Tequilla, dzięki kochana :*

Dziś już lepiej, oto co zjadłam:
śniadanie: płatki Fitness z jogurtem + mleko 1,5%, kawa z mlekiem
II śniadanie: jabłko, Red Bull bez cukru
obiad: pierś z kurczaka, warzywa na patelnię chińskie, 2 małe ziemniaki
podwieczorek: 2 kostki czekolady mlecznej, Corny Linea
kolacja: jogurt naturalny z łyżeczką miodu
RAZEM: 919 kcal + trochę kruszonki z makowca

Ruch: rower 60 min, 30.37 km, 949 kcal

Sesja się zaczęła już u mnie, dzisiaj egzaminy z dwóch przedmiotów pisane uwaga, uwaga.. w parku na stojąco, żebyśmy nie ściągali No ale Polak potrafi, nie w takich sytuacjach dawało się radę :P Dziś daję mózgowi trochę odpocząć, ale w czwartek kolejny exam, do tego praca się sama nie napisze, ale może to i lepiej, przynajmniej aż tyle nie będę myśleć o żarciu i ssaniu na słodkie przed @

Miłego wieczoru laseczki, buźka :*