Wątek: Dietowania ciąg dalszy! :) Niebawem sezon bikini ;)

Witam Was dietowiczki
Postanowiłam założyć swój wątek, bo wiem że razem łatwiej gubić kg .
No to trochę o mnie

Swoje dietowanie rozpoczełam w marcu
szczerze to sama nie wierzyłam w to ,że się uda, a tu prosze -12 kg
Jednak mi wciąż mało i chcę dobić do 58 Choć myślę,że 60 kg też będzie ok

Mam nadzieję,że znajdą się tutaj jakieś dietowiczki u których będę miała wsparcie
i wspólne dietowanie będzie sukcesem

Pozdrawiam i zapraszam

Ojej to i tak już b dużo schudłaś! To prawda że razem łatwiej więc 3mam kciuki.. hmm napisz coś więcej, ile kcal, sport i takie tam

Oooo jak miło ,że ktoś odpisał

ogólnie dietka tysiąc kcal
bywały dni ,że sięgało to 500 , czasem 800 a czasem 1200.
fajnie kg poleciały ale teraz już muszę walczyć o każdy gram hehe :P

ale lato tuż tuż nie mogę się poddać!

dzisiaj dzień zaliczam do udanego.

co do sportu to lekka gimnastyka,nic szczególnego, leniuch ze mnie

Mnie się też często nie chce ćwiczyć.. a muszę się przemóc może dzisiaj sie uda bo trochę za dużo zjadłam.. ;P
Nom 100 kcal jest najbardziej racjonalne

gratulue zrzuconych 12kg :P to kawal sadla ma juz za soba :P ja troszke mniej niz ty ale tez duzo :P 3mam kciuki :P
jak tam dietkowanie idzie

I jak tam dietkowanie idzie?

jejku jak ja bym zrzuciła 12 kilo to by było super ekstraście! Jak ja Ci normalnie zazdroszczę. A ja się od stycznia męczę i nic tylko się kopnąć w tył, że brak mi zapracia, bo jak widać można nawet 12 kilo zrzucić. Podziwiam i pozdrawiam

Halo, gdzie się podziałaś?