Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 23

Wątek: Mam dość

  1. #1
    ori
    ori jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie Mam dość

    Mam 32lata
    Mam 72,7kg
    Mam 91cm w pasie
    Mam 100cm w biodrach
    Mam 62cm w obwodzie jednego! uda
    Mam 161cm wzrostu


    Mam od 12lat tego samego faceta
    Mam fajną prace
    Mam swoja firme, wiec nie zaleze od nikogo
    Mam wieczny optymizm, choć nie wiem skad jeszcze sie on bierze, a ten pamiętnik nie bedzie optymistyczny, jednak gdzieś kiedyś trzeba się wyzalić
    Mam nadzieję....

  2. #2
    ori
    ori jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam dość wiecznej nadwagi
    Mam dość wygladu klauna
    Mam dość oglądania swoich zdjęć

    Mam dość ignorowania mnie, tylko i wyłacznie ze wzgledu na moja nadwage
    Mam dość wiecznej depresji z tego powodu
    Mam dość własnej słabości
    Mam dość braku akceptacji samej siebie
    Mam dość braku wiary w siebie
    Mam dość braku poczucia własnej wartości
    Mam dość bycia ranienia mnie przez innych
    Mam dość bycia obrażaną z uwagi na mój wygląd
    Mam dość bycia obrażaną z uwagi na moje poglądy
    Mam dość braku akceptacji z uwagi na moj wyglad
    Mam dość braku chęci wychodzenia z domu i spotykania się z ludźmi
    Mam dość strachu przed ośmieszeniem się
    Mam dość poczucia wstydu, gdy chcę zatańczyć
    Mam dość braku własnej wytrwałości
    Mam dość własnej głupoty w zaprzepaszczaniu tego, co już osiągnęłam
    Mam dość życia w takim wiecznym zawieszeniu
    Mam dość stereotypów
    Mam dość siebie takiej i teraz

  3. #3
    Yagnah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-04-2004
    Posty
    13

    Domyślnie

    Ori to dobrze trafiłaś
    Dokładnie rozumiem o czym piszesz. Po dwóch miesiacach diety juz bedziesz wygladala dobrze, a po czterech bedziesz szczupła...więc do dzieła

  4. #4
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    Witamy kochana Tutaj znajdziesz ludzi, którzy doskonale Cię zrozumieją. Nie jedna z nas ma ogromne kłopoty z jedzeniem lub z niejedzeniem a to chyba jeszcze gorsze. Zatem witam jeszcze raz i czekam na jakieś postanowienia co do dietki

  5. #5
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    Ori pocieszę cię

    Mam 74kg
    Mam 106cm w biodrach
    Mam 65cm w obwodzie jednego! uda

    Mam generalnie gorzej

  6. #6
    Awatar Alessaaa
    Alessaaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    09-02-2005
    Posty
    414

    Domyślnie

    hej kochana

    ja tez mam 161cm wzrostu i kiedys dawno temu no moze nie tak dawno ale kilka lat temu wazylam okolo 65kg dla mojej watlej budowy byla to potezna nadwaga bo ja jestem taka drobna filigranowa i wszystko co ponad miare osadza sie jako tluszcz

    a zapytam z ciekawosci jaka masz firme?


    dobrze ze napisalas bo to oznacza ze chcesz cos zmienic a t jest bardzo wazne, wiem po sobie ze dieta pomaga w odzyskaniu poczucia wlasniej wartosci, napisz moze jaki masz plan dietowy i zaczynamy


    trzymaj sie
    buziaki:*

  7. #7
    ori
    ori jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Podobno to wszystko powinno się spisać na kartce i spalić, żeby się pozbyć ciężaru

    Ale i tak czuję się już odrobinę lżejsza

    Nie pamiętam już ile razy zaczynałam i wracałam przez własną głupotę do tego samego, ile wydałam kasy na wieczne diety, ćwiczenia itp i co? I nigdy nie udało mi się wytrwać. Teraz też. Od połowy listopada dorobiłam się 7 czy 8kg. Żebym się chociaż obżerała to wiedzialabym skąd się to bierze. Najgorsze jest to , ze juz doskonale wiem co robie zle a i tak to wciaz robie - czyli:
    1. nieregularne, przypadkowe posiłki
    2. brak ruchu
    nawet jesli zdrowo i regularnie zaczynam sie odzywiac bez ruchu natychmiast tyje, tylko jak przelamac w sobie to cos, nawet nie umiem tego nazwac. chce cwiczyc, podoba mi sie to , lubie byc zmeczona, calkiem szybko pojawiaja sie efekty, a jednak nie potrafie wytrwac i wszystko zaczyna sie od poczatku.
    Potrafie wyjechac w wysokie gory i lazic tam przez dwa tygodnie nie schodzac w dol, z ogromnym ciezarem na plecach, na skarju wlasnych mozliwosci fizycznych i co? i nic. wracam i nie potrafie wykorzystac rozgrzania miesni, utraty wagi, zeby kontynuowac jak kolwiek nawet na steperze, ktory stoi na balkonie i cierpliwie czeka.
    Pewnie dzis go wyciagne, pocwicze dzis moze jutro a trzeciego dnia juz nie bede umiala sie zmobilizowac. Stracone karnety na silownie to tez dowod mojego kretynizmu.

    Wiem, ze nigdy nie bede miala idealnej figury, po prostu biologia, ale zeby sie pozbyc tego ciezaru psychicznego, zeby czuc sie lepiej fizycznie. teraz czuje sie taka ciezka, a dodatkowo przygnebia mnie psychicznie siadomosc kolejnej straty. Wiem, ze ten proces musi dlugo trwac, ze sa zastoje wago, do cholery nawet wiem jaka kuchnia jest dla mnie najodpowiedniejsza, wiec DLACZEGO NIE POTRAFIĘ ZACZĄĆ I SKOŃCZYĆ???!!!
    TRZEBA COŚ SKOŃCZYĆ, ŻEBY TO UTRZYMAĆ, HALO? SAMO SIE NIE POJAWI !!!

    Dziś próbuję po raz kolejny i chyba ostatni. Jestem już tym tak zmęczona!!!
    Zostało mi 5 wejść na Vacu line. Z października zeszłego roku....
    I 5 wejść na siłownię. Z sierpnia zeszłego roku....
    Wg obliczeń musze ograniczyc kalorie do 900 dziennie, zeby być na bilansie ujemnym.

    Gdzies mam tez zgrane filmiki z cyklu 8 minut, byly calkiem fajne i nie az takie trudne.
    Przede wszystkim zlikwidowac te uda! Mam kształt kręgla. Góra rozmiar 38-40 ( mam duży biust, ale jestem w sumie wąska górą) a dół - pas zawsze za luźny, biodra ok, w nogawkę nie wchodzę. Koszmar. Zawsze przeróbki, zawsze do krawca, i ta załamka, że nic na siebie nie mogę dostać. I oczywiście strata dodatkowych pieniędzy. I tak od ponad 20 lat!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kilka lat temu udało mi się zejść z 68kg do 61kg, było cudnie, nie mówiąc o tym, jak dobrze się czułam i fizycznie i psychicznie, pomimo tego, ze kształt miałam cały czas taki sam, ale przy mniejszej ilości kilogramów to wszystko było bardziej proporcjonalne i mogłam na siebie spojrzec z przyjemnością.

    Przy moim niskim wzroście i budowie ciała każdy doatkowy kilogram od razu widać , jakby ich przybywało nie jeden tylko pięć.Chciałabym z rzucić do końca stycznia chociaż trzy kilogramy, żeby zejść poniżej 70.

    Przede wszystkim nigdy nie podobały mi się figury modelek, oprocz nóg - ja sama mam bardzo krótkie ale ciała wyrzeźbione przez mięśnie. Wiem, ze moje tez się tam kryją pod tą warstwa tłuszczu. Nie jestem w stanie robić w tej chwili 6Weidera, ale 20brzuszków zrobię bez rozgrzewki - te cwiczenia, gdzies tam jednak zostaja. Wiec ten tydzien planuje sobie 20 brzuszkow rano i wieczorem + troche ukośnych ( z tym jest zawsze problem), tak żeby w przyszłym tygodniu móc wykonać 8min ABS, no i wykorzystam ten karnet na vacu zawsze to 1/2godziny spaceru dziennie. Do jedzenia troche bialka na zachete, czyli wrzucimy sobie łososia i szpinak lub brokuły + sałata z tuńczykiem i cytryną lub z tofu. Witaminki w tabletach i zobaczymy co sie stanie. Generalnie zawsze pomagalo.

    Start: 72,7kg
    Jutro jestem umówiona na vacu.

  8. #8
    ori
    ori jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-01-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziewczyny, dzięki za wsparcie.
    Jadłospis konkretny dzisiaj sobie ułoże.

    Nie chce najpierw planowac, a potem zaczynac, bo nic mi z tego nie wyjdzie. Po prostu dzis zaczelam, kolejny raz i tyle.

    Buziaki

  9. #9
    Moments jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    22-08-2007
    Posty
    189

    Domyślnie

    Noooo to jesteś dla mnie prawie jak siostra Różnica jesttylko w biuście bo mój jest znikomy No i może brzuszek - w osoatnim czasie baaardzo wylewam się zza paska - ale mimo to spodnie kupuję zawsze pod uda! Nie biodra nie pas ale uda

  10. #10
    Bridrose jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-08-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zyczę powodzenia w takim razie i osiągnięcia celu.

    Widzę,że zmieniłaś podejście do tematu i mądre decyzje powzięłaś i wyciągnęłaś wnioski co jest ważne na starcie w takim razie jeszcze raz życzę powodzenia

Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •