-
koniec z fałdami tłuszczu.chce byc piekna
witam wszystkich. mam 24 lata i dosyc swojego tłustego tyłka, brzucha nog, są paskudne, odrazajace.ostanio zadałam sobie pytanie dlaczego nie jestem w stanie sama zapanowac nad moja waga? przeciez w zyciu codziennym daze do perfekcji-wszystko za co sie biore chce robic najlepiej jak mozna. wiec dlaczego z moim ciałem sobie poradzic nie moge? no własnie dlaczego?koniec z tym, jeszce bede biegac po plazy prezentujac moje nowe ciałko, inni wzroku ze mnie spuscic nie beda mogli a ja bede upajac sie tym uczuciem.tak własnie bedzie.tym razem osiagne mój cel.mam juz serdecznie dosc bycia ta grubsza,puszystsza. marze o tym aby kazdy ciuszek na mnie pasował...ahhhh. własnie tak bedzie. dzis jest trezci dzien mojej diety.bede tu pisac codziennie jak mi idzie, mam nadzieje ze znajde bratnia dusze która mnie wesprze. sama swiadomosc ze musze sie tu wyspowiadac bede dodawala mi energi.no wiec dzis zjadłam parowke morlinke, pól zwykłej białej bułeczki,maly kefir z wkrojonym szczypiorkiem, kromka wasa.no i woda, a w momemtach trudnych tik taki owocowe.prawde mówiac mysklałm ze bedzie gorzej a to juz trzeci dzien a ja jestem super pozytywnie nastawiona.łykam witaminki, chrom, revalid. moze ktos przyłaczy sie do mnie??razem razniej. do lipca zgubie te 10 kg
-
hej
ja sie przylacze. Tez sie zastanawiam nad soba bo nie umiem zapanowac nad moim apetytem.
bede trzymala kciuki:*
napisz cos wiecej o sobie, ile masz wzrostu np
-
witaj nutty.razem razniej. mam 160cm wzrostu, a ty? bo widze ze waga podobna wiec łatwiej bedzie nam sie mobilizowac nawzajem. a dzis podsumowanie dnia:
4 małe parówk po 8o kcal+
mały kefir 80kcal
pół bułeczki zwykłej licze 100kcal
jabłko 80kcal
8kromek wasa po 25kcal
razem prawie 800kcal ale cwiczyłam spaliłam na steperze 200kcal wiec bilans niezły .
a jaka dietke ty stosujesz?cos konkretnego?jutro sprawozdanie
-
hej
ja tez mam 160cm czasami chcialbym miec te 5 cm wiecej ale jak jestem szczupla to lubie taki maly wzrost
ja tez mam steper hihi no to kochana pelna mobilizacja i do boju .
dieta to tak 1000-1200kcal i ruch. Myslalam o zakupie rowerka stacjonarnego bo steper czasem mnie nudzi
a studiujesz/ studiowalas?
milego popoludnia:*
-
no u mnie z ruchem to wlasnie kiepsko. zaczeły mi sie dzis egzaminy dyplomowe, w sumie
bedzie 13 wiec tylko ksiazki i ksiazki.
a co do rowerku to proponuje normalny , przeciez tak pieknie sie robi. muzyka na uszy i
jazda!!!a kilogramy same lecą w doł.
mam taki swoj cel na te dwa miesiace -zdac egzaminy i zdobyc tytuł lekarza stomatologa i schudnac 10 kg. chce z nowa figurka wkroczyc w nowe zycie.
-
nie wazysz az tak strasznie duzo :P nie ma zle, a ile masz wzrostu bo po wadze do ktorej dazysz to chyba z tych nizszych dziewczyn jestes :P
dasz radye zrzucic 3mam kciuki powodzenia
-
witaj kaira.mam160cm, raczej drobnokoscista i te kilogramy ciaza mi choc wydawac by sie mogło ze nie jest tragicznie.zapraszam czesciej.
a to mój dzisiejszy dzien
duzy kefir200
dwie parówki po 80
jajko 100
jabłko 80
2wasy po20
razem 580 hurra hurra trzymam sie
-
Ja też mam podobny wzrost i wagę ;] 162 cm i 61 kg
Razem damy radę dziewczyny ładnie Ci idzie
Ja też mam dietę 1000 - 1200 kcal + ruch
Pozdrawiam
-
Hey hehe ja mam 164 i juz podobna wage, ale startowalam z 65.7 wiec bylo gorzej Ale uda sie , bo jak mowia, w kupie raźniej :P :P :P 3mam kciuki
-
no wiec do przodu moje drogie.
ale bedziemy miały ciałka ze hoho !!!
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki