-
Mirrah dzieki za wiare, nie madrze to tylko raz lata lata temu 
i nigdy wiecej, potem juz wszysciutko bylo pieknie i ladnie, witaminowo, i z bialkami takze zadnych nie madrych glodowek ani tym podobnych.
co do chydniecia jak akceptowalam siebie wlasnie to bylo dziwne, ze poki walczylam ze soba to nic z tego nie bylo waga stala w miejscu jak zaczynalam sie akceptowac t onagle waga spadala tak jakby na zlosc robila 
, nie jestem jakos starsznie zakompleksiona bo nie mam problemu z rozebraniem sie na plazy czy cos takiego tylko wcale bym sie nie obrazila gdyby gdzie nie gdzie bylo mniej 
a wsumie to chodzi mi o to ze jak trzymam diete i cwicze to tez duzo lepiej sie czuje, i wsumie to doszlam ostatnio do wniosku ja nie mam kompleksow na punkcie wygladu tylko tych glupich cyferek, wymarzyla mi sie 5 z przodu i juz 
i to jest moja obsesja 5 z przodu 

a tak co do dzisiejszego dnia jak narazie jest dobrze, zjadlam sniadanko o 8, 3jajeczka plus mala ciemna kromeczka z szyneczka a do tego woda woda i woda 
i jakos nie jestem glodna ani organizm nie wola o cukier zobaczymy jak dlugo 
)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki