-
Wróciliśmy było cudnie! Byliśmy w Szpindlerovym Młynie, pogoda cudna, śnieg, słoneczno -inny świat...
Trasa była extrim, jak wjechalam na gore i spojrzalam w dół to az mi sie w głowie zakreciło - ale dalam rade :wink:
Jedzeniowo tak sobie - jakies 1400:
->jogobella light
-> 2 małe bułki ziarniste z sopocką i hitem
-> baton musli
-> smażeny syr w bułce
-> batonik, lentilky
-> troche popcornu
a to wspomnienia...
http://images23.fotosik.pl/155/dc213d19ad767ceemed.jpg
http://images31.fotosik.pl/137/f265535e67338241med.jpg
http://images31.fotosik.pl/137/ca71c7b5b8376b73med.jpg
http://images30.fotosik.pl/156/0766c021594d5e60med.jpg
http://images33.fotosik.pl/137/90dc125b48bcf57cmed.jpg
-
Gosiu ale super.. :)
fajnie ze masz tak blisko do gór.. :D zazdroszczę Ci tego :twisted:
miłej niedzieli!!
-
Cudowne krajobrazy! :P
Przyjemnej niedzieli Gosiu :)
-
http://i256.photobucket.com/albums/h...eAGreatDay.gif
Gosiu, ależ ładne foteczki :shock: :D
pozdrawiam cieplutko :D
-
Gosienko foteczki sliczne :)
-
Bardzo przyjemny dziś był dzień, niestety niezbyt dietetyczny.
Rano szybko uwinełam sie przygorowując obiad, upiekłam też ciasto (to z jablkami i bakaliami - bez tłuszczu), pozniej pojechalismy na zakupy, kupilismy miedzy innymi ogromna walizke na wakacje, nastepnie mąż zrobił nam niespodzinkę i zabral na przepszne lody - Kamo był przeszczesliwy sam sobie zamówil lody "myszka miki" :lol: , po powrocie zjedlismy obiadek i wieczorkiem juz sami z męzem wybraliśmy sie do kina na "pokute".
Weeken naprawde minal nam przyjemnie....
A to posdumowanie dnia:
-> bułka z sopocką
-> tost gracham x2, dzem brzoskwiniowy
-> puchar lodowy (3 gałki lodów, bita śmietana, owoce)
-> makaron z sosem grzybowym
-> kawalek ciasta (salceson)
-> ćwiartka jablka, plaster sera żółtego.
W sumie kalorii: 1 300
-
hej :)
ja pokute widzialam chyba w pazdzierniku, czy w listopadzie, bardzo mi sie podobala i w zeszlym tygodniu dvd z tym filmem kupilam :wink:
u mnie tez dzis byly lody, bo otworzyli lodziarnie po przerwie zimowej :wink:
jak robisz to Twoje ciasto z jablkami?? ;) (strasznie lubie ciasta z jablkami...)
dobranoc, slodkich snow
-
Tak, tak ja tez bym byla zainteresowana owym ciastem - tym bardziej, ze jak piszesz "bez tluszczu".
Macie juz plany wakacyjne? Tzn zabuchowaliscie juz cos?
Milego dnia :wink:
-
Gosiu, bardzo udanego poniedziałku życzę :P :P
A to ciasto bez tłuszczu znam :wink: :D :D
Fajny miałaś weekend, każdy powinien taki być :P
-
Dla zainteresowanych podaje przepis na placek "salceson"
6 jabłek pokroic w kostkę wrzucic do miski wymieszac z 1 szklanką cukru, zostawić na godzinę (puści sok), do jabłek wsypać szklankę rodzynek i pół szklanki orzechów (ja nie mialam rodzynek bo pieczenie ciasta nie było w planach więc dalam 1 szklankę orzechów), 3 jajka, 1 łyżeczka sody, 1 łyżeczka proszku do pieczenia, cynamon, 2 szklanki mąki wszystko wymieszać i upiec około 45-50 min w 180 st.
Ciasto jest bardzo proste, szybkie i smaczne :]
Co do wakacji to jestesmy na etapie kupowanie biletów ale pochwale sie jak juz kupie bilety :wink:
Kasiu - robisz to ciasto tak jak ja?
A weekend był naprawde cudowny - ciepły taki rodzinny - ech slodziudko ;]