Strona 1 z 22 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 217

Wątek: Spalam tłuszcz, piękna talia jest tuz tuż!

  1. #1
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie Spalam tłuszcz, piękna talia jest tuz tuż!

    Tak sobie pomyślałam, że trzymam się tego starego wątku jak rzep psiego ogona i postanowiłam założyć zupełnie nowy wątek. Byc może to mnie trochę zmotywuje...nie wypada nowego wątku zasmiecić od razu serią porażek

    Witam więc Wszystkie odchudzające się Dziewczyny!
    Przedstawiam się po krótce:

    Imię: Agata
    Wiek: 26 lat
    Wzrost: 164 cm
    Waga: 63 kg

    CEL-->53 kg (10 kg w dół)


    Dzisiaj uciekam do łazienki na długa kapięl z książką i olejkami zapachowymi, później maseczki, piling, balsam....a od jutra dbam także o żołądek, planuję jeść mało pieczywa, mało ziemniaków, nic nie smazyć (ostatnio kupiliśmy fantastycznego elektrycznego grilla więc się przyda), dużo warzyw, owoców (ratunkiem na nagły głód mają być mandarynki, których mam chyba z 20 w domu), troche ruchu!

    Pozdrawiam Wszystkich i życze powodzenia sobie i Wam!

  2. #2
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Przetestuję swón nowy paseczek

  3. #3
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    witam my się chyba znamy??
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

  4. #4
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    Witam moja droga Faktycznie nie jesteś tutaj nowa No, ale to forum jest jak uzależnienie, wraca się do niego mimo wszystko Życzę powodzenia z tymi postanowieniami żywieniowymi, bo są całkiem całkiem
    Pozdrawiam i miłego dnia życzę

  5. #5
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Waszka znamy się znamy Ważysz teraz 55 kg? Udaje Ci się utrzymać wagę?
    Kurcze, super. Ja po tej diecie dwa lata temu (kiedy nawet dżem z jogurtu wyrzucałam) miałam tak fantastycznie wyregulowany organizm i ściągnięty żołądek, że nie miałam ochoty ani na słodycze, ani na fastfoody. Zjadłam sobie hamburgera ot tak, bo dawno nie jadłam....i się zaczęło W zasadzie wagę trzymałam cały czas z przerwami az do 2 miesięcy wstecz ale jednak cały czas chudłam i tyłam, chudłam i tyłam....i tak w kółko. Teraz postanowiłam zrobić z tym porządek

    AAnikAA dzięki! Mam nadzieję, że się uda, choć wcale się nie zdziwię jak polegnę po kilku dniach jak zwykle. Muszę próbować aż "załapię" i wtedy już będzie z górki

    Narazie jest ok ale co to za wyczyn....najgorsze są wieczory i wtedy stoczę prawdziwa walkę z głodem

  6. #6
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Yagnah
    Muszę próbować aż "załapię" i wtedy już będzie z górki
    Wiesz... doskonale Cię rozumiem. Bo czasami mam tak, że wcale się nie staram, a jakoś samo idzie, a nie razy bywa tak, że robię wszystko, żeby tylko utrzymać dietę, a nic z tego nie wychodzi. No, ale nie na darmo ktoś wymyślił metodę prób i błędów

  7. #7
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    No ja teraz mam niestety ten gorszy moment...jakoś nie mogę zaskoczyć z dietą ale musze się starać bo im dalej w las tym trudniej

    Dzisiejszy dzień był względnie udany, jak na pierwszy dzień dietki nie jest źle.

    DZIEŃ 1

    2 kanapki z chlebem razowym i tuńczykiem
    1 banan
    2 jogurty
    2 małe mandarynki
    60 gram grillowanego kurczaka z miską kapusty pekińskiej i papryki
    1 śliwka w czekoladzie
    50 gram wedzonego łososia
    80 gram grillowanej tilapii

    W sumie 1630 Kcal - jutro musi być lepiej

  8. #8
    Dominika23 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-04-2007
    Mieszka w
    Zabrze
    Posty
    990

    Domyślnie

    Witam
    Trzymam kciukiDo lata napewno zapomnisz o tej nadwyżce
    A dzisiaj dzień smakowicie wygląda oprocz tej śliwki w czekoladzie

  9. #9
    Guest

    Domyślnie

    narobiłaś mi ochoty na jogurt, łobuzie. :P

  10. #10
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    śliwka w czekoladzie wczoraj, a dzisiaj hot dog
    Trudne dla mnie te początki i nie takie jak bym sobie tego życzyła ale jestem zadowolona, że udaje mi się ograniczyc liczbe Kcal do jakiś rozsądnych ram i że nie zajadam słodyczy. Dzisiaj też nie mam wielkich powodów do dumy ale jest wmiarę rozsądnie i kalorycznie nie ma tragedii więc mogę to uznac za wstep do diety. Podczas weekendu jest mi trudniej, a jedzenie kusi. Mam nadzieję, że poniedziałek okaże się znacznie bardziej udany pod względem Kcal i jadłospisu

    DZIEŃ 2

    2 kanapki z tuńczykiem
    kawałek wędzonego na gorąco łososia
    danko frosty (tilapia z odrobiną ziemniaków i szpinakiem)
    pomarańczka
    hot dog

    W sumie 1350 Kcal. Jest lepiej kalorycznie niż wczoraj więc żołądek powoli powinien się skurczać. Na jutro mam przygotowane już produkty dietetyczne więc mam nadzieję na zdrowy, w miare rozsądny jadłospis

    Dziękuję Dziewczyny, że mnie wspieracie, chciałabym, żeby tym razem się udało. Nie musi być szybko, już natychmiast...ważne, żebym przestała tyć i powoli zaczęła chudnąć

    hari gratuluję takiego ładnego spadku wagi! Własnie takie BMI jakie masz teraz (około 20) jest moim celem

    Dominika mam nadzieję, że masz racje!

Strona 1 z 22 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •