Anusia, ja tak ekspresowo zaglądam, bo ciężki miałam dzień, bardzo ... uff! dobrze, że się już skończył :?
Dobrej nocki życzę Tobie i Maleństwu :) :)
Wersja do druku
Anusia, ja tak ekspresowo zaglądam, bo ciężki miałam dzień, bardzo ... uff! dobrze, że się już skończył :?
Dobrej nocki życzę Tobie i Maleństwu :) :)
KasiuCz - dobrej nocy kochana, czytałam właśnie o Twoim dniu, jutro będzie lepiej.. :)
trzymaj się, pozdrawiam gorąco
Dziękuję Anusia!
Jutro będzie na pewno lepiej :P wybieram się z synem do kina :)
Śpij dobrze :)
Aniu u mnie z Danielkiem zaczelo sie wlasnie w 20tc. Najpierw poczulam ruch a w nastepnym tygodniu kopniecie i tak juz do porodu. Wspaniale przezycie. :D A to juz niedlugo. :D
Awi super ze brzuszek poglaskany.......
Mysle ze tak wlasnie kolo 20 t mozesz sie spodziewac motyli w brzuszku........
Choc ja tez z tych przy kosci i pierwsze "motylki" czulam ok.18 t..... tak wiec kwestia indywidualna.......
Trzymam kcukasy zebyscie ciezaroweczki poczuly jak najszybciiej.......
Pozdrowienia srodowe :)
Anusia ja też czasem głaszczę maleństwo :-)
Za mną 1 dzień bez słodkiego? A jak u Ciebie? Widze że wieczorkiem siedziałaś na forum :-)
witam środowo :)
KasiuCz - ale super, baw się dziś w kinie :) ciekawe na co idziecie :D pozdrawiam
Danik - no to nie mogę się tych kopnięć doczekać :D buziaczki Kasiu :D miłego dnia
Annia - no to już za niecałe 2 m-ce :D fajnie :D a brzuszek głaszę coraz częściej :D buziaczki
Ziutka - ja też Cię pozdrawiam
Najmaluszku - no to jest nas dwie :D
ja tez bez słodkości, ale apetyt mi wczoraj dopisywał duzy.. no ale walczymy ze słodyczamy walczymy :D
wczoraj chwilę siedzialam :) jakoś mi brakuje naszego forum :D
buziaczki Aniu
miłęgo dnia! :)
Aniu a mi się zdaje że te kopnięcia i motyle to nie zawsze od tuszy mamy zależą, ale tak koło 18-20 tyg. powinnaś juz czuć :D A póżnije to maluch tak kopie że aż boli a wtedy to aż trudno sobie przypomnieć jak się tych ruchów oczekiwało :lol:
A co do brzunia i jego wielkości... pod koniec ciąży marzyło mi się potknięcie palców u nogi albo pomalowanie paznokci albo zasznurowanie butów... ech a takie to było nierealne :D
Hej Mamusiu :D :D :D
Na "Nie kłam kochanie" nie byłam, więc nie mogę zdać relacji :wink: a dzisiaj idziemy na "Sierociniec", ale to chyba nie jest film dla kobiet w ciąży :wink: :roll:
... chociaż jak ja byłam w ciąży, to przeczytałam wszystkie książki Mastertona i Kinga :lol: :lol: :lol: znaczy się horrory i thrillery :lol: :lol: tak mnie do nich ciągnęło, że szok :lol: :lol:
Miłej środy Aniu :P :P
http://i105.photobucket.com/albums/m...utiful-day.jpg