Nova22, z każdym dniem coraz mocniej trzymam za Ciebie kciuki! Powodzenia! :D
Wersja do druku
Nova22, z każdym dniem coraz mocniej trzymam za Ciebie kciuki! Powodzenia! :D
:lol: Dzieki dziewczynki :D :D
wczoraj forum nie chodzilo, wczorajszy bilans -1000
dzisiejszy -1400
Ogolem schudlam 5 kilogramow przez miesiac. Bilanse sie zgadzaja, 5 razy 7 = 35000 kcal zaoszczedzonych, dziennie ponad tysiac.
Jestem zadowolona, juz widac, ze mi troszeczke brzuszysko spadlo. Trzymajcie sie i nie dawajcie!
Ja dbam o siebie i nie jem byle czego! :lol: :lol: :lol:
Dla Aniffki i Kaczorynki
http://www.iconbazaar.com/flowers/rose24.gif
nova22 :!:
5 kg to wspaniały wynik :!:
WIELKIE GRATULACJE :!: :!: :!:
Pozdrawiam :D
Podziwiam i gratuluje. Podziwiam dlatego, ze masz tak wspaniale podejscie do odchudzania i tak lekko ci to przychodzi. Oby tak dalej!!
:lol: Mojbilans na dzis
spalone okolo 3000
zjedzone 1700
bilans - 1300
Czuje sie strasznie najedzona, chyba skurczyl mi sie zoladek. Kiedys przy takim jedzeniu bylam strasznie glodna. W sumie to moge jesc tyle kalorii bez wielkich wyrzeczen. Waga konsekwentnie stoi rano na nizszej stawce :lol: zastanawiam sie, czy nie przejsc na bardziej restrykcyjna diete, np 1200, ,ale sie jeszcze zastanowie. Dobrze sie czuje na razie z tym, co jest. Odkad chodze do pracy na pewno wiecej spalam, bo dojazdy, klienci, wiecej ruchu. No i jestem z siebie baaardzo zadowolona, ze w koncu dbam o siebie. Na razie dziewczynki :D :D :D
Nova22,ja też się dzisiaj najadłam,ok.1400 kcal i czuję się jak balon,ale jutro trochę mniej kalorii,już to sobie obiecałam.Trzymaj się!!! Do jutra!
:roll: Dzis mnie cos chandra tlucze :cry: Nie, zebym jadla, diete trzymam, tylko tak jakos, jestem chyba zmeczona pod koniec tygodnia :evil:
Ale to nic. Troche mi sie chce jesc, juz zjadlam za 400, wiec juz nie bede teraz podjadac. Ide do pracy na 13, wezme sobie cos do jedzenia do roboty, jakis jogurt.
Moge powiedziec, ze te 5 kilo to spadlo tak na trwale, ,waga rano nie wedruje do gory, stoi na stale na nowej wartosci.Ale cholera, ten ogrom masy do zrzucenia mnie przytlacza :cry:
Ale trudno, musze sie jakos pozbierac, nawet jakbym chudla tylko po 4 kg na miesiac to za 10 miesiecy bylabym lzejsza o 40 kilo. No to jest do osiagniecia 8)
No i moj malzonek mnie wspiera :D
Nova!! Głowa do góry i proszę mi się tu nie rozczulać ,co to jest 10 miesięcy! Nim się obejrzysz będziesz laska!!!Trzymaj się ,jemy 1000 i ruszamy się !!!!POZDRAWIAM!!!!
NOWA BARRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRDZO SERDECZNIE GRATULUJĘ MINUS 5 KG :!:
Wynik jest wspaniały :lol:
No i bardzo dobrze , że DOPIERO ZA 10 MIESIĘCY :!: :!: skurczysz się :wink:
Chyba nie chcesz sobie zrobić krzywdy, a przecież Twoja skóra musi mieć też czas na wstępowanie się, żeby nie było "fartuszków" tu i ówdzie.
Myślę też, że jeszcze nie szarżuj z tym 1200 kcal. Lepiej zdejmuj co jakiś czas po 100-150 kcal mniej na jedzeniu, żebyś też miała wyregulowaną PPM ,bo przecież przy mniejszej wadze i spalanie jest mniejsze, prawda?
Bardzo mnie motywujesz swoimi osiągnięciami. U mnie na wadze jakoś nic się nie zmniejszyło. Ale mąż koleżanki z pracy stwierdził, że coś mu mnie mniej, więc pewnie obwody się wygładzają :wink: .
Miłego dzionka i weekendowania :lol:
Przyklasne Jado w kwesti kcal. Na razie moze poczekaj z obnizaniem ich poziomu . Idzie ci swietnie , a 10 miesiecy...juz w lipcu bedziesz jako ten motyl :wink: