Wątek: Nowy Rok, nowe wyzwania:)

Dzisiaj moja mama wróciła z pracy, i mówi, że nie je słodyczy przez Post. Ciekawa jestem ile wytrzyma, 2 dni?3dni?Więc ją wspieram i jej powiedziałam, że ja się przyłanczam do jej postanowienia i też nie bedę jeść
Odstępsto będzie napewno w moje urodziny, bo nie mam zamiaru we własne urodziny siedzień nad pustym talerzem
Dietetycznie dzisiaj dobrze było, nawet bez słodyczy sie obyło
Ćwiczyłam jakąś godzinę, więc jest w miarę ok.
Mój beznadziejny nastrój mnie nie opuszcza, chociaż jest lepiej niż wczoraj.

Dominiczko milego dnia

to w takim razie jak nie jesz przez Post słodyczy to nie bede Cie tu nimi kusic...ale popieram i trzymam kciuki zeby sie udało

No tak, moja mama już dzisiaj nie wytrzymała, i zjadła ptasie mleczko
Ja się dalej trzymamJedzeniowo było dzisiaj dobrze, w sumie chyba znów zacznę pisac co zjadłam:
płatki czkolodaowo bananowe z fitteli 3/4 opakowania z mlekiem, pomarańcza
jogurt fantazja, pomarańcza
kawałek mintaja smażonego, sałatka z marchewki i kiszonej kapusty, pół ziemniaka
3 łyzeczki serka jagobella pieczone jabłko, pomarańcza
chleb dyniowy 50g, z serkiem almette i pasztetem
razem
ok 1300kcal
Cwiczenia
20min na kocyku, 100 brzuszków, 8minute ABS, ARMS.

Aha zważyłam się dzisiaj rano i na szczęscie waga taka jak na dole, czyli moje szaleństw nie widać na wadze

no i peiknie.... 1300 kcal to bardzo ładny wynik...no i trzymaj sie trzymaj.... a mama to silnej woli nie ma hihihihih:P

ja potarnowilam nie jesc chelba przez Post cikawe czy sie uda jak mama kupi bulki dyniowe to polegne:P

Dzisiaj są moje urdzinki, waga pokazała 60,2kg, więc trzyma się w miejscu. Zjem kawałek ciasta, napiję się trochę% i kolację zjem po 19. Urodziny ma się raz w roku :P

A przez ostatnie dni szło mi dobrze, ćwiczyłam codziennie, wczoraj jeździłam 7godz na nartach. Nie jadłam po 18 z różnych dziwnych powodów. A do tego wczoraj byłam w saunach Tylko szkoda, że waga ciągle taka sama

I szkoda, że nikt do mnie nie zagląda, ale w sumie ja też nie zaglądam do nikogo

ojejq...to wszyyyystkiegooooo naj Dominiczko...
spelnienia marzen...dojscia do wymarzonej wagi!!

Dominiczko - spóźnione ale serdecznie życzenia urodzinowe!!! Dużo zdrówka, szczęścia, spełnienia marzeń, no i tej wymarzonej 5 w trybie przyspieszonym. Ale masz fanie już tak bliziutko do 5...

Dziękuję Słoneczka za życzonka
Podjadłam sobie ciasta w sobotę, ale co tam wszystko pod kontrolą, nawet moje bombonierki udzodzinowe Wiem, że muszę schudnąć, wiosna coraz bliżej jest. Codziennie ćwiczę, wczoraj nawet na basen zajrzałam.
Na forum wrócę w piątek po wszystkich egzaminach.
Buziaki

to zdawaj ladnie wszystkoooo!!!!!

Słonko - ale Ty już musisz być chudziutka. Teraz to już tylko dopracowujesz sylwetkę i do wiosny na pewno Ci się uda. Trzymam mocniutko kciuki za wszystkie egzaminy i zaliczenia! I wracaj do nas szybciutko! :*