Hej Yagnah :D
rzeczywiście pieski masz suuuuper sliczne :D
wpadam z pozdrowieniami! super ze juz 4 kg mniej :) bardzo ładnie!!miłego czwartku
Wersja do druku
Hej Yagnah :D
rzeczywiście pieski masz suuuuper sliczne :D
wpadam z pozdrowieniami! super ze juz 4 kg mniej :) bardzo ładnie!!miłego czwartku
Yagnah super Ci idzie nawet bez sprzyjającej pogody :)
Ja też uważam, że lepiej sobie pozwalać na małe przyjemności podczas diety niż później po jej zakończeniu rzucać się na wszystko co dotąd było zakazane.
Leniwa jestem zapewne bardziej leniwa niż Ty :P Mój steper, rowerek i ciężarki stoją nietknięte ;)
Już się nie mogę doczekać naszego efektu końcowego!! :twisted:
A wtedy zrobimy zdjęcie grupowe :lol:
Miłego dnia! :)
Hej Yagnah,moje wsparcie dietkowe :wink: Jak Ci leci, pewnie jak zwykle dobrze :D :D Ja korzystam z Twojej rady i się "nie napinam"jak napisałas na diete tylko bardziej sie wyluzowałam:) miłego wieczroku !
Hej współtowarzyszki niedoli :wink:
Awi dziękuję! Dawno u Ciebie nie byłam! Zaraz też wpadnę poczytac co u Ciebie :)
Lazanko! Dzisiaj zamówiłam stepper :D Mam nadzieję, że będę na nim ćwiczyć i to mi pomoże w diecie! Urządzonko mierzy puls więc będe pilnowała, żeby nie przekraczac 135 (powyżej tej wartości organizm przestaje spalac tkankę tłuszczową). Potrzeba mi jakiegos dodatkowego kopniaka dietetycznego do tej diety :)
Bunny i bardzo dobrze robisz! Ja jestem zła, bo trzymam dietę, nie łamię się a dopadł mnie kolejny zastój wagi. Od niedzieli nie schudłam ani grama...a nawet waga pokazuje o 100 gr więcej.Waga pokazuje ciągle 58.8-58.9 kg :? No nic...staram się trzymać...ale ciężko jest, szczególnie jeśli nie widac efektów.
Ciesze się, że humor Ci się poprawia...jak pare dni sobie normalnie pojesz to mamm nadzieję wróca Ci siły do diety :P
Hej :)
Pamiętam gdy Mąż kupił mi steper 2 lata temu- ćwiczyłam wtedy na nim w każdej wolnej chwili... a teraz nawet mi się nie chce tyłka ruszyć i iść na nim poćwiczyć :? :oops:
Mam nadzieję, że Ty będziesz mieć więcej motywacji, a ćwiczenia przyniosą skutek :)
Pozdrawiam :)
Lazanko jest taka szansa, bo to będzie dla mnie nowość...żadnego sprzętu do ćwiczeń w domu nie mam :)
Zapomniałam napisac, że wczoraj zjadłam 1210 Kcal, a dzisiaj 1400 Kcal.
Troszkę więcej specjalnieale dalej w granicach diety, żeby pobudzić mój organizm...od siedmiu dni waga mi stoi na 58.8 kg i powoli tracę zapał...jesli jakikolwiek miałam :wink:
W niedzielę przyjeżdża teściowa...mam nadzieję, że zgodnie z prośbami nie przywiezie ciasta, ani żadnych słodyczy :roll:
DZIEN 32(?)- 1400 Kcal
Kanapki z kajzerki z sopocką 250 Kcal
Jogurt x 2 400 Kcal
Sushi 550 Kcal
Banan 150 Kcal
10 gr migdałów prażonych 50 Kcal
Wiesz, to super pomysł z tym, żeby pobudzić metabolizm. Ja w zeszłym tygodniu właśnie w ten sposób zeszłam z 63 na 62, czego się absolutnie nie spodziewałam. U Ciebie najpewniej też "poleci" :)
Och, jak ja bym chciała mieć Twoją wagę Yagusia :roll: Już się nie mogę doczekać tych 50 ileś...
A moja teściowa ZAWSZE przywozi orzeszki własnej roboty :evil:
Hmm, teraz się zastanawiam, który to już mój dzień odchudzania :roll:
A jadłospisik apetyczny bardzo i jeszcze te migdały :)
:))))
Co tam u Ciebie? :) Pewnie masz zakwasy od stepera :lol:
Miłego dnia :)
Beznadziejny dzień...po raz pierwszy od początku diety mam poczucie, że nie do końca nad sobą zapanowałam. W sumie mam około 1450 Kcal więc ładnie ale moje przewiny to:
5 chlebowych paluszków z sezamem
25 gr migdałów solonych
Może nie jest to jakaś makabra, zważywszy na to, że byłam dzisiaj w Centrum Handlowym i grzecznie zjadłam surówke z sałaty lodowej, podczas gdy mój G. pałaszował zestaw z MC Donalds...ale do końca zadowolona nie jestem. Ciężko mi strasznie. Znów weszłam w drugą połowę cyklu, więc najchętniej wprowadziłabym się do lodówki ze śpiworem, waga mi stoi więc motywacja kiepska, do tego zaczyna mi się zbierac woda w organiźmie i czuję się jak pulpet :?
Na pocieszenie limit kaloryczny nie najgorszy, a na zakupach kupiłam sobie dzisiaj trochę fajnych ciuszków i trochę dresów na "po domu" :wink:
Lazanka steperek wczoraj wysłany ale dzisiaj nie dotarł...a szkoda, bo już bym miała zakwasy pewnie :)
mmmm... :D :D widze ze ktoś tu bedzie na steperku pomykać :D Napisz coś kochana jak go juz dostaniesz!!! Baedzi jestem ciekawa czy fajny bedzie:)
Udanej niedzielki Yagnah:)