-
Rozchorowalam sie na calego. Wczoraj bylam ledwo zywa wiec nawet nie pocwiczylam pilatesu tylko zrobilam 80 brzuszkow. Ale mam to gdzies. dzis ide mierzyc sukienki i jak wroce to bede cwiczyc. Wazyc sie narazie nie waze bo robie to za czesto. Powinnam chyba ustalic jeden dzien w tygodniu.
Dobra teraz zmykam bo musze sie jeszcze troche ogarnac.
-
kurcze, nieciekawie, jak sie rozchorowalas. no i nie ćwicz, jak jesteś chora, bo to już byłaby przesada :twisted: :wink:
-
Dobra juz chyba po chorobie. No prawie. Ale jestem wsciekla na siebie bo nie cwiczylam i troche sie objadalam. Efekt tego taki ze na wadze 64,5. Kurcze. Ale nic nie zmieniam bo zaraz mam zamiar znowu dojsc do 63.
A poza tym kupilam sobie chomiuczke. Nazywa sie Babli :) Jest sliczna i bardzo grzeczna. A ja ja rozpieszczam i kupuje jej rozne przysmaki i zabawki.
Teraz jestem na etapie szukania wielkiego kartonu zeby w nim zrobic wielki plac zabaw :)
Ciesze sie jak dziecko ;)
-
hej limecia :D jak tam wybor sukienki :?: fajny pomysl z tym placem zabaw :D moze tez bym sobie kupila jakies zwierzatko :)
wracaj szybko do zdrowia i sie za bardzo nie przemeczaj jak ejstes chora :!: buziaki
-
No sukienki sliczne. Chyba juz wybrala ta wlasciwa. Tylko jeszcze raz musze sie tam przejechac, dokladnie wymierzyc i zamawiam.
A dieta jakos idzie ale odlozylam cwiczenia. Strasznie leniwa jestem buuuuuuuu. Ale przynajmniej nadal nie jem chleba i slodycze tylko w niedziele.
-
Znowu mnie nie bylo. NA szczescie nie przytylam :D OD 4 dni jestem na south beach i jeszcze nie grzeszylam. Jest dobrze. Zakladam ze do konca kwietnia bedzie minus 6-7 kilo i musi byc!
-
na sb to cąłkiem możliwe!!! boz to jednak dieta niskowęglowa no a nabiał itp ma być niskotłuszczowy, nie? :P :roll:
fajnie,że dobrze ci idzie i nie przytyłaś!