Wątek: Walka o zgrobne ciało i spokój ducha ;-)

Witam to moje kolejne podjeście do odchudzania, ostatnio miałam mega doła...olałam odchudzanie, ćwiczenia...co najgorsze nawet przestałam jeść leki na tarczycę a musze bo mam niedoczynność / jestem po operacji /, szkoda mówić...doła zajadałam, i ostatnio przestałam się mieścić w swoje i tak duże jeansy.
Z wrażenia wczoraj pojechałam sobie kupić porzaną elektroniczną wagę...........i omało nie padłam. Waga , którą osiągnełam jest taka jaką miałam miesiać przed porodem.
UFFF, nie ma lekko, trzeba się ostro zabrać za siebie i wiem ,ze najlepiej pisząc swój pamiętnik tutaj, wiem jak bardzo potraficie zmobilizować, pomóc w chwilach słabości.

Dobra a teraz kilka słów o sobie, mam 164 cm wzrostu, waga cóż, napiszę za tydzien bo teraz mi przez " klawiaturę przejśc nie może )))), muszę schudnąć, bosko by było jak bym schudła 20 kg....ale każdy kg będzie mnie cieszył.
No i może na teraz tyle, bo synek zaczyna szaleć i muszę go okiełznać

A no i oczywiście, codziennie wieczorem będę wklejała rapoty jedzeniowe i ćwiczeniowe,
co do diety , chcę przez 3 dni stosowac dietę oczyszczająca , a potem myślę o SB, bo na niej widać dość szybkojakieś efekty a ja muszę w spodnie się mieścić, nie będę nowych kupować a potem planuję stare dobre 1200 kcal

Teraz uciekam, mam nadzieję, że będziecie mnie Dziewczyny wspierać w tej cięzkiej walce

OOOOOOOOOO Wróciłaś Jak fajnie
Do dzieła zatem gubic kiloski

Kolejne podejście, ale tym razem będzie udane a i chyba wiem ile ważysz, bo jeszcze nie dawno był paseczek z wagą Pisz co i jak Będę wpadac i wspierać

próbowac do bólu, aż się uda poza tym przy berbeciu też da sie schudnąć

ale na SB trudno wytrzymać podobno - spadki humoru itp... ale chudnie się wyjątkowo szybko.

Witam! Trzymam za Ciebie ostro kciuki. Ja jestem na Sb- dzisiaj 4 dzien- nie jest tragicznie. Przede wszystkim nie trzeba liczyc kalorii, posilki sa sycace, czlowiek nie chodzi glodny. Bede do Ciebie zagladac! Buzki!

I pierwszy dzien za mną, ćwiczeń dziś nie ma, bo jestem jeszcze mocno podziębiona a na jutro umówiłam się na fitnes, więc chciałam sobie jeszcze dziś zrobić dzień kurowania.
Co do dzisiejszego oczyszczania, to mam od niego zgagę ....Oto mój raporcik jedzeniowy a raczej piciowy
2 szklanki soku warzywnego
2 szklanki soku marchwiowego
duża miska zupy jarzynowej - krem
2 duże szklanki kefiru 0% jedna z bananem , druga z truskawkami i malinami z dodatkiem otrąb owsianych

Jutro planuję podobny dzień...plus ćwiczenia ) Jak myslicie czy na oczyszczanie jest ok...przypomina ta dieta taką znalezioną u nas na portalu...

KOlorowych snów )

Witaj Ajulko)))))))))))))))))))))))))))))))

Ale sie ciesze , że do nas wróciłaś

Ja z dieta mam tak samo, bez forum w ogóle mi nie idzie, a 2 miesiace kompa nie miałam no i nie szło mi

Po soku marchwiowym to i ja mam zgage nie wiedziec czemu

Trzymam kciuki za to oczyszczanie no i udanego wysiłku dzisiaj)))


Dasz sobie rade, w wakacje będziesz Laska jak nic

Trzymaj się Kochana dzisiaj dzielnie)))

Ja tylko na sekundkę wpadam....
raport ruchowu - godzina fitnesiku
raport jedzeniowy - 2 szklanki koktailu owocowego na kefirze 0% piątnicy
- szklanka soku marchwiowego
- duża miska zupy krem jarzynowej
- szklanka soku warzywnego
- lampka czerwonego wina / byliśmy u znajomych i nie chciała zdziwiaćopowiadając o milionowym podjeściu do diety ) /

I kolejny raporcik, w weekendy nei pisze nic więcej poniewaz staram się nie odpalać laptopa )
2 szklanki koktajlu na kefirze piatnicy 0% z otrębami owsianymi
zupa jarzynowa
sok jarzynowy
sok marchwiowy
serek wiejski piatnicy lekki

Od wczoraj jestem w mega stresie, bo okazało się,że po operacji tarczycy , którą miałam 7 lat temu odrasta mi znowu ....i grozi mi kolejna operacja.Jutro idę robić badania i moze uda mi się jeszcze w tym tyg zrobić nowe udg i iśc dolekarza
Życzę wszystkim spokojnej nocy