Wątek: Czas kolejnych zmian.. czyli dieta Granulki.

Witam wszystkich
Ostatnie pół roku w moim życiu zmieniło bardzo wiele. Po zdaniu matury zaczęłam studia zaoczne w Krakowie. Poznałam dużo nowych ludzi, mniej lub bardziej mi bliskich na dzień dzisiejszy, niestety nie trafiłam w kierunek i zrezygnowałam. Nie przeszkodziło mi to jednak w przeprowadzce do tego wspaniałego miasta, które od zawsze mnie fascynowało swoim specyficznym klimatem..
I zmieniłam swój wizerunek z szarej osaczonej myszki na dziewczynę, która nie boi się wyjść na ulicę z podiesioną głową, która wreszcie czuje odrobinę pewności siebie, pozostając jednak wciąż wrażliwą i spokojną.. i podatną na poprawiające nastrój przyjemności w postaci słodyczy i innych pyszności..

I stąd moja wizyta na tym forum.
Mam do zrzucenia ok 14 kg I wiem, że warto.

Dziś mój trzeci dzień diety 1000kcal. Będę starać się jak najczesciej tu zagladać i spisywać swoje wyniki. Mam nadzieję, że to mi pomoże w kontrolowaniu całej diety.
Jeśli pojawią się duże błędy żywieniowe(a pojawią się na pewno..) to proszę o jakieś rady lub wskazówki
Podobno pierwsze 3 dni są najgorsze

Dziś:
2x250g jogurtu naturalnego z płatkami owsianymi 500kcal
2 gałki lodów 250kcal
gorący kubek 76kcal
5x waza 100kcal
do wazy cienko smarowane serek jogurtowy lub masło ok 100kcal

To wszystko jedzone na 5 razy w ciągu dnia

Witamy na forum! Korzystaj ze świeżej motywacji, bo to super moment, te początki, tyle zapału... Wiem, bo ja co i rusz przeżywam "miodowy miesiąc" i z nową energią zaczynam od początku

Widzę że nie jadłaś obiadu! I żadnych warzyw ani owoców!!! To co? Już mam pasem w dupę bić?

:*

Jutro zaczynam 6 tydzień diety

Szło ładnie i idzie dalej, zaraz zrobię suwak z moimi postępami co do kg.

Dziś niedziela, więc trochę pofolgowałam i wyszło 1400kcal Ale jutro to odrobię..

Może w końcu zmuszę się do zapisywania tego co jem codziennie na forum, bo stanęło na 1 poście w przeciągu 6 tyg..

POZDRAWIAM

i jak idzie dietka?

Dieta całkiem ładnie, już trochę kg za mną...
Jadę sobie 1000 dziennie i jest w porządku.
Ciężko codziennie spisywać co jem, bo jest tego dużo i po troszku
No i transfer w necie się zmniejszył i musze czekac wiecznosci na otwieranie sie stron
Moze wieczorem po pracy coś skrobnę więcej
Pozdrawiam serdecznie