enamora,
nie ma się co załamywać. To najgorsze co możesz zrobić.
Wpada się wtedy w schemat załamanie-jedzenie-wyrzuty-jedzenie...
Pomyśl ile stracisz, a raczej ile przytyjeszjak nic nie będziesz robić.
Zaczęłaś i teraz może być już tylko lepiej.
Trzymam kciuki!
Zakładki