hej
w niedziele trochę ruchu martix porobiła (przysiadów kilka minut), w poniedziałek więcej (marsz + rehabilitacja), we wtorek nic, ale za to w środe duuużo (marsz, rehabilitacja i aerobik)
dziś jest czwartek, martix trochę poćwiczyła (marsz i rehabilitacja), zaraz po pracy padła spać zamiast iść ćwiczyć pilatesa
a teraz pisze wam conieco
a najważniejsze, waga martixa spadła o pół kilo