Wątek: łaZANKA na cenzurowanym...

Nie wytrzymałam i poodwiedzałam Was dzisiaj...
Tak się cieszę, że tutaj ze mną jesteście, DZIĘKUJĘ

Łazanka, po to tu jestesmy - zeby sie nawzajem wspierac Ciesze sie ze tak dobrze Ci idzie

Jak tam dzisiaj? Humorek lepszy?
Ja też zauważyłam, że nadmiar zielonej herbaty na wieczór wydłuża czas zaśnięcia (zwłaszcza, jak trzeba gonić do toalety co 10 min ). Al też tak jest, że im bardziej się stresujesz tym, że nie możesz zasnąć, tym bardziej jesteś pobudzona i w efekcie nie śpisz... może masz dużo stresów ostatnio?

Wiesz co, tak myślę, że to super, że nie czujesz głodu i że tak się trzymasz (no i gratulacje z okazji 1 kiloska), ale jemy nie tylko po to, żeby nie czuć głodu... a jak Ty zjadasz poniżej 1000 i nie masz ochoty na więcej, to dla organizmu i tak jest drastycznie za mało i w końcu zacznie Ci robić jaja, czyli zwolni metabolizm itp...

Trzymaj się! I mam nadzieję, że już się czujesz lepiej

Witaj Łazanko! JA też mam nadal dołka... Czekam aż się skończy i nie wiem kiedy to nastąpi, ale mam nadzieję, że u Ciebie już znika ten zły humor. Czerwona herbatka jest baaardzo polecana przy odchudzaniu, ale ja nie przepadam za nią. To już wolę zieloną. Buziaki i przyjemnego dnia!!! :*

Lazanko mam nadzieję, że zdasz relację z akcji sojowej?
Co tam u Ciebie? Jak dzisiaj dietka?

Juz jest dobrze lazanko, prawdka

Powinnad jednak jesc wiecej, bo 650kcal to glowna droga do joja...wiec nie rob tak wiecej

Milego dnia

Hej
To piękne słońce podziałało kojąco na mój nastrój i jest lepiej
U mnie jest tak pięknie jakby to była już wiosna
Tak sobie myślę, że dobrze, że mam póki co silną wolę (odpukać), bo przy takim nastroju jaki miałam wczoraj to nic tylko się rzucić na jedzenie
No, ale skoro sobie obiecałam, to kogo jak kogo, ale siebie zawieść nie mogę

Pochwalę się... Dzisiaj waga pokazuje 63 A spodnie zrobiły się luźne

To co zjadłam napiszę później, bo jak na razie nie mam pomysłu na obiad i nie mam pojęcia co będę jeść.

Antestorku, z tą ZIELONĄ to faktycznie czasami jest porażka... Stresów jako takich nie mam, bardziej sama je sobie wymyślam i się zaczynam dołować myśląc, a co by było gdyby... Stresuję się też pisaniem tej pracy, bo momentami to już nie wiem w jakim rejestrze językowym myślę, a później piszę
Nie doczytałaś chyba, bo poniżej 1000 nie jadam, a jeśli już to zdarza mi się to z konkretnego powodu i nie jest to w żaden sposób zamierzone Po prostu trzymam się zasady, że po 19 nie jem, jeśli do tego czasu nie zdążę lub nie mam ochoty czegoś zjeść to nie jem, bo nie chcę się zmuszać. Jestem przekorna, więc zmuszanie siebie do czegokolwiek mogłoby przynieść odwrotny skutek i odwrotne przesuwanie się tickerka

Nela, mi dzisiaj pomogło wygrzewanie się w promieniach słonecznych z głową w otwartym oknie Spróbuj, bo działa niesamowicie I ten piękny wiosenny zapach unoszący się w powietrzu, mniami Kochana, ja z dwojga złego też wolę zieloną bez dwóch zdań! Ale skoro czerwona ma mi przyspieszyć odchudzanie to chyba zacznę się do niej przyzwyczajać

Teczo, no pewnie, że zdam relację :P Nie wiem kiedy to nastąpi, ale na pewno
w sumie gdybym posiadała składniki to już dzisiaj kotlety wylądowałyby u mnie na stole, ale niestety nie mam więc będę się musiała zadowolić czymś innym

Nicoletia, PRAWDKA Chociaż nauczyłam się, że nie należy chwalić dnia przed zachodem słońca więc powiem tak: teraz jest o niebo lepiej niż wczoraj gdy pisałam ostatniego posta Tak tak ja wiem, że powinnam jeść więcej, już pisałam wcześniej Antestorkowi, że zwykle jadam ponad, rzadko mi się zdarza tak nie dobić do 1000.
Jojo wrrrrrrrrrrr, tylko nie jojo Postaram się nie robić tak już więcej
Eeeee Nico, jak wkleiłaś to zdjęcie tutaj? Uświadom mnie jak się to robi, bo nie umiem...

Kochane, życzę Wam miłego dnia!!

Ejjjjjjjjjjjjjjj no kto mi popsuł tickerka Nie widzę go, Wy coś widzicie?
Nie wiem co się z nim stało

LaZANKA ja na słońce liczyć nie mogę. Za dużo chmur u mnie...
I wybieram się łlaśnie do sklepu po zakupy

No tak, nie mam tickerka Nie wiem co się z nim stało, nawet nowego z dieta.pl nie mogę wstawić Próbowałam robić z tej angielskiej stronki, ale mi jakoś inaczej wyszło, pewnie coś pokręciłam, bo ja to francuzica jestem, ech
No i zezłościłam się