Madziu - po swietach na pewno wskocze do frankfurtu :)
Zapomnialam jeszcze dopisac ze w piatek zjadlam jeszcze troche ogorkow kiszonych i grzybkow w occie (dostawa z polski)
Bylo pyszne!!
Wersja do druku
Madziu - po swietach na pewno wskocze do frankfurtu :)
Zapomnialam jeszcze dopisac ze w piatek zjadlam jeszcze troche ogorkow kiszonych i grzybkow w occie (dostawa z polski)
Bylo pyszne!!
Jak dostawa z Polski, to jedz ile chcesz (znaczy ogórków i grzybów, bo mięcha to byśmy ci pożałowały ;) )
hej Majussia :)
jak obiecalam tak zajrzalam i bede juz tu regularnie bywac ;)
1 dzien wpadki kazdemu sie zdarza wiec sie nie zalamuj ale za to kuruj zeby chorobe przepedzic :)
Czesc Maja!
ja Ci dam sie suprawiedliwiać ostatnim weekendem. jaki tam on ostatni? na pewno szybko sie z Ktosiem zobaczycie, wrocisz szybciorem z Polski i okaze sie, ze to wcale taki ostatni weekend nie byl...
chipsy! a fuuj. i to nieszczesne piwo... nie wolisz pic wina? zdrowsze...
jak niedziela?
jutro widze u Ciebie wspaniala diete :D i zdrową Ciebie...
w Krakowie jest całkiem ciepło już. [oprocz tego, ze czesto pada...] więc musisz byc w PL zdrowa, zeby sobie pospacerowac na swiezym powietrzu itp.
moj raport:
jedzenie ok [no oprocz moze niepotrzebynch klusek na kolacje]
picie ok - red bull, kawa, woda, herbata
ruch - a praca sie liczy? no dobra... zrobie brzuszki. [nie chcee mi sie...]
mam nadzieje, ze sie wyspisz dzisiaj i jutro bedziesz sie lepiej czula!! cmoki!
Akcji DZIEN 14
Jedzonko:
kawka z mleczkiem
2 małe jajka z majonezem
kromka chleba fitness
kubek żurku z 1/4 jajka
2/3 paczki mieszanki studenckiej
kawałek pizzy z tunczykiem (z keczupem i majonezem)
8 paluszkow w czekoladzie
2 piwa
1/2 szklanki coli
szklanka soku jablkowego
Ruch:
liczy sie to ze ja lezalam a Ktos masowal mi plecki??? :P
Plyny:
kawa zmlekiem
2 piwa
sok jablkowy - szklanka
Wyrzeczenia:
ULEGLAM ponownie
Waga po 14 dniu Akcji bedzie jutro
Nie bylo duzo jedzonka - tylko ta pizza - jakos mi sie zachcialo i nic nie moglam na to poradzic - dobrze ze nie zjadlam calej - tylko kawalek
atshe - z polski smakuje nieziemsko - zwlaszcza tutaj :)
corsi - super ze wpadlas do mnie :D Strasznie sie ciesze -- podaj linka do siebie bo nie wiem gdzie mieszkasz :P
julcys - no przeeepraszam no ... dzis znow piwko bylo - po winie zle sie czuje wiec,,, wole 100 razy bardziej piwko
spadowywuje spaciu do jutra kruszynki
Martusia wpadam zyczyc Ci duzo zdrówka i sił na nowy tydzień dietki :D
kiedy jedziesz do Polski? :D
aha, obiecany z wczoraj KOP dla Ciebie !
a teraz Ty mi skop porzadnie tyłek (waga pokazała 88,4 kg :( :( :( głupia baba jestem..)
Majussiu miłego dnia :D buziaczki
Awi - jak ja mam ciebie skopac jak i mi sie nalezy??
Moja waga po 14 dniu Akcji pokazała 84,5 kg
Juz sama nie wiem czy sie smiac czy plakac
Wczoraj wieczorem zaczela mi sie na dobre owulacja = skonczy sie pewnie dzis po poludniu (wiem to dokladnie bo mam straszne bole w jajniku podczas)
Moze owulacja cos powoduje
Mam opuchnieta twarz, czuje sie nabrzmiala - tak jak przed @
Zawsze sie tak czuje w trakcie owulacji, mimo ze powinno sie tak czuc tylko przed @
No nie wierze ze te 0,5 kg wiecej jest przez ten maly kawalek pizzy... a moze znow to piwo??
Uhhh ostatnio tak to powoli idzie - juz sie tak cieszylam z tego 83 z hakiem a tu lipa... za 4 dni wazenie na Studniowce, a ja mam wiecej niz waga poczatkowa
do tego przez ta chorobe brak cwiczen mnie powala...
Czuje sie dzis strasznie, mam katar po pas. kaszel - boli mnie glowa...
A siedze w pracy bo zwolnienie mi sie skonczylo - ale nic sie ze mna na tyle strasznego nie dzieje zeby isc do lekarza= mam po prostu katar - a przy nim wiadomo ze czlowiek czuje sie podle....
I ta waga mnie dobila - mam ochote rzucic wszystko w pi...u
No Majussiu za wczoraj, to naprawde nalezy ci sie kopniak!!!?? pizza z majonezem i ketchupem??? :shock: :shock: :shock: 2 piwa? 2/3 okropne kaloryczniej mieszanki studenckiej?? dawaj tu tylek!!
Dzisiaj w zwiazku z tym oczekuje pieknej ksiazkowej dietki!
No dobra, chorego a raczej chorej bić nie będę :lol: :lol: :lol: ale rzeczywiście pojadłaś .... zresztą mądrzyć się nie będę, bo ja wczoraj o 22.00 zeżarłam na sucho sporą porcję pysznego musli :wink: :lol:
Od dzisiaj ładnie dietkujemy, tak?
A wagą aż tak bardzo się nie przejmuj, jesteś chora, organizm osłabiony inaczej reaguje, ale pizzy więcej już nie jedz :wink:
Oj, wiem, jak katar potrafi uprzykrzyć życie, mam nadzieję kochanie, że szybko go zgubisz, podobnie jak niechciane kilogramki :wink:
Całuję mocno :P :P :P
Majussia nie poddajemy sie tylko dziś dietkujemy :D
mała akcja 6 dniowa do Wielkiej Soboty - z limitem 1200 kcal ? co Ty na to? podjemujesz wyzwanie 8) :lol: :wink: :?:
goraco Cię pozdrawiam i nie przejmuj sie tą zwyzka. ja też się tak staram, po prostu skupmy się na dniu dziesiejszym :D trzymaj sie!! :D buziaczki