-
Oooooooo a dobry ten melon? Bo ja nigdy nie jadłam...
-
Spoko, było tego więcej, tylko nie chciało mi się wszystkiego wypisywać. A praca moja dotyczy zastosowania nowego surowca w produkcji płytek Sama angielska literatura, więc trochę to schodzi
A melon może być, wolę arbuza, chociaż melon nie ma takich porozrzucanych wszędzie peści
-
Arbuza bardzo lubię
Muszę przyznać, że ciężko masz z tą pracą, ale za to jaka będzie jej wartość z taką literaturą! 5 na wstępie!
-
Po pierwsze: 7 dni pod rząd bez podjadania Lepiej późno niż później
Po drugie: sto lat nie minęło i mam 1 kg w dół
Special thanks dla Frozen i Timy, które odwiedzały mnie nawet w chwilach milczenia i załamania :*:*
-
1. Świetny wynik!
2. Patrz pkt 1 Gratulacje!
3. Dziękuję
-
Tleli miło Cię widzieć
cieszę sie , że masz za sobą sukcesy no i GRATULUJE SERDECZNIE
POZDRAWIAM CIEPLUTKO
-
Cudownie gratuluję Ci zguby kiloska
7 dni bez podjadania piękny wynik mi sie nie udaje długo wytrzymać. Choć ostatnio troche wytrzymałam ale wczoraj wszystko zepsułam.
Dzięki kochana :*
Tak na marginesie jakie dziś menu?
-
Po pierwsze dziewczyny dylemat do rozwiązania. Mam miesiąc na napisanie pracy magisterskiej, do tego zapłacone kursy językowe, więc muszę na nie chodzić. Na pracę magisterską potrzebuje czasu. Dużo. A problem, to mój uwielbiany pod każdym względem aerobic. Ja chce na niego chodzić, ale zabiera mi cenne popołudnia, razem z zebraniem się i dojazdem jest czasochłonny! Nie chcę z niego rezygnować
A teraz coś o diecie - w zeszłym tygodniu postanowiłam - jesteś głodna, możesz jeść do woli warzyw i owoców. I tak mi się jakoś przejadły, że przestały się kojarzyć z przyjemnością, więc często jak mnie najdzie na jedzenie i pomyślę np. o dziesiątym jabłku albo tartej marchewie - wolę już nic nie jeść. Jak jestem naprawdę głodna, to oczywiście inna sprawa, wtedy wszystko smakuje.
Co do menu: dziś głównie kurczak, grejfruty, jabłka i pomarańcze.
-
to po kombinuj coś z tymi warzywkami i owocami żebyś przypadkiem nie chęci do nich nie odczuwała. NIe jedz samych warzyw i owoców ale znowu też normalne dania a tak to zrób sobie taką sałatke: tarta marchewka, tarte jabłko i tarta pierusza. Pychota. JA to mogłabym jeść wieczność.
A pozatym można jeść ogórki kiszone czy pikle. To troche różnicy i inne smaki. Zamiast ciągle to samo o i jeszcze papryka marynowana też dobra.
a z tym aerobem to faktycznie przechlap :/ wyjścia niestety nie ma innego..Może wytrzymasz ten miesiąc? a ćwiczyć będziesz w domu jak znajdziesz czas?
-
No faktycznie, mamy problem.
Nie wiem, co Ci doradzić.
A warzywa faktycznie mogą się przejeść. Może zacznij podjadać też inne rzeczy: orzeszki, pestki dyni, itp. w niewielkich ilościach są zdrowe.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki