A Ty niby myslisz że ja sama...daj spokój - za wygodna jestem :lol:
Teściowa mi przyniosła :!:
Ale fakt maminy najlepszy :D :!: :!: :!:
Wersja do druku
A Ty niby myslisz że ja sama...daj spokój - za wygodna jestem :lol:
Teściowa mi przyniosła :!:
Ale fakt maminy najlepszy :D :!: :!: :!:
hehehe :) no tak, mi tesciowa jeszcze nie przynosi :)
a nie... ostatnio byla karkowka.
ehhh... a potem sie tylko pyta czy znowu przytylam :P
No coś o tym wiem...bo to ona te nieszczęśne pączusie dzisiaj przytaszczyła....a sama nie zjadła nawet jednego....a ja głupia się połasiłam :!: :twisted:
Eh wszystkie tesciowe sa takie same, juz druga przerabiam :) Same to pol ziemniaka i szczypta miesa, ale jak Ty nie zjesz to obraza majestatu ;/
Witaj Kasiu,
przejrzałam trochę Twój wąteczek. widzę, że pierwsze sukcesy za Tobą :wink:
podoba mi się Twój plan, a zwłaszcza pomysł z nagrodą za zrzucone cm :wink: muszę, też coś takiego sobie wymyślić.
co do teściowych to wolę się nie wypowiadać :? moja kupiła mi na święta ksiązkę o odchudzaniu :idea: :evil: :x :shock: :shock:
Hej Kasiu, strasznie malutko dzisiaj zjadlas. A na teściową nie zwracaj uwagi i po cichu rób swoje ;)
A moja przyszła teściowa się nauczyła, że ja zamiast ziemniaków to wolę kaszę, a mięso najchętniej gotowane etc. :lol:
Miłego dnia życzę!
O, widac ze tesciowa to mozna wychowac :) aja juz myslalam ze latwiej zmienic faceta ;]
dorin:: chodzilo mi raczej o to zeby sprobowac sie jeden dzien powstrzymac od jedzenia i nie do konca wyszlo, ale katastrofy nie ma, mysle ze juz teraz bedzie mi latwiej :)
kulka witam u mnie :) Dziekuje bardzo, teraz tylko musze wrocic na dobry tor ;]
dzisiaj: jak na razie jogurcik a zaraz bedzie kawka ;]
Hej, no i jak mija dzień? Wróciłaś na dobrą drogę dietkowania? ;)
Babo gdzie jestes? Mam nadzieję, że się nie objadasz :twisted: ? i jesteś grzeczna :D