-
Aaaale pychotki opisujesz, aż mi ślina na klawiaturkę spłynęła :wink: :wink: :wink: :wink:
Widzę, że mania ruszania Cię nie opuszcza, i dobrze. Ja też się w końcu zmobilizowałam, no ale oczywiście, żeby za dobrze nie było, to zaczęłam też więcej pochłaniać...
Pozdrawiam Cię serdecznie :!: :!:
-
Siyanda co tam u Ciebie? jak dietka i ćwiczenia? :D
na pewno wszystko wzorowo! :D
trzymam kciuki cały czas za Ciebie :) pozdrawiam
-
i jak tam sportsmenka sie dzis ma?? bo ilośc ćwiczeń znaczy godzin powala mnie..skąd Ty masz na to tyle enerii.. na serio chyba masz jakies wspomagacze ;)
buziaki miłego wieczoru
-
A Ty gdzie się podziałaś? :)
pozdrawiam na nowy tydzień :) w tym tygodniu wazenie? no to byle do piątku :D na pewno śliczny spadek wagi zanotujesz.. :D
-
Gdzie ty sie podziewasz :?:
-
No nie no, wpadam raz na tydzień, a tu... Ciebie nie ma!!!
A chciałam Ci się pochwalić, że ładnie jeżdżę na rowerze!!!
To wrócę za tydzień sprawdzić, czy wróciłaś i złożyłaś relację!!!
Pozdrawaim
serdecznie
-
Siyanda co tam u Ciebie :) ? wpadam z pozdrowieniami :D
-
moze Nam sie pzretrenowala :shock: tfu :P
-
Jestem.
Żyję.
Ćwiczę.
Chudnę.
Tak naprawdę to jestem nieprzytomna i przyszłam tylko dać znać , że jeszcze istnieję .
Przez cały czas mojej nieobecności na forum robię w pracy dzień w dzień nadgodziny dopiero w poniedziałek skończymy ważny projekt i będę mogła Was poodwiedzać ( już nie mogę się doczekać ) .
Dziękuję za pamięć , pozdrawiam Was gorąco , do poniedziałku - w poniedziałek będę wszystkie Was wizytować :D .
A teraz zmykam bo czuję się źle. Marzę tylko o tym , żeby iść spać . Zresztą chyba przesadziłam z tą moją aktywnością bo nie wyglądam dobrze - jutro trener zmieni mi plan ćwiczeń , będę miała dwa dni wolniejszego tempa ćwiczeń- bo jestem szalona i ktoś musi mnie pilnować :wink:
Pa , cmoki dla wszystkich !!!
-
To jest jakas masakra. Jak mozna az tyle pracowac, zeby nie miec czasu na nic :?: Ja nie chce takiej pracy :lol: Wspolczuje i czekam, az skrobniesz cos wiecej :)