Dziewczynki dzieki za gratulacje!!! Wreszcie sie ruszylo z ta waga...Teraz musze byc twarda, zeby mnie jakis byle batonik nie zlamal...
Moje dzisiejsze jedzonko:
-sniadanie- omlet z fasola, pieczarkami i szczypiorkiem
w szkole- kefir, banan, jablko
obiado-kolacja- tunczyk w sosie wlasnym, fasola, szczypiorek, musztarda francuska.

Wiem, ze teraz- po dodaniu owocow bede chudla wolniej...ale chyba bym dluzej bez nich nie wytrzymala! Jutro mam imprezke, bede pila wodeczke z sokiem grejfrutowym , mam nadzieje, ze w rozsadnych ilosciach Ide zobaczyc co u Was. Buzki!