-
witam witam,i o zdrowie pytam?:)
Jezeli chodzi o moje-nareszcie zdrowa ,i zdolna cwiczyc :roll: chociaz nie moge się przesilac:P :oops: został katar ale tak jak pisałam planuje prawdziwy wysiłek fizyczny.. :P Podczas choroby troszke sobie pojadła.. ale zaczne odrabiac od jutra:*
POzdrawiam
-
Witaj Basiu. Cieszę się, że już jesteś zdrowa i jakoś taka wesoła się wydajesz i pełna energii do życia. :) Jaki wysiłek planujesz? życzę miłego dnia i pozbycia się kataru! :)
-
Witam Neluś :wink: O tak udało mi się chodź troszeczkę odzyskać siły mimo choroby :wink: Jestem nawet bardziej szczesliwa hehe :wink: tylko ejszcze ten katar :evil: :P NAjbardziej sie ciesze z tego ze w szkole nareszcie zoragnizowali zajęcia poza lekcyjne wiec oprócz siatki wprowadzili AEROBIC <jupi>:) Oczywiste ze będe na nie uczęszczać :lol: Szkoda tylko ze raz w tygodniu.. Oprócz areobicku.. mam nadzieje ze bede miała szanse chodzić na fitnnes organizowany przez nowo poznanego wujka.. Porpsotu cos sie zaczyna dziac :wink: hehe;) Apetyt mi troszke zmalał.. :roll: ale jednak musze nad nim popracowac:P
NArazie :
Sniadanie-platki jogutowe fitness..+ mleko(1/2 miseczki)
Obiad: marchewka w śmietanie z jabłkami + jakies mięsko chyba udziec i ziemniaki .
Po szkole - pomarańcz ,troszkę płatków z mlekiem jakies 1/3 :P i jabłko ;P a zaraz zrobie sobie jakas kanapeczke.. :roll: Bardzo zły jadłospis?
PS. dziekuje ,nawzajem :P
-
jadlospis dobry ;)
ciesze sie ze masz dostep do neta i wrocilas na forum :D
noi z tym aerobikiem super wyszlo - mysle ze bedziesz zadowolona ;)
milego weekendu zycze :D
-
No jadłospis naprawdę w porządku, jedyne co bym wywaliła to tą śmietanę, ale domyślam się, że nie miałaś wpływu na to, czy ona się tam znajdzie, czy nie, a więc możesz być z siebie zadowolona. :) I ten aerobic - super po prostu! Trudno, że tylko raz w tygodniu, ale ważne, że systematycznie. :) Coś czuję, że teraz twoje odchudzanie poleci w szyyyybkim tempie. :D Buziaki!
-
Migotka15-Dziekuje , o tak juz nie mogę sie doczekać :wink: Pamiętam gdy w zeszłym roku poszłam pierwszy raz na aerobic.. to poprostu skakałam z radości.. hehe to wlasnie Ty tlumaczylas mi ze to jakies symptony czy feromony szczęscia po wysiłku fizycznym :wink: :wink:
nela22-No niestety co P. Kucharki ugotują muszę zjeść ... :roll: ale zup nie jem.. moze powinnam tyle je jesc? Oj mówie wam ,jestem tak szczęsliwa z tego aerobicku w koncu cos w tej szkole zorganizowali :wink: raz w tygodniu-systematycznie a na dodatek ja postanawiam cwiczyc poza nim 2 razy w tygodniu chociazby po te 30 min :wink: A Tobie Neluś jak tam idzie? -musze zajrzeć na twój post :wink:
Well.... Drugim moim postanowieniem jest Dieta na poprawę przemiany materii.. heheh ;) Już wiem dlaczego tak cięzko było mi z przygotowaywaniem posiłków.. nie potrafiłam.. nic sensownego wymyślic.. i myslalam ze wszystko mi wolno.. :? CZuje :wink: ze ta dieta mi pomoze tymbardziej ze moja przemiana materii jest naprawdę bardzo wolniutka.. po zastosowaniu tej diety.. napewno zmienie styl odżywiania.. i mam nadzieje ze zastosuje diete 1000 kcal :wink: Przy diecie na poprawe materii mozna stracic nawet do 20kg.. :shock: i nadal chudnąc.. lecz dopiero po upływie roku ponownie mozna ja zastosowac-jezeli wszystko dobrze zrozumialam.. :roll: Mam tylko pewne pytania dotyczące diety.. :?: Może ktos ja juz stosuje.. ? JAdlospis nie jest do końca zrozumiały,gdyż pisze ze jezeli zmienię chociazby jeden produkt dieta idzie precz :? w zwiazkuz tym mam pytanie.. czy musze specjalnie rozpalać gril aby przyrządzić 1 kawałek chudego grillowanego mięsa ? I gdy jezeli pisze swieży owoc-jaki on powinien być jabłko,banan a moze pomarańcza..?Proszę o wsparcie..
-
Basiu - jeżeli ta dieta na przemianę materii to jest dieta kopenhaska (13 czy 14-dniowa), mięso plus sałata, na śniadanie kawa itd. to nie wierzę, żeby ona była na przemianę materii! Owszem chudnie się, bo dieta ta jest bardzo rygorystyczna (aż za bardzo), ale później równie szybko się tyje. I jak dla mnie po niej się spowalnia metabolizm. :roll: O ile o tej samej mówimy... Dietę kopenhaską poleca się tylko podobno baaaaaaardzo otyłym osobom, które nie mogą schudnąć. Ale piszę podobno, bo jeszcze nie słyszałam pozytywnej (sprawdzonej!) opinii na jej temat.
Jeżeli zamierzam regularnie ćwiczyć to polecam Ci jakąś dietę 1200-1500kcal, jest wiele do wyboru na tej stronie i zawsze można coś do siebie dopasować. Chociaż ja tam się nie trzymam żadnej konkretnej diety. ;)
Co do ćwiczeń, to faktycznie człowiek jest tak zadowolony jak nie wiem. :D A właściwie wiem, bo chodzę już 2 lata raz w tygodniu na aerobik i zawsze mam po nim super humor. :D
A zupki, jeżeli nie tłuste, nie zabielane, czy tam cos podobnego, szczególnie warzywne - są bardzo zdrowe i w dodatku niskokaloryczne, więc spokojnie możesz je jeść. :)
-
Oj, specjalnie sprawdzałam. To jest dieta kopenhaska. Takiej diecie mówimy stanowcze NIE. Dostarcza ona dziennie 500-600kcal, za mało nawet na podstawowe czynności i może prowadzić do omdleń. Stanowczo za mało dla młodej osoby, która zamierza ćwiczyć. Poza tym nie masz na pewno dużo kilogramów do zrzucenia, więc nie warto nawet w to się bawić (jojo gwarantowane). A właśnie, ważyłaś się, mierzyłaś?
-
basiu biorąc pod uwage twoją nieduża wiedze na temat diet to wybaczam ci pomysł z kopenhadzką ;)
ale więcej takich wyskoków sobie nie zycze :lol: ;)
wg. mnie dieta optymalna czyli minimum 1200kcal a najlepiej 1500 + regularne cwiczenia i bedzie ok :D
ustabiliozowane odzywianie i sport to najlepsza metoda na poprawe przemiany materii ;)
pozdrawiam :*
P.S dziekowałas u mnie ze o tobie nie zapomniałam - no jak mogłabym zapomnieć ? ! ;)
-
Nela22-aha.. a więc tak się nazywa :P Musze się dokladnie zorientowac :wink: Naprawdę? Czytałam o niej ze chudnie się nawet po zakończeniu diety.. Prawdą jest mozna wywyolac efekt jojo..?!
MImo wszystko postanawiam sprubowac.. :roll: . NIe krzyczcie :roll: w koncu jezeli tak sie stanie bedzie to moja wina.. :? A gdybym po zastosowaniu jej odrazu zastosowala bym diete 1000 kcal..?
Co do moich postanowień wiecie ze róznie z nimi bywa ,dlatego wole sprubować niz pozniej żalowac.. Od Poniedziałku mam ferie .. całe 2 tygodnie dlatego bede miala czas aby ją zastosować.. a gdy zemdleję to przynajmniej w domu joke... .. chociaz nie wydaje mi sie.. Jeszcze nigdy nie zemdlalam :wink:
Neluś .. nie wazyłam ,bo..? NIe miałam jak :wink: w domu nie mam wagi a ostatni raz wazyłam sie w 1 klasie gim waga wynosiła-58kg :roll: Od tego czasu dosc sporo przytyłam wydaje mi się ze obecnie bedzie jakies 70 :cry: Mam 170 i ciągle rosnę jednak nie to mnie przeraża.. :roll: NAjgorsza jest sylwetka dokladnie brzuch.. :cry: -Migotka cos wie na ten temat.. moge powiedziec ze poprostu ejst.. ,,nieforemny" a objetościa przekracza biodra :cry: W brzuchu mam jakies 91 cm.. a w biodrach 89.. naprawdę to okropnie wyglada.. a najgorsze ze nie potrafie odnalesc w sobie siłe dzieki której bede mogła wykonywac cwiczenia fizyczne.. szczególnie brzuszki.. Jedynie aerobick mnie cieszy.. w grupie.. reszte robie przez sile..
Migotka-Tak jak pisałam wyzej sprubuje jak zasosowac najwyzej bede załowac :shock: :*:*:*:*
PS. Zaczynam wiec od jutra ,gdyz dzisiaj kupiłam produkty.. chociaz przyznam, sie szczerze ze dokladnie tej diety nie rozumiem.. :idea: Dzieczwyny-Bardzo dziekuje za wsparcie!!!!