OTWORZYĆ BRAME NA ŚWIAT
I ujrzały me oczy zamknięte od dawna to co widzieć powinny juz dawno temu , albo widziały tylko nie wysłały tego wlasciwego syganlu tam gdzie dojsc on powinien.
WSTYD bo to wlasnie czuje ale nie mowie tutaj o wstydzie ktory powinienem czuc po kilkunastu probach odchudzania sie "wstydzie moralnym" ( nie potrafisz zrzucic tych kilogramów).
Wstyd ten dotyczy CIAŁA jakze ochydnego i odrazającego. Nie umiem nie potrafie juz w nim żyć. Dostarcza cierpień. Kazde spojrzenie doprowadza do smutku , kazdy ruch jest udreka nie Fizyczna , ale psychiczna. Widok przesuwajacego sie sadla jest nie do zniesienia.
Klatka czy ciało czy to jest jakas roznica ??? Napewno nie dla mnie na pewno nie w tej chwili. Chiałbym się uwolnić odlecieć poczyc że żyje. Bo nie żyje.
Wyjść gdzieś? Zabawa ? Pub? Disco? Sylwester? NIE!!
Dlaczego pytacie się? Ale będąc na tym forum nie musze rozwijać tematu dlaczego.
Poruszanie się po ulicy/// Psychiczna katastrofa,,, Umysł mówi jesteś gruby, jesteś pośmiewiskiem,popatrz na innych jak mogleś doprowadzic do czegos takiego??
PRAWDA!!!!
Mówi prawde!
Co teraz?? SZUKAM KLUCZA?? nie klucz już jest... OLIWIE ZAWIASY!!

Moi drodzy mam na imię Grzegorz moje wymiary to:
Waga: 107,2 kg
Wzrost: 185 cm
Zdcięcie :[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Ostatni dzień Świąt Refleksja nad sobą i nie tylko skłoniły mnie do zajrzenia na wasze (nasze) forum.

Cele: zrzucic 27kg

UDA SIĘ??? LICZE NA WASZĄ POMOC!! BĘDE WDZIECZNY!!!

"bede zamieszczal tutaj codziennie wpisy z mojej walki wiecie z czym:
Pierwszy wpis JUTRO."