Wątek: 10 kg do wakacji

Witam wszystkich serdecznie

Mam nadzieję, że mnie przyjmiecie do swojego grona Od dłuższego czasu się odchudzam i niestety waga zamiast spadać idzie w górę Popełniłam mnóstwo błędów i stąd te jo jo Teraz muszę to wszystko naprawić

Mam 163 cm wzrostu (niedużo ) i obecnie ważę 60 kg Mam zamiar schudnąć do 49-50 kg (norma).

Mam figurę gruszki i nowe kilogramy odłożyły mi się na biodrach i udach, a góra wygląda nadal tak samo Mam w szafie 8 par spodni w które nie mogę się wcisnąć

Liczę na wsparcie

Jutro napiszę więcej i lepiej zapoznam się z tym forum.

Dobranoc

Ja na pewno wspierać Cię będę Jutro napisz co jadłaś. A Diano, można wiedzieć ile masz lat? Powodzenia!

W takim razie powodzenia. Tylko pamietaj! Dieta ma byc zdrowa!!!

Hej hej

Dzięki za pierwsze wpisy

Niedawno koleżanka mnie uświadomiła, że dziś tłusty czwartek I akurat początek diety Mam teraz dylemat: ograniczyć jedzenie dla jednego pączka czy jednak zrezygnować

Od rana staram się unikać, ale coś czuję, że mnie w końcu dopadną. Dam znać wieczorem jak mi poszło

A teraz lecę do sklepu, bo w lodówce pustki (tylko mi chipsy zostały )


Aaa i właśnie dostałam na gadu gadu internetowego pączka Oto adres tej stronki [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Jeden pączek jeszcze nikomu nie zaszkodził
a co do wagi docelowe to nie wydaje ci się,że 50 to za mało? ja mam 165 cm i przy 55 kg jestem już szczupła, kości mi widać...

będę do ciebie zaglądać ,trzymaj się

Bakoma 50 kg to dla mnie w sam raz Mam drobną budowę i te wszystkie kilogramy bardzo widać A jeszcze kilka miesięcy temu ważyłam 55 kg i żadne mi kości nie sterczały Pozdrawiam.

Pączki, pączki, pączki...


Wybrałam się dziś na długi spacer żeby się od nich uwolnić, ale to był wielki błąd, bo wróciłam wygłodniała do domu i nie wytrzymałam

Jutro już zacznę na poważnie. Mam nadzieję, że za rok będę wiedziała co to umiar