Strona 1 z 32 1 2 3 11 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 312

Wątek: Troska o zdrowie i zero wstydu...

  1. #1
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie Troska o zdrowie i zero wstydu...

    Cześć. Piszę tu po raz pierwszy...Odchudzałam się już chyba z milion razy! Właściwie całe życie byłam na diecie a i tak wyglądałam jak kluska...słyszałam to od wszystkich i nadal to słyszę...ale chyba robiłam im na złość i specjalnie nie chudłam, żeby pokazać że słowa innych nie robią na mnie wrażenia.Ale teraz sytuacja się trochę zmieniła - okazało się podczas badań ,że mam dość mocno podwyższony poziom cholesterolu a mam dopiero 23 lata! Lekarz zalecił dietę i w ciągu miesiąca schudłam jakieś 3 kilo ( wiem że to niewiele ) ale poleciało mi dość sporo z obwodów... :D Ważę 71 kg przy 163 cm wzrostu.

    Marzę żeby ważyć poniżej 60 kg jak 4 lata temu...ehh... Żebym nie musiała się wstydzić za wałeczki wystające tu i tam...

    Trochę mi jednak siadła mobilizacja...zaczynam podjadać słodycze a przede mną za miesiąc kolejne badania poziomu cholesterolu!!!

    Muszę się bardziej pilnować! Trzymajcie kciuki!

  2. #2
    Ninti Guest

    Domyślnie

    3 kg w miesiąc to wcale nie jest tak mało to jest w sam raz bo im wolniej się chudnie tym mniejsza groźba pojawienia się potem joja

    Wyobraź sobie że przez następny miesiąc znowu schudniesz 3 kg i potem znowu ... nazbiera się i wyjdzie pokaźna cyferka

    Powodzenia

  3. #3
    Awatar lili213
    lili213 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-08-2005
    Mieszka w
    Częstochowa
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Witam "sąsiadkę"

    Zgubienie 3 kg to sukces i powinno być dla ciebie mobilizacją do dalszego odchudzania. Szkoda by było zaprzepaścić efekty swojej pracy, nie sądzisz? no i chodzi o zdrowie!
    Podjadanie to też moja zmora, ale można z tym walczyć. Mam nadzieję, że obecność na forum pomoże Ci odzyskać mobilizację.

    Trzymam kciuki i pozdrawiam!
    Biegam

    Jestem tutaj: Zapiski Lili.


  4. #4
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie KOP MOBILIZACYJNY

    No jak widzę ile sukcesów mają ludzie na tym forum i że właściwie problemy grubasków są zawsze bardzo podobne to dostaję kopa mobilizacyjnego A dziś zamiast jechać autobusem do pracy, pójdę na nogach!
    40 minut spacerku dobrze mi zrobi...
    I jakoś straciłam na dzień dzisiejszy ochotę na słodycze...
    Zjem owsiankę

  5. #5
    Guest

    Domyślnie

    O widzę, że nie jestem tu jedyną, która walczy z cholesterolem w młodym wieku (mam 19 lat) trzymam za ciebie kciuki powodzenia

  6. #6
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie

    dzięki Fosanna! A jaki Ty masz poziom cholesterolu?

  7. #7
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie

    po prostu pięknie zrobiłam sobie dziś 3-kilometrowy spacer a potem.... rzuciłam się na jedzenie i zjadłam chyba ze 20 czekoladowych ciastek, które zagryzłam kiełbachą!!! Jestem kurde beznadziejna!!!
    Plan na resztę dnia - już dziś więcej nic nie jem!!!

  8. #8
    Basiek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    14-03-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ja Ci mówię,żebyś coś jednak zjadła :P ot, choćby pomidorek + ogórek + cebulka z paroma łyżkami jogurtu naturalnego. Ewentualnie idź naprawdę wcześnie spać. W przeciwnym razie rzucisz się na żarcie w nocy
    Powodzenia !

  9. #9
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie

    nie musiałam czekać do nocy!!! zjadłam dziś tyle, że szok... kurcze blade

  10. #10
    pestkapl jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    15-08-2007
    Mieszka w
    Rybnik
    Posty
    407

    Domyślnie

    Myślałam, myślałam i wymyśliłam...
    Żeby jakoś zniechęcić się do podjadania wymyśliłam sobie dwie złote zasady:

    1. Nie będę jadła w pracy...A będzie to o tyle łatwe, że pracuję w sklepie i mam kontakt z pieniędzmi a te są masakrystycznie brudne!!! Uwierzcie! Tyle zarazków ile znajduje się na pieniądzach może bardzo łatwo odstraszyć od jedzenia...

    2. Będę jadła produkty jak najmniej przetworzone... Żadne tam zupki w w proszku, gotowe produkty, żadne tam konserwanty, benzoesany i takie tam...

    Tak... podoba mi się ta idea

Strona 1 z 32 1 2 3 11 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •