Jak nie dzisiaj to z zakwasami przyjdziesz jutro :twisted:
Dobrej nocy :)
Wersja do druku
Jak nie dzisiaj to z zakwasami przyjdziesz jutro :twisted:
Dobrej nocy :)
hej yagnah
co u ciebie? jak steperek???
Yagusia, a gdzie Ty się podziewasz? :shock:
Zastanawiam się czy ja nie przegapiłam Twojego wyjazdu jakiegoś, nie wiem... :roll:
Czy ja jestem nadgorliwa? :roll:
Zaglądam ciągle, bo mam nadzieję, że już niedługo wrócisz do nas...
Ściskam mocno!
Jestem! Dzięki Dziewczyny, że o mnie pamiętacie...a mi wstyd, bo poległam!
W zeszłą niedzielę przyjechali teściowie, zamóili furę jedzenia i zjadłam to o czym pisałam...
Później nie umiałam wrócić do diety, aczkolwiek ciągle się staram.
Dziś rano ważyłam 59.7 kg więc to ostatni gwizdek! Na stepperze ciężko piekielnie, sukcesywnie spalam coraz więcej ale moja kondycja woła o pomstę do nieba!
Wczoraj udało mi się spalić 160 Kcal.
Dzisiaj mam narazie 450 Kcal i 60 spalonych na stepperze! :wink:
Na obiad robię makaron na oliwie z czosnkiem i postaram się dzisiaj zmieścić w jakichs rozsądnych granicach! Zamelduję się wieczorem :) Dzięki za wsparcie!!
Dzis jest dobry dzień :):) ja się trzymam to i ty musisz
Waszko witaj!! Cieszę się, że się trzymasz!! :)
Dziewczyny udało się!!! Mimo, że jestem tuż przed @ udało mi się dzisiaj zjeść 1470 zdrowych Kcal! :) A na stepperze spaliłam prawie 170 Kcal w sumie więc całkiem ładnie! :)
Zobaczymy czy jutro także mi się uda wytrzymać ale gdyby udało się wrócić do diety to byłabym bardzo zadowolona! 8)
No yaganh.. walcz walcz :) Juz tyle wytrzymałas , to musi byc jedzeniowo dobrze! Trzymam kciuki..
I widze ze na steperku pocinasz :) Super. Jak ci idzie?
Nie no Yagnah ja Cię kiedyś ubiję normalnie :P Martwiłam się o Ciebie...
Nie przejmuj się wpadką, czasami są nam potrzebne by zregenerować siły do dalszej "walki" ;)
Cieszę się, że już jesteś :)
Dobrej nocy! :)