-
wcale nie jest pesymistyczna ;) jest dłuuuga a to najważniejsze :p no cóż właśnie zauważyłam że na studiach jest gorzej jak w LO bo tam już mają człowieka kompletnie gdzieś :/ no cóż mam nadzieję że nauka nie pójdzie na marne i że wykorzystasz ja innym razem.. a ja mam jutro ważny sprawdzian wszystko mi się mylia tak nie chcę go zawalić... no cóż co ma być to będzie :roll:
buziaki
-
oj kotek ja tez bym sie wkurzyła jakbym tyle sie cuzyła i tu nic...ale kochana to co sie nauczyłas to zawsze Twoje:) a dzis masz sie wyspac jasneeeeeE???? bo bede biła...
ojjjj to trzymie juz dzis kciuki za jutro:):):)
mleko 2% tluste? <lol> my mamy raz w tygodniu mleko od krowy to ejst dopiero tluste hihihi ale pyszne :P
udo sie mierzy w najgrobszym miejscu ale zawsze w tym samym...mozesz zrobic tak jak my sie uczylsimy na zajeciach zmierzyc w najgrobszym miejscu a pozniej zmierzyc odl tego pomiaru od rzepki i przeniesc na druga noge i wteyd beda wiarygodne:)
-
Robisz tak samo jak ja ucze sie do 4 pozniej jestem tak zmęczona ,ze nie jestem w stanie nic na pisać po "wytrzezwieniu" wszystko mi sie przypomina ale to poi czcier PS>dla mnie 3,2 nie jest nawet za tluste mleczko jest pyszno a od kroooffffki prosto mmm :D
-
Jejku, ja też siedziałam całymi nocami i się uczyłam, ale potem często był skutek opłakany...ale co tam...zawsze wkońcu się udało :D
-
Ja zawsze odkladam wszystko na ostatnia chwile i tak juz jest ;]
-
Ja nigdy nie uczylam sie nocami. Wolalam wstac rano w weekend i zaczac sie uczyc-chociaz nienawidze tego robic jak jest jasno za oknem :twisted: . Kladlam sie spac po 22 nie wazne czy nastepnego dnia byl mega agzamin czy zwykle kolo. Z reszta ja zawsze dochodzilam do wniosku, ze im dluzej spisz tym lepiej no i, ze bedzie co ma byc i nawet nie powtarzalam minute przed egzaminami bo sie balam, ze mi sie pomyli. Znajoma zawsze zaczynala o polnocy a konczyla nad ranem ...i oblewala :roll:
-
Hej! :D
Zaniedbuję Was straszliwie :( Nie miałam czasu żeby do Was zaglądać, ale dzisiaj wieczorem się poprawię ;)
W końcu się wyspałam dzisiaj :D A zajęcia dzisiaj były takie jakby ich nie było... Babeczki miały jakieś zebranie i posprawdzały obecność i tyle ich widzieliśmy :roll: To i dobrze, można się było w końcu wyluzować :D
Za jakąś godzinkę przychodzi przyjaciółka licealna, będą ploteczki :D :twisted:
A potem, w nocy, wszystko nadrobię, poodwiedzam, poodpisuję i będzie gites :D
Zjadłam:
bułka pełnoziarnista z serkiem, szynką i ogórkiem kiszonym
zupka instant amino (nie mam czasu żeby gotować :oops: )
2 kromki chleba razowego z kiełbasą
może jakaś wiśniówka będzie dzisiaj, nie wiem :twisted:
Asiu, jesteś najbardziej pilną osobą jaką znam :D
Xp, ja już się odzwyczaiłam od tłustego, a prosto od krówki nie lubię :P
Maleszkowa, witaj w klubie :P
Nicoletka, ja zawsze uczę się w nocy i zdaję :P (tfu tfu). Moje postanowienia zaczynania wcześniej zawsze kończą się fiaskiem. Ale kiedyś w końcu trzeba się za to wziąć...
Asq, spróbuję tego mierzenia :D Ja wiem, że takie mleko od krowy jest najlepsze i najzdrowsze, ale ja nie potrafię takiego pić :P Muszę mieć pasteryzowane :P
Zmierzę tak jak mówisz :D Dziękuję :D
Miłego wieczoru Moje Kochane :D
PS Mam już WEEKEND :D:D
-
zazdroszczę Ci weekendu ;)
ja mam zjazd a najgorsze jest to ze zajęcia mam od 8 do 21 :( :evil: :evil: :evil: :evil: :evil:
co za debil układał plan ;)
-
No tak nie ma to ja przyjść na zajęcia i ich nie mieć.. :roll: bardzo tego nie lubię gdy w szkole siedzi się bezczynnie zamiast coś zrobić a wogóle o takich nieobecnościach powinny informować dzień wcześniej... :roll:
-
noooto udanych ploteczek hihihih takie wieoczrki sa bajeranckie hihih:):)
wiesz moze nie amsz czasu gotowac ale dobrze ze choc ta zupe amino zrobisz zawsze to cosik cieplutkiego:)
zazdroszcze weeeeekendu..
-
Hej :D
Już po... Było fajnie ;)
Do dzisiejszego jadłospisu dodaję jeszcze:
szkl czekolady z mlekiem 2%
pół kieliszka wiśniówki
A teraz lecę ODWIEDZAĆ :twisted:
Dobranoc :D
-
Cześć! Widzę, że często przewija się przez różne jadłospisy gorąca czekolada. 8) Miałam kiedyś cały referat o czekoladzie i pamiętam, że z dietetycznego punktu widzenia lepsza jest w płynie niż w kostkach :D Miłego piątku!
-
oooo i wiśniówka sie zapodziała hihihih:):)
milego dnia lazaneczko:)
http://img89.imageshack.us/img89/607...roladkayg9.jpg
-
-
Hej :D
Wpadłam po śniadanku dżemowym :P Boli mnie coś głowa dzisiaj... Ale i tak się cieszę, bo weekend i w ogóle :D
Dzisiaj w planach 2 rozdział i poprawa 1, a raczej w odwrotnej kolejności :P
Wczorajszy dzień zaliczam do absolutnie udanej :D
Wczoraj trzymałyście kciuki, ale nadal trzymajcie, bo wczoraj to był początek ;):P
Zaraz wybieram się do sklepu, bo mam pusta lodówkę prawie :P
A na obiad może zrobię pierogi ruskie, mniaaaaaam :roll:
Miłego dnia :D:D
-
widzę, że po mimo bolącej głowy, humorek dopisuje :wink: i wiśnióweczka się wszystkim spodobała :roll:
no i oczywiście trzymamy te kciuki :wink:
Tleli a czemu w płynie niż w kostkach ? 8)
-
ja mam dzisiaj pierogi na obiad ale z pieczarkami :twisted:
będę trzymać kciuki...
a i na zakupach pamiętaj dział ze słodyczami należy omijać wielkim łukiem :P ;)
-
Kochane wróciłam i idę robić pierogi :P
Asia, a co to takiego te słodycze? :roll: :P
Nie pamiętam nawet kiedy jadłam coś słodkiego (wyłączając Tłusty Czwartek)...
Może Wam zdjęcie pokażę jak już zrobię :twisted:
Smacznego Wam życzę, bo być może jecie teraz obiad :D
-
Łazanko... koniecznie pokaż zdjęcia ;) Czekam z niecierpliwością :)
-
własnie co z ta czekolada w kostkach i płynie? ;p
-
łazanka ale zdjęcia swoje czy pierogów :?: :lol: :lol:
-
Witaj Łazaneczko. :) Widzę, że dobry humork dopisuje! Jak tam się udało pisanie pracy? A zdjęcia to koniecznie Łazankowe mają być, bo my wiemy, jak pierożki wyglądają. :twisted:
http://i95.photobucket.com/albums/l1...erogi2_pod.jpg
Miłego wieczorka i słodkich snów! :)
-
Ja też bym chciała już nie pamiętać kiedy ostatnio jadłam coś słodkiego, ale jak narazie pamiętam...bu dzisiaj... :cry: :cry: :cry: ...ale o tym szybciutko zapominam i może jutro to się nie powtórzy. :roll:
Ale mi smaka narobiłaś tymi pierogami, tyle że ja leń jestem i kupuje gotowe w sklepie chociaż wiem że najsmaczniejsze takie własnej roboty....PYCHOTKA :D . Lubię i na słodko i na słono wszystkie :D :D
-
Moze zdradzisz przepis bo ja nigdy nie wiem jak liczyc kalorycznosc takich potraw. Kazde pierogi sa w zasadzie inaczej zrobione- jedne maja wiecej maki i jajek, drugie mniej. Moja tesciowa jajek nie dodaje w ogole a jedno jajko i mniej maki juz zmienia wartosc kaloryczna :D
-
Moje Kochane możecie mnie wychłostać :P
Jadłam dzisiaj frytki :oops: i muszę powiedzieć, że wcale mi nie smakowały :P
Mąż mnie namówił, niedobry... W sumie zjadłam ich mało, ale jakby co to można chłostać!! Należy się...
Zjadłam:
4 kromki ciemnego pieczywa wasa z dżemem niskosłodzonym
8 pierogów ruskich
1 banan
1 oscypek :D
100 gr frytek
2 drinki :P
Dzisiaj ponad limit, ale jutro już będę grzeczna :oops: Zamiast okresu miałam jakieś dziwne plamienie przez chwilę i tyle... Pod koniec przyszłego tygodnia wybiorę się do lekarza, bo nie wiem co jest grane :roll:
Waga oczywiście 61, a co będzie spadać jak jej się nie chce...
Aaaa i chciałam powiedzieć, że głównym prowodyrem mojego obżarstwa dzisiaj jest nikt inny jak mój Mąż :twisted: Jemu należy się chłosta ode mnie :twisted:
Asiulko, ja jutro z pieczarkami będę mieć kotleciki ryżowe :D
Neonka, chciałam pokazać zdjęcie pierogów :P Wszystkie zainteresowane Kobiety moje zdjęcie już widziały :P
Neluś, nic nie napisałam :oops: Pałętaliśmy się po sklepach z Mężem :oops: A Ty moich zdjęć nie widziałaś? Jak to?
Maleszkowa, ja nie jestem lepsza :P Pierogi robię góra 4 razy do roku, w większości przywożę od mamy albo teściowej. Kupuję w ostateczności, bo nie przepadam za takimi :) Ja najbardziej lubię pierożki z owocami, mniammmm! :D
Nicoletia, nie mam pojęcia ile to kalorii, bo nie zliczyłam :( Ja robię ciasto tylko z mąki i wody. Jajek nie dodaję w ogóle :) Niektórzy dodają i jajka i mleko zamiast wody. Ja tam robię mniej kaloryczne :D Na szczęście dania wykonane przeze mnie nie smakują mi tak jak dania zrobione przez kogoś innego więc zjadam zwykle mało tego co sama zrobię.
Ale wiesz, faktycznie trzeba zliczyćte kalorie kiedyś :roll:
Możecie chłostać do woli!! Ale póki co idę spać :D
Dobranoc Moje Kochane :D
-
mmm kotleciki ryżwe?? nigdy takiego cuda nie jadłam :P no a frytkami się nie przejmuj bo dzisiaj będzie lepiej i nie będziesz takich świństw jadać prawda :twisted: tak swoją drogą jak ja dawno frytek nie jadłam... od wakacji :roll:
miłego dnia laZANECZKO ;)
-
Cześć Łazanko :* Widzę, że mam dużo szczęścia: nie przepadam za frytkami. Z drugiej strony, jak zacznę je jeść, nie mogę przestać. Ciasto na pierogi robię tak samo jak Ty: przeczytałam gdzieś, że z jajkiem wychodzi gorzej.
Aha, dla zainteresowanych:
Lepiej wypić filiżankę czekolady niż zjeść część tabliczki. Czekolada pitna ma mniej kalorii niż ta w tabliczkach. Duży kubek czekolady zawiera około 150 kalorii, więc jedną czwartą tego co cała stugramowa tabliczka. Jest też łatwiej strawna i nie powoduje zaparć. Poza tym czekoladę w proszku zalewa się zwykle mlekiem, jest to więc dobry sposób, byś wzbogaciła swoją dietę w wapń, zwłaszcza jeśli nie lubisz pić mleka ani jogurtów.
-
Heeej :D
Wiecie co? Huragan Emma się szlaja po Polsce... I po co... A ja na domiar złego obudziłam się w złym nastroju i z obolałym żołądkiem po wczorajszych rewelacjach jedzeniowych. Frytkom i innym fast foodom mówimy nie! Z drugiej strony dobrze, że się skusiłam wczoraj, bo przynajmniej wiem, że nie smakują mi tak bardzo jak kiedyś i teraz już o fast foodach nie marzę. No może tylko o moim kebabie :oops:
Kupiłam sobie wczoraj SHAPE z tą płytką i właśnie będę ją włączać :twisted:
Od wczoraj biorę magnez w tabletkach i myślę jeszcze nad jakimś preparatem na poprawę kondycji włosów, paznokci i cery. Znacie może jakieś dobre nieprzereklamowane tableteczki? Dajcie znać :D Lubię korzystać z Waszych cennych rad :D
A dzisiaj już jestem grzeczna i jedzeniowo i w ogóle... Wydrukowałam sobie dokument do poprawy i zaraz nad tym siadam tylko najpierw zajmę się tą płytką :D
Asiunia, kotleciki ryżowe są pyszne :D To są takie kuleczki uformowane z ryżu, do którego można dodać dowolne składniki :) Ja dzisiaj dodam pieczarki, mrożoną marchewkę z groszkiem i kawałki kotleta mielonego, uformuję z tej masy kuleczki, obtoczę w bułce tartej, usmażę i poleję sosem myśliwskim :D Pycha! :D Jak wpiszesz w googlach "kotleciki ryżowe" to wyskoczy Ci dużo przepisów, może skorzystasz :D
Frytkami się nie przejmuję, bardziej tym, że mi waga stanęła w martwym punkcie, a ja chciałam do świąt zakończyć moje odchudzanie i tylko utrzymywać efekty :(
Tleli, dziękuję w imieniu wszystkich zainteresowanych za wyczerpującą odpowiedź :) Wiesz, że nie wiedziałam, że czekolada może powodować zaparcia? A co do ciasta, faktycznie z jajkiem wychodzi dużo gorzej, jest twarde :)
Aaaa i zapomniałam napisać, że gdzieś tak od października "nabawiłam się" jakiegoś uczulenia dziwnego :| Teraz jestem już pewna, że jestem uczulona na jakieś cholerstwo jedzeniowe i obawiam się, że jest to mąka... Po wczorajszych pierogach znów zaczęło mnie wszystko swędzieć :? Dziewczyny jakie badania trzeba zrobić żeby dowiedzieć się na co jest się uczulonym i ile takie coś kosztuje?
Ok uciekam już bo znów się rozpisałam :P
Miłego dietkowego dnia życzę! :D:D
-
trzeba zrobić testy alergiczne nie wiem ile kosztuja bo ja miałam robione w wieku 7 lat... najlepiej gdy pójdziesz do lekarza pierwszego kontaktu to da Ci skierowanie do poradni alergologicznej a tam juz wszytskie badania porobia... nie chcę straszyć ale testy nie są przyjemne zwłaszcza jeśli się lobi testy na skórze a nie z krwi... :roll:
co do jedzenia frytkowego to ja też od kiedy ejstem na diecie nie mogę takich świństw jadać... po prostu żoładek dwykł i boli po takim jedzeniu... a i do kebaba też mi się tęskni... ahhh zjadłabym sobie ;)
a co do SHAPE mam nadzieję że będziesz ćwiczyć z płytka ja też kiedyś kupiłam tę gazetę ale płytkę rzuciłamwkat ale to może dlatego że to był taniec brzucha... :shock: :lol:
ja magnez też zażywam nie codziennie bo zapominam ale w wakacje miałam niedobór za dużo kawy i alkoholu i miałam takie okropne skurcze w nogach... :roll: już więcej nie dopuszczę do czegoś takiego... bo jak co ale brak tego pierwiastka w organizmie boleśnie się odczuwa... :(
-
Witaj Kochana. No jak masz uczulenie na mąkę to niedobrze, ale może to wcale nie jest to. Takie testy skórne faktycznie są średnio przyjemne, ale nie bolą. Wystarczy umówić się do jakiegoś alergologa i on na pewno albo sam Ci zrobi te testy, albo Cię skieruje na badanie krwi. Tylko trzeba się specjalnie umówić z alergologiem, bo to chwilkę trwa i jest ciut dłuższe niż standardowa wizyta. A ile kosztuje to nie wiem, ale myślę, że nie jest strasznie drogie. Ja już miałam kilka razy i mam mnóstwo uczuleń. :P Co do frytek tonigdy ich nie lubiłam i cieszę się, że Tobie też nie smakowały, bo sa niezdrowe i koniec, i już tego nie jemy, prawda? ;) Pozdrawiam i przesyłam trochę Słoneczka! :)
http://upload.wikimedia.org/wikipedi..._sunflower.jpg
-
Cześć :D
A wiecie jak u mnie wieje? :shock: U Was też tak? :shock:
Nastąpiła nagła zmiana planów... Jako, że zgodnie z obietnicą po napisaniu tamtej notki poszłam poprawiać to nie miałam czasu na zrobienie obiadu :?
Mąż zadowolił się więc wczorajszymi pierogami, a ja zrobiłam sobie na szybko ryż z jabłkami i cynamonem, mniam :roll:
Kotleciki będą w poniedziałek, bo większość składników już przygotowana...
Kurcze utknęłam w tym poprawianiu, nie wiem czy do jutra skończę, a na dodatek znów mi rozsypuje tekst i znów będzie ŹLE ŹLE ŹLE :evil:
Ok, uciekam do pisania...
Dziękuję Dziewczyny. W takim razie nic tylko iść i się umówić... Ginekolog, alergolog, ciekawe co jeszcze :roll:
Buziaki!!
-
U mnie tez tak wieje, ale ja mieszkam godzine drogi od ciebie ;) okropny ten wiatr, a ponoc ma byc jeszce gorszy;)
Mąz jest widze człowiekiem ugodowym :d
-
u nas w nocy wiało że strach, spac nie mogłam a teraz trochę mniej
-
a u mnie jak narazie spokojnie :shock: ale za pewno to się niedługo zmieni :wink:
po fastfudach też mnie brzuch boli, zawsze bolał 8) ale nigdy ich dużo nie jadłam i nie jem :wink:
a z shaipa mam fajna płytkę na brzuch, pół godzinki ćwiczeń, a takie ciężkie, że ho 8) no i teraz właśnie kiedy bym z chęcią z tego ćwiczyła, zepsuł mi się głos w DVD :?
pozdr. miłego 1,5 weekendu 8)
-
Tu Warszawa, u mnie tez na razie spokojnie.
A co u Ciebie Łazaneczko kochana, czytalam ze masz jakies paskudne uczulenie...biedna lazanka. Wiesz mnie tez dopadlo uczulenie w Egipcie ( zeby nie bylo az tak różowo...) ;)
Wyskoczylo mi uczulenie na słonce...Juz od kilku lat to mam :cry: Obawia sie swędzącą wysypką na dekolcie i na ramionach tez mi troche wyskoczylo...az do tej poiry to mam. Ale i tak bylo super . tak ci powiem szczerze ze najchetniej bym tam wrociła... Pozdriawiam serdecznie, buzialki :)
-
No wiatr jest straszny... :roll: mam nadzieję że ta pogoda szybko minie... a ryż z jabłkami i cynamonem... mniam też bym taką pychotę zjadła... a z tym alergologiem warto iść przynajm niej będziesz wiedzieć na czym stoisz i czym szybciej wykryte tym lepiej ;)
miłego wieczorku :)
-
a ja bym chciała mieć uczulenie na czekolade :lol: może bym jej w takich ilościach nie pochłaniała :)
a z tymi badaniami jest tak, że jak masz skierowanie to nie płacisz
-
Uczulenie na czekoladę... marzenie
i jeszcze na makaron, kopytka, leniwe, śląkie i co tam jeszcze... a na nalesniki z nutellą :lol:
marzenia :D
http://www.gify.nou.cz/kvety1_soubory/9.gif
-
Dzień dobry Łazaneczko! Jak tam Ci minęła sobota? ;) Pozdrawiam i życzę miłej niedzieli!!! :)
http://www.photos.a-vsp.com/fotodb/54_yellow_crocus.jpg
-
milej niedzieli
u nas przestało wiać, a ja przestałam się dołować i objadać i zabrałam się za zdrowe żywienie się bez podjadania między posiłkami, żadnych pączków i innych nieszczęść :wink: