Hej,
mam na imię Ola, w styczniu skończę 29 lat i znowu jestem gruba. Mam dwuletniego synka i 25 kg nadwagi. Muszę wkońcu sobie z tym poradzić, bo nie mogę przecież całe życie myśleć o sobie jako o osobie gorszej. Jestem zdolna, pracownita, mądrze chowam dziecko a nie potrafię poradzić sobie z jedzeniem. To skandal. Od dziś będzie inaczej. Stosuję dietę 1000 kcl i ćwiczę na steperze.
Dziś jest pierwszy dzień (właściwie jutro, bo dziś już wieczór). Zdam sprawozdanie jak mi się świetnie udało.
Dobrej nocy wszystki
Zakładki