-
Bunny gdzie zaginęłaś? Przychodź na kanapki
Miłego dnia
-
Bunny hop hop!! Jak leżysz przjedzona z bita smietana na twarzy to sie obrazimy jak nic
-
milego dnia:0
-
Kochane moje Nie było mnie dwa dni, ale tyle sie działo i jeszcze nie miałam netu
Mam dwie wiadomości - dobrą i złą, Najpierw ta dobra : Zdałam egzamin yuppi
Z drugiego bede miec wyniki na dniach...
Ta złą wiadomość jest taka, ze wrócił mi apetyt i pofolgowałam sobie w weekend ale jak jestem debil
Ja juz nie moge ze soba... Nie wiem jak ja mam cholera chudnąć... Beznadzieja.
A jak u was
-
Gratuluje zdania egzaminu . Co do dietki to ja od dzisiaj jem 1400kcal- tyle mi zalecil trener. Mowil, ze lepiej schudnac wolniej ale na stale i troszke ruchu do tego= sukces murowany. Sprobuj, moze a noz bedzie ci to odpowiadac
-
Wiesz co Nikoletia, ja juz naprawde sama nie wiem co mi odpowiada To jest beznadziejne...Czuje sie jak pies w studni. Nie moge sie jakoś tak zawziąć i odchudzac z silną wolą - w zeszłym tyg, było kilka takich fajnych dni...Ale w weekend wszytsko zepsułam.
Zauważyłam,ze jak mam wolny czas to wiecej jem.. buu.. Chce byc chudziutka, szuplutka, śliczna i zajebiscie czuc sie w swoim ciele!!! Ale bez wysiłku i pracy tego nie osiągnę ide spac..
Dobranoc wam wszytskim kochane
-
Hej Bunny
Fajnie, że już wróciłaś, co do egzaminu chciałoby się powiedzieć: WIEDZIAŁAM, ŻE TAK BĘDZIE:P
A co do diety... na niektórych działają afirmacje i wyobrażenia siebie szczupłej i szczęśliwej. Na mnie nie działają, no cóż... Spróbować można
Nie przejmuj się tym co było w weekend, wróć do diety i kontynuuj to co zaczęłaś
Pozdrawiam
-
Dzięki Łazako za rady. Próbowałam tez z afirmacjami, i to całkiem fajne jest. Może rzeczywiście powinnam trochę tym sobie pomagac...
Miłego dnia
-
bunny23 z doswiadczenia ci powiem, ze tak to juz jest na poczatku. Jak zleca ci 3-4 kiloski to wszystko sie odwroci i bedziesz liczyla kazdy krysztalek cukru w herbacie. Ja tez tak mialam, schudlam troche to tak mnie to zmotywowalo, ze nie namowilabys mnie na ciastko czy drinka(ze slodkim sokiem) . Powalcz ze 2 tygodnie, zaprzyj sie a przestaniesz czuc, ze jestes na diecie.
Ja tez odchudzam sie prawie miesiac a od 2 tyg waga stoi w miejscu.. Nie mniej jednak walcze
Milego dnia :*
-
Bunny wizualizacja pomaga Zwłaszcza w takich chwilach gdy jest wolne, nie ma co z rękami zrobić, czasu sie ma więcej i nic tylko sięgać po zakazane rzeczy człowiek chce.
Zapamiętaj jak sie czujesz teraz po takim weekendzie?To niemiłe uczucie no nie?
Więc rób wszystko, żeby tego unikać.
Trzymam kciuki!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki