Wątek: noworoczne postanowienie -> 25kg MNIEJ ... dam radę?

Sporo tego dźwigania miałyście.

rany, nie bolą cię plecy?

Pozdrawiam wiosennie
oj, to się nadźwigałaś jak Pudzian nie przymierzając
a co było w tych pudłach, bo ja gapa nie mogę się doszukać

no niestety czasami trzeba wczoraj już miałysmy głupawke ale niestety na magazynie nie rozumieja ze u nas nie ma windy i ze jak przyjada palety to spedycja tego nie rozładuje ....

No i czasami trzeba cos ponosić
przynajmniej mam darmową siłownię nic mnie nie boli bo ostatnio jakoś dużo mam wygibasów i noszenia z resztą duża baba jestem

dziś strasznie senny dzionek... szaaaaaaaaaaaaro i kropi deszcz...............
nic mi się nie chce

zajrzę do was później

Oj paskudna pogoda...masz rację chociaż jakieś 15 minutek temu wyszło słoneczko

Podziwiam, że nic Cię nie boli po takim dzwiganiu

Pozdrawiam cieplutko
Kasia

U mnie rano bylo ładnie i nawet słoneczko świeciło, ale teraz też deszcz pada no coż nadchodzi wiosna więc przedwiośnie tez musi być

i jak tam minol do konca dizonek?

witajcie

wyjaśnie jedno
od dziecka coś trenowałam, pływanie, koszykówkę jestem bardzo silną dziewczynką
w dodatku mam w domu hantle 5 kg i czasem je sobie dzwigam dzięki czemu przy większych wysiłkach nic mnie nie boli

raport z dzisiejszego dnia

śniadanie
kanapka z paprykarzem 150 kalorii

II śniadanie
banan 120 kalorii

obiad
naleśnik z dzemem nie wiem ile to kalorii dam 300

podwieczorek
naleśnik z dzemem 300 kalorii

i na dziś zakończyłam szamanko
więc mamy około 870 kalorii i jestem przejedzona

pozdrawiam Was serdecznie

:P
i do zobaczenia na razie padam idę wziąć dłuuuuuuuuuugą kąpiel

I ja bardzo lubię moje hantelki i sobie dźwigam nawet więcej niż 5 kg, choć mała ze mnie kobietka

Buziaczki wieczorne zostawiam i życzę spokojnej nocki

a ja mam słabe rece...bardzooo nie umiem utrzymac nigdy nic ciezkiego dluzej ...hihih mimo tego ze keidys tez machalam hantelkami ...:P