-
Bunny wyluzuj, nie napinaj się tak na dietę! Pojedz sobie przez 2 dni co chcesz (tylko sie nie przejadaj) a później wracaj z nowymi siłami na dietkę...czasem tak trzeba!
-
Hmmm..cieżka sprawa ze mną. Ale mam jedno postanowienie - nie jest słodyczy podczas postu.Kurcze, teraz bedzie mnie korcić.NO ale poćwiczę silną wolę.
Myśle ze morze rzeczywiście nie bede sie zmuszac do diety, i jak bede bardziej wyluzowana, to mi lepiej pójdzie.
MIŁEGO DNIA!!!
-
Bunny nie przejmuj się tak tą dietą, widocznie teraz nie masz do tego siły ani dość motywacji. Może spróbuj wyeliminowywać po kolei wszystkie produkty, które Twoim zdaniem w diecie Ci przeszkadzają. Bez pośpiechu i spokojnie. Fajnie jest sobie postawić takie malutkie cele, do których dojść łatwo bez zbytnich wyrzeczeń, a potem nagrodzić samą siebie
Wizualizuj, afirmuj i powtarzaj sobie, że jesteś silna i możesz zrobić co tylko zechcesz
Poza tym Yagnah ma rację, chyba faktycznie potrzebujesz przerwy, bo u Ciebie jak widać to nietylko sprawa diety, ale i gorszego samopoczucia, a co za tym idzie i gorszego nastawienia do wszystkiego. Zrób przerwę i coś miłego dla siebie samej 
Bunny Kochana jestem tu z Tobą i w razie czego pomogę choćby słowem
-
Bunny, mozna rzuci alkohol, papierosy a nawet narkotyki wiec mozna i jedzenie
Moze zle do tego podchodzisz
Moze myslac o diecie wyobrazasz sobie salatki z warzyw i podjadanie selera naciowego
Wtedy twoj organizm sie broni. Staraj sie jesc normalnie, jak ja
Wszystko jak leci (ogranicz slodycze albo ustal jeden dzien w tygodniu kiedy sobie na to pozwolisz- rada mojego trenera).Smazone, niesmazone, pieczone, gotowane. Tyle co mozesz to stosuj produkty light- margaryna, majonez, smietane zastap jogurtem a jak nie lubisz tego smaku to mieszaj pol na pol. Chodz na piechote- ponoc pol h spaceru dziennie pozwala zachowac szczupla sylwetke 
Jest dobrze bo potrafisz tu wejsc i napisac. Ja sie obzeralam ale balam sie wejsc na forum i o tym napisac a szkoda, bo moze wtedy nie mialabym takiego joja
Wiesz co. Pokaze ci jak wygladalam w maju chcesz
Pokaze ci jak wygladalam w listopadzie 2006. Da sie , uwierz
Ja tez walcze i nie przynosi to zadnych skutkow ale trzeba zyc. Z reszta jak mozna pozwolic aby kawalek czkolady opanowal twoje cialo. Uwolnij swoj umysl, nie jestes niewolnikiem swojej lodowki 
brzuszek a6w- 56kg http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...otki&start=880
60kg http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...=fotki#1062216
2 na gorze 70kg na dole -63 http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...otki&start=280
Porownanie a6w- http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...otki&start=970
54kg http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?...tki&start=1110
Sama nie pamietam kiedy je ostatni raz ogladalam
Da sie
-
Buunnnyyyy ejjj co to za zwątpienia?
pewnie ze Ci swietnie pojdzie
-
Hej moje kochane!
Łazanko - kochana jestes
male postanowienie juz zrobiłam- na okres postu postanowiłam wyeliminowac słodycze!Afirmacje oczywiscie zamierzam robic. no i wrzuce troszke na luz. dziekuje ze chcesz mnie wspierac słowem!!! To bardzo sie dla mnie liczy!
nicoletia- jeny, ale jestes dobra dziewczynką
Tak się natrudziłas dla mnei zeby mi zdjęcia powklejac. Ach, nie wiem,jak mogłabym Ci sie odwdzięczyć, za te słowa otychy i pocieszenie! MAsz racje - schudniecie jest możliwe. Przecież słodycze czy jakies inne niezdrowe jedzenie nie może mną rządzić!!! PS Na tych foteczkach jak ważyłas 54kg to wyglądałas rewelacyjnie...no i brzuszek taki sexy.Ja tez chce wrócić do tych czasów
asq- gorsze dni,ale mam nadzieje ze juz mijają bezpowrotnie i dietka wreszcie ruszy...Na razie wrzucam na luz nie strsuje się dieta, ale nie obżeram sie oczywiście i...NIE JEM SŁODYCZY!
Pozdrawiam was kochanie, miłego wieczorku!
-
postanowienie popieram ...ja tez sie postaram nie jesc przez Post...takze bedziemy sie pilnowac hihih
kochana w dietce tzreba byc cierpliwym ...ale wiedz ze warto
-
Dobrze, ze wrtacasz na dobra sciezke. Mam nadzieje, ze to byl ostatni raz kiedy widzialam u ciebie niechec :P
BTW
Co jest takiego w tej afirmacji
Mnie osobiscie nie robi wyobrazanie sobie, ze sie za mna faceci ogladaj
Czuje sie jakbym zdradzala wtedy
-
Hej Bunny 
Gdzie się podziewasz? Jak tam dzisiaj samopoczucie?
Ja nadal choruję i roznoszę zarazki tylko po Waszych wątkach :P
Nicoletia afirmacje działają na nielicznych, na mnie na przykład nie działają w ogóle, ale niektórym to pomaga
Bunny Słonko całuję
-
Bunny i jak Ci dzisiaj poszło? Było racjonalnie?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki