-
witajcie dużo ostatnio sie zmieniło już pisze krótkie streszczenie
łacina chyba do przodu ale w sierpniu są wyniki
anata pwooli do łba wchodzi
na praktykach jest bosko mogłabym tam siedzieć non stop
waga spadła o kg coraz bliżej jestem końca długiej rogi
wczoraj powiedziałam W że chce być sama , ale oficjalna rozmowa jeszcze przed nami. Poprostu od 2 mcy mnie to meczy czuje że wypaliłam siew tym związku nie czułam się już taka atrakcyjna itp
pozatym nei zrobiłam tego dla kogoś innego chociaż on mi pomógł, K jest narazie moim kolegą i niech sie dzieje co chce , czuje sie jak jakaś głupia 16 latka zakochana nawet ja nie wiem co pisze
dziekuje Slonka ze jesteście lece da Was
-
Sunny ja jestem zdania ze nie ma sensu nigdy byc z kims na sile albo z przyzwyczajenia tlko dlatego zeby nikomu przykrosci nie zrobic...
wiec ja tu wspieram mocniutko
nooo ciesze sie ze lacina chyab na plus i tak ladni waga spada oby tak dalej mała;*
milej sobotki
-
Wspolczuje...wypalenie w zwiazku to najgorsze co moze byc. Nam tez sie zdarzaja takie miesiace ale wtedy staramy sie pogadac i stwierdzic, gdzie jest blad. Tak jakos ciagniemy juz 6 lat czyl skutek rozmow jest dobry
Milego dnia
-
Ja już raz odeszłam ze związku z tego powodu, bo stwerdziłam, że już go nie kocham, że nie ma uczuć jak kiedyś, że mnie coroz bardziej drażni, ale o ile wiem z W.jesteście już stosunkowo dość długo i moim zdanim może powinniście tak jak nicoletia porozmawiać ze sobą, spróbować znaleźć moźliwy problem, bo szkoda tak udanego i długo trwającego związku. Może to spowodowane twoimi studiami, wiele par nie wytrzymuje kiedy jeden jest na medycynie a drugi nie - zbyt długie chwile rozłąki , diametralnie inne problemy i życie, życie nie do zrozumienia prawie...pogadajcie jeszcze, cio ?
-
dziekuje Kochane za wsparcie
napewno pogadam ale juz chciałąm to tydzień temu powiedzieć, miesiac ale nie miałam odwagi . .. teraz jest mi dobrze
-
I jak tam dzisiej z W i kuciem ?
-
W milczy ale na gg mnie zablokował musi odreagować widocznie
a ja czuje się taka wolna, szczęśliwa nie muszę sie martwić że będę miała wyrzuty z jego strony że tak się ucze że nie zdaje a nie spotykamy się <wiem zdania nie zaczyna się od a >
czuje się jakbym sie uwolniła . . .
pozatym jest ktoś tak jakby , nie wiem ale w jakimś celu został postawiony na mojej drodze i w sekunde zawrócił mi w głowie ale się bronimy przed tym, dodam że stało się to już po tym jak byłam pewna że to koniec . . . zobaczymy co będzie ale pierwszy raz rozmawiam z kimś aż tak szczerze, mam miliony myśli a propo tego ratownika
nie wiem czemu ale znów czuje się kobieca i atrakcyjna i jeszcze jeden daje mi delikatnie poznać że mu się podobam
wiem głupol jestem xP
dietkowo dzis na big +
-
suNNy byle wiedzieć gdzie właściwa prawda leży .
wiesz mnie samą tak trochu kręci jak kto się za mną obejrzy albo powie, że nie brzydal jestem, ale pytanie czy warto dla czegoś takiego, kiedy podobnie atrakcyjnie można poczuć się w związku ? na zawsze chyba każdą kobietę kręci jakkolwiek jest żonata nawet jak się za nią facet obejrzy albo zachowie gentelmańsko i pozornie, kiedy okaże że nie może wyjść z podziwu jaka ona sexy, ostrożnie narazie z takimi wrażeniami suNNy, oczy szeroko otwarte i bez różowych okularów
-
tak jest Grzybciu
zablokował mnie i ma piękny opis obrażający mnie a mnie to jakoś wogóle nie rusza, upewniło ze dobrze zrobiłam
-
Sunny, ja jestem w sumie w podobnej sytuacji co Ty... jesteśmy ze sobą 2 lata z hakiem, a od pewnego czasu coraz więcej rzeczy mnie w nim denerwuje, paru brakuje i nie czuje sie juz taka atrakcyjna jak kiedys... Oczywiscie,kiedy są dobre chwile,to wydaje mi się,że tak go kocham,ze nie moge go zostawic.. ale tych dobrych chwil jest o wiele mniej niż tych, które mnie nie zadowalają...
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki