cześć!

dzień dzisiaj niezbyt ładny... szaro, zimno i pada deszcz chyba... a ja podziębiona, gardło całe mam obolałe... zaraz zrobię sobie herbatę z sokiem malinowym i cytryną,żeby jakoś ból tego gardziołka zminimalizować na chwilkę. no i zabieram się za cwiczenie. niestety wczoraj było tylko 400 brzuszków i żadnych ćwiczeń więcej... Mam nadzieję,że później troszke się rozpogodzi i pójdę na dłuższy spacer,zeby trochę tych minutek zarobić

śniadanko:
kajzerka obłożona warzywkami + plasterek serka i wędlinki
200 kcal