzie??
Uciekam do domciu - z robotki na dzis zaplanowanej wykonalam niestety tylko polowe - oczywiscie szukalam nowych motywacji na forum.... uhhhhh
Coz jutro bedzie trza przyspieszyc i podkrecic srubeczke :P
Postaram sie wpasc jeszcze wieczorkiem jak juz nakarmie dziewczyny
Tymczasem milego wieczorka :D :D :D
-
no widzisz? widzisz? 78 :) Jednak warto meczyc sie na dC (meczyc sie = zyc bez piwa) bo u minie nadal 79,5 tak wiec zes mnie juz o 1,5 kg wyprzedziła :)
buziaki :)
-
Tak Martus zamierzam byc pelny cykl...o ile wytrwam na zupie o jednym smaku i 2 rodzai napojow,no ale trudna piekna sylwetke stawiam na pierwszym miejscu.Ja pracuje w domu spokojnej starosci a w Niemczech jestem od 3 lat.Wracajac do DC to nie mam mozliwosci zeby jechac w najblizszym czasie do Polski wiec bede musiala tutaj zamowic.W Polsce bede pod koniec lipca ale sama rozumiesz.....chce do tego czasu pieknie wygladac :wink:
Nie znam sie za bardzo na tej dietce wiec bede Cie podczytywac,wiem co mam robic na scislej ale pozniej to raczej nie.O ile sie nie myle to scislej powinno byc 3 tyg a mieszanie 2 tyg,pozniej 800kcal i stopniowo o 200 wiecej ale nie wiem ile na mieszaniej je sie posilkow.Kasia cos wspominala ze DC powinno sie stosowac dopoki nie schudnie sie 2 kg ponizej wymarzonej wagi ale to co oznacza?mam ciagle byc na scislej?czy raczej zrobic scisla,mieszana i znowu wrocic na scisla.Oj zamieszanie.... :roll: