Wątek: Trzydziestolatka30

No dziewczyny dzięki za podtrzymywanie na duchu.
Tylko nie podziwiajcie za dużo bo wpadne w samozachwyt hehehehe

Ale tak na poważnie to naprawdę jestem z siebie zadowolona
Dzis też dobry dietowo dzień, chociaż normalny obiadek zjadłam. No ale wkońcu niedziela

Waga zeszła kilka deko mniej, narazie nie liczę
ZObaczymy jak dalej

Pozdróóóófffffffkii

Cały czas sie nie poddaję i pilnuje co jem
Muszę tym razem przetrzymać i schudnąć...
Nie ma żadnego lenistwa

Dzis zainwestowałam w herbatę pu-erh
Kiedyś ją piłam... a teraz postawiłam na tabletki
Ciekawe czy cos pomoga

Pozdfróffki

Musisz nas koniecznie poinformować o efektach, kto wie może i ja w coś takiego zainwestuję?
Powodzenia w diecie.

Pozdrawiam,
Eveline.

Napewno poinformuję co i jak )))


A co do mojej walki to kurczę mój organizm sie zorientował że jest na diecie
Waga stoi ..
Kurczę troche szybko tym razem sie pokapował

Dobra
To nic
Przetrzymam
Wytrzymam

Pozdrówki

oczywiście, ze wytrzymasz, nie masz innego wyjścia.

Dieta trwa, waga ani drgnie
A ja sie nie poddaje, nawe regularnie smaruje sie wyszczuplaczem
pozdówki

Spokojnie, waga znowu ruszy1 Tylko bądź grzeczna

Pozdrawiam!

No i już w sumie po świętach.
Niestety muszę się przyznać że dałam sobie dyspensę na świeta.Zjadłam i jajko, i sałetke(niestety z majonezem) i ciasto
Ale nie przeginałam i nie ładowałam w siebie do oporu
A jutro nowy dzień i żadnych wytłumaczeń dla braku diety.
Znów walczę

Kochana, no to super! Ja przegięłam zdecydowanie i dziś pewnie jeszcze do końca dnie coś sobie podjem. I mam masę jedzenia w domu, może reflektujesz na troszkę ciasta??

Nie juz podziękuje hihihi starczy to co już zjadłam
Ja byąłm cwana , minimum żarełka. wiec w lodówce niewiele zostało Mi może łatwiej bo mieszkam sama i sama decyduję co jest w tej mojej lodówie;D

hihihi

pozdófki