Udalo mi sie jeszcze pobiegac,w sumie spalilam dzisiaj jakies 500 kcal,niezle jak na niedziele.A zjadlam jeszcze
2 kanapki z zywiecka salata i ogorkiem
4 truskawki i mandarynke no i troche sera 1plasterek.
Lepsze to niz nic,nie moge poradzic ze po cwiczeniach jestem bardzo glodna
.