Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: prawie na nowej drodze życia:)

  1. #1
    narzeczonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie prawie na nowej drodze życia:)

    Witam już tak naprawde po raz któryś, ale teraz z silniejsza motywacją niż kiedykolwiek ;]
    Zbliza się wiosna wielkimi krokami, wakacje już zarezerwowane, a ja od niedawna zareczona . I tak naprawdę przeszczęśliwa aż do szpiku kostnego. Cóż powód mojej wizyty jest wiadomy. Chcę zrzucić troszkę sadełka ale nie za dużo a przy okazji zmienić podejście do samej siebie i wszystkiego na około. Wypięknieć na zewnątrz i w środku. Dla siebie i dla swojego przyszłego męża.
    Planujemy slub za około 1,5 roku. Do tego czasu chciałabym przedewszytkim wyrobić kondycję i wyrzeźbic figure naprawde dobrze się czuć w swoim cialku żeby się dobrze prezentować w sukni ślubnej. Ogólnie jestem aktywna fizycznie, ale teraz staram się wzmożyć. Ćwicze teraz 3 razy na siłowni po 1,5-2h + 1-2 razy aerobik jak mam ochote  a od tego tygodnia planuje 1-2 razy basenik.
    Obecnie waże 62-63 kg 176 cm wzrostu. A do Wielkanocy chciałabym zgubic 1,5-2 kilo jeśli się tylko da Jeśli chodzi o jedzenie to z tym roznie bywa szczególnie ze słodyczami. Postanawiam je zarzucic lub ograniczyc ze względu na wagę i cere. Staram się nie jadac pieczywa jeśli już to pełnoziarniste w ilości 1-2 kromki na dzień ale nie codziennie, ziemniaków nie jadam od wakcji praktycznie w ogóle, a ryż jadłam może ze 3 razy. Wyląda drakońsko ale się ta nie czuję

    Na ten tydzień moja dieta wyglada mniej wiecej tak:
    Śniadanie: 2 kromki wasy z poledwica indyka + kawałek białego chudego sera
    II śniadanie/ lunch: jogurt lub kefir 0% + 2 kromki wasy + owoc
    Obiad: kawalek chudego miesa + gotowane warzywa
    Podwieczorek: owoc
    Kolacja: gotowane warzywa

    Co Wy na to? Licze na krytyke mobilizacje i wsparcie. Pozdrawiam serdecznie

  2. #2
    narzeczonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej. cos pusto nikt mnie nie odwiedzil. ale nic to ja sama dla soebie najwyzej bede pisac
    od dzis zaczynam wieczorem zdam relacje.
    Milego dnia życze

  3. #3
    AAnikAA jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    22-09-2004
    Posty
    22

    Domyślnie

    Dzień dobry
    Że tak powiem... jadłospis fajny, ale na 1-2dni, bo przecież za kilka dni Ci się to znudzi... Czy to się opłaca No, ale czekam na relacje z pierwszego dnia, może faktycznie przesadzam A co do 2kg do Wielkanocy to żadna robota Uwierz m, wiem co mówię

  4. #4
    narzeczonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    dzieki za odwiedziny;] pierwszy dzien prawie za mna. Poszlo jak narazie dosc gładko uwielbiam ruch uwielbiam sie pocic czasem uwielbiam jak mnie potem bola miesnie. Ale nienawidze byc glodna nic wtedy nie ejstem w stanie zrobic.

    A o to dzisiejszy dzien:
    rano: 2 wasy 1 z plasterkiem specjalu z indyka + kawalek chudego bialego sera = ok 100 kcal
    lunch: kefir 0% + bulka pelnoziarnista(a jednak pieczywo ale zbeym nie chodizla glodna)=144 kcal + 125= 269
    obiad= befsztyk 50 g + warzywa gotowane
    podwieczorek = pomaranczka

    jeszcze lekka kolacja

    dzis cwiczylam 2 goidznki na pakerni spalilam w sumie ok 650kcal na aerobach + cwiczenia na brzuch i miensie ud. Zobaczymy czy po 2 miesiacach bedzie widac efekt pozdrawiam serdecznie

  5. #5
    narzeczonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam troche pusto tu u mnie ale obiecalam ze sie nie bede przejmowac ani poddawac.
    Dzis mialam ciezki dzien 10 h na uczelni w labie wiec z jedzeniem kiespko u mnie we wtorki.
    Dzis zrezygnowalam z wieczornego basenu bo bylam potwornie zmeczona poszlam na spacer i zrobilam 8 abs na brzuch. zawsze cos jutro nie wiem czy dam rade isc na silownie, ale planuje male zakupy.
    A oto moje dzisiejsze menu niezbyt dietetyczne ale coz...
    - sniadanie 2 kromki wasy + filet z indyka + hohland light + kromka pelnoziarnistego z dzemem ok 220 kcal
    na uczelni:
    - jogurt danone z platkmi 181 kcal 2 jablka 2* 70=140 = 321
    - 2 bulki pelnoziarniste ok 250
    - ok 18 zjadlam obiadokolacje maly sznycel + porcja gotowanych warzyw= 200
    - mala pomarancza ok 60
    - kolacja: serek wiejski light + specjał z indyka ok 150 kcal
    wyszlo 1201 doliczam jeszcze ok 100 kcal na eweutualne pomyłki lub podjadanie

    jutro juz 3 dzien a w nd wazenie

  6. #6
    narzeczonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam,
    wracam z podkulonym ogonem.... 2 dzień podjadam słodycze na wadze 62,7 waga z wczoraj. ciezko mi strasznie potrzebuje jakiejs mobilizacji zeby zrzucic do 60... wiem ze sie wydaje ze to malo ale tak naprawde to ciezko jest tyle zrzucic brak silnej woli mobilizacji. A cos o tym wiem bo kiedys schudlam ponad 20 kilogramów. Jedyne co jets dobre to to ze sporo cwicze.
    Chcialabym byc z siebie choc raz dumna...

  7. #7
    Guest

    Domyślnie

    Hej
    Przede wszystkim koniec z takim nastawieniem też ostatnio przeżywałam kryzys w moim odchudzaniu ale wiem, że nie można się załamywać małymi niepowodzeniami niewiele masz do zrzucenia więc zaciśnij zęby i do roboty
    I powinnaś być z siebie dumna już nawet nie mówie o tych 20 kg które kiedyś zrzuciłaś bo dla mnie coś takiego graniczy z cudem ;p ale skoro ćwiczysz i zmieniasz stopniowo swój styl życia na zdrowszy to jest chyba powód do dumy Nie przejmuj się tak i ruszaj do walki nie chcę więcej widzieć takich smutnych notek

  8. #8
    narzeczonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej dziekuje za owiedzinki i slowa wsparcia
    w sumie w kliku ostatnich dniach sie poprawilo. regularnie cwicze chodze na aerobik niedlugo zaczne znowu konno jezdzic jak tylko pogoda sie poprawi
    a po swietach jade na rekonesans sukni slubnych
    zaczelam stosowac naprzemienne masaze zimno cieple pod prysznicem i naprawde dzialaja cuda
    a i dzis sie wazylam 61,9 tylko siwtea trzeba bedzie jakos przetrwac...

  9. #9
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    No widzisz, jest dobrze! Dużo ćwiczysz, super. Głowa do góry, powodzenia!

    Ps. Masz już jakąś suknię na oku?
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  10. #10
    narzeczonka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej
    mam juz na oku narazie to znalezioną w necie. SUknia jets dosc dopasowana pokreslajaca bodra wiec zobacyzmy jak bede wogole w niej wygladac:P
    Naprawde juz znacznie lepiej jest waga z kazdym dniem idzie o jakies 200-300 g w dol
    Dzis sie wymierzylam nawet zeby wszystko miec pod kontrola 93-66-93 z tej talii mogloby zejsc troszke.
    Ogolnie plan mojej dietki wyglada tak: rano 2-3 wasy z zoltym serkiem liht lub camembertem figura ew łyzeczka dzemiku, II sniadanko to jogurt z platkaimi ostatnio bardzo zasmakowal mi Danone ten z kuleczkami + ew jakies jabłuszko, na obiad mięsko z duuużą ilością warzyw, a potem jakies 2 - 3 owoce (jablko lub pomarancza/kiwi lub ananas)
    Boje sie tylko ze moje trudy zostana zaprzepaszczone podczas swiat. Macie jakies pomysly by przetrwac Wielkanoc? Pozdrawiam

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •