Wątek: Wiosna tuż tuż pora pozbyć się balastu:D

Witam

wiecie co? zrobiło się już coraz cieplej, już niedługo trzeba bedzie przezucic sie na krotkie spodenki a ja sie w nie po prostu nie mieszcze;(
pora to zmienic!

od jutra dietka 1000kcal + duża dawka ruchu

wymysliłam sobie ze codziennie bede min 10 minut na rowerku stacjonarnym + rano 15 minut lekkich cwicz3en + raz w tygodniu basen + 3 razy w tygodniu po 30 minut aerobiku

z diety eliminuje:
ziemniaczki
słodycze
sery tłuste
i wszelkiego rodzaju mało zdrowe produkty

chciałabym zrzucić ok 5-6kg
mam nadzieje ze z Wami mi sie uda

Niezły plan z tak pozytywnym nastawieniem na pewno uda Ci się go zrealizować i zrzucić ten "balast"
Powodzenia!

dzis mialam wyjazd i calego 12 godzin poza domem:/ takze jedzonko bylo kiepskie:/ i brak ruchu:/
ale jutro juz bedzie zdrowo i ladnie

idem do lozeczka bo padam z nog:/

cześć, ja też jestem tu nowicjuszką (-;
mam nadzieję, że jutro nadrobisz sobie dzisiejszy brak ruchu,
choć jeśli "padasz z nóg" to chyba jednak trochę się ruszałaś.

pozdrawiam,
Lajita.

zawaliłam dzis;(
przynajmniej cwiczonka byly
ale jutro juz koniec!!!! pora wziassc sie napowaznie w garsc

kopnijcie mnie zebym sie zebrała!!!

plany na jutrostwierdzilam ze latwiej mi bedzie jak sobie zaplanuje dzien)

wiec tak rano jakies 10 minut cwiczonek potem o
*8:30 sniadanko na ktoree beda 3 lyzki platkow owsianych + 100g twarogu chudego + lyzeczka slonecznika
* 11:30 II sniadanko pomarańcz + szklanka soczku warzywnego
* tu niestety nie wiem co bedzie:/
* kolacja 16:30 ( i tu zalezy czy zmieszcze sie w 1000kcal jak tak to bedzie serek wiejski)
i o 15:00 20 minutek jazdy na orbiterku

taki plan skrocony dnia moze on pomoze mi jakos sie zmobilizowac i ladnie zaczac dietke;D

Dyscyplina to podstawa!! Plan - świetny, oby tak dalej !!

masz racje grunt to dyscyplina;D

i dzis jak na razie udalo mi sie ja trzymac

bylo tak jak zaplanowalam

sniadanko: platki owsiane 3 lyzki + twarog + słonecznik=> 280kcal
II sniadanko( i tu małą zmiana;p) serek homogenizowany naturalny =>102kcal
obiad: piers z kurczaka pieczona + dwa ogorki kwaszone => 280kcal
podwieczorek: pomarancza 80kcal
kolacja: serek wiejski + pol pomidora + ogoreczek+szczypiorek => 240kcal

razem: 982kcal

czyli idealnie

gorzej z cwiczonkami bo po wczorajszym wycisku dzis mam zakwasy, ale postaram sie pojezdzic 15 minut na orbiterku

matkooo ledwo trzymam sie na nogach:/

ale po kolej najpierw nadlospis:

sniadanko 7:00 platkiw owsiane z mlekiem 2% i cynamonem => 290kcal
II snaidanko kefir 0% => 145kcal
Obiad: sałatka z ryżu pieczarek koperku i odrobiny majonezu + 3 plasterki szynki pieczonej=> 400kcal
Kolacja: 17:00 serek wiejski + pomidorek+ ogóek+ szczypiorek= 250kcal

razem: 1085kcal

malutkie przekroczenie limitu;p

ale za to sportu bylo sporo

20 minut jazdy na rowerku + 2h wf ( w tym 15 okrazen boiska;pboisko 150m) i 15 minut aerobiku

no i jak;>?

jakie Ty masz śliczne wymiary! : OO