Wszystko bedzie dobrze. Ja tez tak mialam dopoki nie zaczelam wazyc 54 kg- wtedy nadal myslalam, ze jestem gruba i, ze nic mi nie spadlo. Tak wiec nie martw sie, waga napewno bedzie laskawa :*
Wszystko bedzie dobrze. Ja tez tak mialam dopoki nie zaczelam wazyc 54 kg- wtedy nadal myslalam, ze jestem gruba i, ze nic mi nie spadlo. Tak wiec nie martw sie, waga napewno bedzie laskawa :*
Moja droga... Co to za smuty Kochana, ładnie jesz, kalorycznie i w ogóle... a co do wagi, to znów widzę czarne chmury nad Twoimi myślami, i po co To nie jest potrzebne... Proszę, zrób coś dla siebie... choćby masaż pod chłodnym prysznicem, albo fajny peeleing z kawy... Poza tym, jesli nie czujesz, że tracisz na wadze, może pora na cięższe ćwiczenia Może pora przedłużyć je, albo wzmocnić ich siłę Albo... zadbać o ruch jakiś w ciągu dnia... a moze powinnaś wybrać sięna balety w sobotę... w końću karnawał... Zrób się na bóstwo i w miasto Jesteś młoda i piękna... nawet jeśli tego nie czujesz...
Kochana, tylko nie nastawiaj się, że jak na wadze będzie tyle samo, albo - co gorsza - więcej, to porzucisz dietę NIC TAKIEGO PROSZĘ NIECH CI DO GŁOWY NIE PRZYCHODZI
Początki są trudne, miałaś w międzyczasie święta, sylwestra...
Pozdrawiam i trzymam oczywiście dietkowe kciuki... Będzie dobrze
Naprawde mi smutno Czuje sie jak wieprz, ciagle mysle o tym,ze mam gruby tyłek,cullulit na nogach, podbródek z tłuszczu, nawet wydaje mi sie ze palce mam grube...
Nie mam jakiegos takiego powera, motywacji zeby ten cel osiągnąć Moze to dlatego ze tyle rzay próbowałam, moze moj organizm sam sie przed tym broni.. NIE WIEM!...
Dzis nie bede pisac co zjadłam, bo troche mnie poniosło i zjadłam na pewno za duzo niż powinnam... Wiec nie mam tez zamiaru się ważyc!!! Bo jeszcze bardziej sie podłamię... Co za beznadzieja. Znowu jestem w takim punkcie,ze chce to wszytsko rzucic i zacząc od nowa. I tak mam cały czas. Moze powinnam rozpisać sobie diete na co najmniej 2 miesiące i potem zobaczyć co dalej... Co robic?
HELP
Niunia nie lam sie Ja tak mam codziennie ale walcze bo wiem, ze kiedys osiagnelam duzo i da sie Pomysl sobie, ze do wiosny bedziesz juz lzejsza o kilka kilo. Potem wez do reki 3 kg ziemniakow i pomysl, ze tyle tluszczu i sadelka zrzucilas. Nie mozesz myslec, ze to sie nie uda. Ja odchudzalam sie bez rowerka i w ogole nie cwiczylam a schudlam 15 kilo wiec sie da . Uwierz, ze jak zobaczysz chociaz kilowa zmiane na wadze to od razu swiat ci sie wyda piekniejszy...wystarczy troszke cierpliwosci :*
Koniec tu lamania sie Bedziemy szczuple laski do wiosny, zobaczysz . Potem bedziemy tylko rzezbic figurke aby latem wskoczyc w sexi bikini...az wszystkim szczeki opadna. Wystarczy chciec
Teraz wstan od kompa i zrob 100 brzuszkow i 20 przysiadow a od razu bedzie ci lepiej
ojjjjjjco to za smutaski.....ojjjjj nie wolnooo tak...kochana uwierz w SIEBIE!!!!!!!schudniesz...ale musisz uwierzyc ze Ci sie uda!!
Nicoletia ma calkowita racje!!
Ja poprostu nie mam chyba takiej wiary w to ze schudne, ze to sie naprawde stanie,ze mi sie uda!
A dzis rano...Nie wytrzymałam i zważyłam się - 62 kg.. praktycznie od zeszłego tygodnia nic sie nie zminiło. No trudno. Może musze poczekać na efekty z miesiąc...
Nie wiem jak mam sie zmotywować, mieć taki napęd, zapal...
kochana... spokoj ie..widze ze bardzoo niecierpliwa z Ciebie kobietka...:P
bunny23 proszę się nie załamywać
o wiele łatwiej jest przytyć niż schudnąć niestety
ale trzeba walczyć pomyśl o lecie o tym że będziesz chodziła w czym chcesz i kiedy chcesz
wiem ze czasem trudno uwierzyć w siebie ale czasem tylko to nam zostaje lepiej wierzyć w siebie niż w innych
miłego dnia kochana i usmiechaj się proszę
o wiele łatwiej jest przytyć niż schudnąć niestety
Święta prawda bunny ...
Dziewczyni skoro to nie jest twój pierwszy raz kiedy jesteś na diecie to tym bardziej powinnaś wiedzieć, że się da ... DA SIĘ!!!
Ale pod kilkoma warunkami oczywiście:
WYTRWAŁOŚĆ,
SILNA WOLA,
WIZUALIZACJA
5 POSIŁÓW DZIENNIE
NIE JEŚĆ PO 18
RUCH - NAWET 20 MIN RUCHU JEST LEPSZE NIŻ NIC
NIE ROZCZULANIE SIĘ NAD SOBĄ
Mogłabym tak wymieniać i wymieniać ...
Pamiętaj, że raz są lepsze dni a raz gorsze ...
Witaj
Piszesz, ze waga jest ciagle taka sama. To nie mozliwe Prawdopodobnie musisz zainwestowac w nowa, elektroniczna wage . Jesli to nie wina urzadzenia to chyba ty jesz za duzo, bo nawet przy 1600 kcal dziennie mozna zauwazyc chociaz minimalny spadek wagi wiec stawiam, ze to wina urzadzenia .
Nie doczytalam w twoim watku czy intensywnie cwiczysz. To tez moze byc wina. Miesnie urosly i zastapily tluszcz wiec waga sie wyrownala.
Przede wszystkim nie lam sie. Kazda z nas ma kiedys kryzys ale najgorsze jest przetrwac pierwszy miesiac a potem leci z gorki
Buziaki :*
Zakładki