Wątek: noworoczne postanowienie -> 25kg MNIEJ ... dam radę?

No Karola, już się bałam, że Ty nam znikłaś, a Ty po prostu awansujesz. Gratulacje! Oby tak dalej! Ale te 800kcal też mnie martwi... Co tak malutko?? Pozdrawiam!

Życzę miłego wieczorku!!!

i oczywiście w miarę możliwości wypoczynku i leniuchowania

Cmoki

ojjjjjjjjjjjjjjjjjj dziewczynki
powiem Wam jedno jestem WYKOŃCZONA
dziwne rzeczy się dzieją a ja muszę nad wszystkim panować i naprawiać to co schrzaniła moja poprzedniczka ..... a nie jest to takie proste .....

na weekendzie miałam zjazd i nie było dietetycznie
dzisiaj w pracy w sumie też nie było dietetycznie bo na śniadanie zjadłam 2 parówki a na obiad dziewczyny zamówiły pizze no i zjadłam 2 kawałki chłosta mi się należy ale inaczej nie miałam jak zjeść ...

zaraz idę pośledzić wasze odchudzanko bo u mnie wszystko stoi ......... ale jak ja się stresuje to JEM a ostatnio mam dużo stresów

oj Caroline Ty sie Nam tyle nie stresuj...biedulko..!!

wiecie co nie wiem czy przy tych stresach możliwe jest osiągnięcie celu 77kg do końca kwietnia ale się postaram


postanowienia ćwiczeniowe na dziś
30 min steperka
100 brzuszków

aaaa ostatnio brat mi zrobił zdjęcie prawie w całości .....
oto one ... nie nawidze tego podbródka na dole

Zamieszczone przez asq25

[size=24]oj Caroline Ty sie Nam tyle nie stresuj...biedulko..!!

wiesz czasami awans oznacza też przejecie stanowiska po kimś kto czegoś nie dokończył albo namieszał... teraz muszę wszystko wyprowadzać na prostą .... pracując z duzymi korporacjami musisz się trzymać określonych terminów i zasad .... a jak coś się zawali to trzeba stawać na głowie by ratować sytuację.

mow co chce3sz ale kompletnie po Tobie nie widac kilogramow!!!! starsznie sli9czna kobietka jestes i masz super bluzke!!


a co do pracy to co moge zyczyc...sil i szybkiego wyprowadzenia na prosta

No ślicznie wyglądasz. I taka uśmiechnięta! Wcale nie widać tych kilogramów i tych stresów. A podbródka prawie nie widać, takie ujęcie, nie wiem czego od siebie chcesz.

Awans = więcej stresu, niestety. życzę, aby było tego stresu jak najmniej i żebyś sobie poradziła na nowym stanowisku. I odetchnęła choć chwilę. Buziaki!

ładna z Ciebie kobietka.