Pokaż wyniki od 1 do 10 z 10

Wątek: ja tu sobie tak po cichutku :)

  1. #1
    aska83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Edynburg
    Posty
    0

    Domyślnie ja tu sobie tak po cichutku :)

    po cichutku, bo nie wiem ile uda mi się wytrwać.

    Szczerze mówiąc nie mam jakichś niesamowitych dietkowych planów, będzie co ma być, no ale trochę schudnąć muszę. Trochę przynajmniej na razie.

    Kiedyś próbowałam się tu odchudzać, dawno temu to było i nic z tego nie wyszło. Podczas nieobecności był moment, że dobiłam do 85.7 kg. Teraz moja waga waha się w granicach 80-82kg. 82kg to taki standard jak pozwalam sobie na wszystko. Raz na jakiś czas stosuję 1dniowe głodówki zdrowotne ( nie to żebym liczyła, że od tego schudnę ).

    Jeszcze gwoli wstępu: 24 lata , waga j/w, 167cm wzrostu. Ruszać się ruszam niewiele - studia i pisanie pracy inż. = duuuużo siedzenia, poza tym - wiadomo - leń.Raz w tygodniu trochę truchtam z bidulkowymi pieskami po lesie, w domu staram się zrobić chociaż te kilka brzuszków dziennie i to chwilowo na tyle.

    Dziś jest mój 7 dzień na cambridge. Niestety nie mam planu mądrze z niej wychodzić (a raczej mam plan niemądrze z niej wychodzić) i proszę tu na mnie nie krzyczeć. Na ścisłej mam zamiar być w sumie 10dni, potem 4 dni: 2saszetki+posiłek i 4dni: 1saszetka+2 posiłki. A potem utęskniony WEEKEND 2weekendy bez ostrej imprezy, 2 tygodnie bez pysznego piwka to dla mnie naprawdę dużo- uwierzcie.

    Doszłam też do wniosku, że ta krótka, bo krótka, ale dietka to doskonały moment do tego o czym myślę chyba już od pół roku: przejścia na (na razie) na dietę wykluczającą dania zawierające mięso wołowe, wieprzowe i drobiowe. Ryby na razie zostawię, choć gryzie mnie sumienie ( sumienie gryzie też jak pomyślę o jajkach i mleku z ferm wielkotowarowych, ale to jeszcze inny temat). I choć nie jest to kwestia spożywcza, tylko etyczna, to nie wiem jak mi to wyjdzie - nie będę ukrywać, że jestem (byłam?) absolutnym mięsożercą.

  2. #2
    flex007 Guest

    Domyślnie



    DUŻO POZYTYWNEJ ENERGI DO DIETKI I ĆWICZEŃ ŻYCZĘ

    JESLI CHODZI O POMYSŁ NA WYJŚCIE Z DIETKI POLECAM WATEK KASI CZ.
    ONA JEST SPECJALISTKA I NAPEWNO CHETNIE COS DORADZI

    A JA BEDE TUTAJ CODZIENNIE WPADAC I SPARAWDZAC JAK CI IDZIĘ

  3. #3
    aska83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Edynburg
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej Misiek
    dzięki za odwiedzinki i motywujący obrazek
    ( tak, tak, teraz będę sobie wyobrażać, że też mam zaaplikowaną taką akupunkturkę ).

    wychodzenie z dietki to niestety będą też hektolitry piwa i innych trunków w przyszły weekend, ale mam zamiar chociaż się z jedzeniem pilnować. Zresztą zobaczymy jak będzie.

    Na razie 8my dzień za mną. Trochę dziś oszukałam, bo zamiast 1 zupki `zjadłam` 2 szklanki mleka 0.5%. Kalorycznie tak samo a zawsze jakaś odmiana
    I niestety mam wrażenie, że dziś jestem jakoś bardziej głodna niż przez wcześniejsze dni

    Nic to. Idę zaparzyć kolejną herbatkę....

  4. #4
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    Hej Asiu
    Dziekuje ze przybieglas ze swoim wsparciem
    no widze ze wzrost identyczny
    waga identyczna
    i obie meczymy sie na dC - no to poza tym ze jestem starsza mamy sporo wspolnego
    no i kochasz piwo
    JA TEZ !!!!!!

    dla mnie cambridge to wyzwanie nie pod wzgledem jedzenia ale pod wzgledem piwa wlasnie

    Postaraj sie madrze wyjsc z dC - bo po co sie meczyc jak potem chcesz wszystko w 5 minut zaprzepascic

    pozdrawiam
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  5. #5
    Mirrah jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-02-2008
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hey. Myślę że się uda, ale może warto spróbować pomyśleć o większej ilości ćw? I na razie chociaż odpuścić sobie piwo :P? Ale i tak już troszkę zrzuciłaś, to dobrze. Pozdrawiam i powodzenia w dietkowaniu!

  6. #6
    Roxxxy666 Guest

    Domyślnie

    Miło, że do mnie wpadłaś powspierać Jak narazie drugi dzień i jest dobrze.

    Wiesz, ja może nie przepadam tak bardzo za piwem, ale nie wyobrażam sobie piątku wieczór bez kufelka piwa, a na kopenhaskiej jest to zabronione, więc Cię rozumiem.

    Jak schudnę to w nagrodę zimne piwko w pubie )

  7. #7
    aska83 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-04-2005
    Mieszka w
    Edynburg
    Posty
    0

    Domyślnie

    ha 10 piw w nagrodę hehe (na jedno to ja z domu nie wychodzę-a szkoda w sumie )

    eeeeeh wczoraj przyjechałam do domu i niestety jak zwykle nie udało mi się nie ulec pokusie.. moja złota mama zostawiła na wierzchu a to powidełka, a to czekoladowego zająca.. i tak jakoś jak zwykle.. ja nie wiem , ale dom zawsze kojarzy mi się z dobrym jedzonkiem jak mieszkam sama to nie mam z tym aż takiego problemu, ale jak jest ktoś z rodzinki i o kilka rzeczy w lodówce za dużo budzą się demony

    natomiast jak dziś rano weszłam na wagę i zobaczyłam 77.7kg (mniej o ponad 4 w te 10 strasznych dni, nie licząc wczorajszego) to .. kochane wracam grzecznie na mniej-jedzenie, tak jak zakładałam wcześniej.

    w związku z czym tuptam teraz sporządzić sobie pyszną zupkę cambridge

  8. #8
    Awatar Pinku
    Pinku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    945

    Domyślnie

    hehehe

    a ja z powodu piwa jestem na 1000 kcal - bo bez piwka bym nie wytrzymała

    pozdówka
    Pinku

  9. #9
    Awatar Majussia
    Majussia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    05-12-2007
    Mieszka w
    Gießen
    Posty
    14,433

    Domyślnie

    ja tu sie czuje jak w domu...
    same piwoszki - ja jestem na odwyku bo juz bylo codziennie i juz najczesciej nie bylo 1

    Asik - gratuluje ci strasznie - jestes juz w krainie 7 o ktorych ja tak marze....

    i do tego masz 3 razy 7

    No wiesz ty co - oddalabys jedna
    Wszystkie 3 sobie zabralas

    (tylko oddaj tak mi na przod, bo z tylu to tez mam jedna ale mi sie ona nie podoba)

    Wiooooo do 6 ---- 7 dla majusi
    "W konfrontacji strumenia ze skałą, strumień zawsze wygrywa - nie przez swoją siłę , ale przez wytrwałość" Budda
    21 kg za mna - 21 kg przede mna - Strona 1484 - Grupy Wsparcia Dieta.pl

  10. #10
    Awatar Pinku
    Pinku jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    18-02-2008
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    945

    Domyślnie

    Majussia, nie tylko milosc do piwa mamy wspólna - takze wage mamy identyczna - ja mma 80.8 miejmy nadzieje ze juz niedługo

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •