WYbacznie ze zamilklam ale mam tyle naglowie!! mam dosyc szkoly! na ostatnia chwile poprawia m wszystko co sie da. a co z dieta? hmm
wiec wczoraj rpzecudnie
filet z warzywami
jablko chyba
i na wieczor kostka bialego sera z lyzeczkami miodu
dzis gorzej bo filet z warzywami i pierogow kilka na pocieszenie dodam ze nie smazonych, od razu pougotowaniu..hehe. po niedzieli pon wt beznadziejny, no ale wierze ze sie uda
aha i caly czas dzis zuje gumy. moge?
pozdrawiam Was:*:*